W dniu 14.02.2025 o 00:13, Marcin Debowski pisze:

> Byłoby takiego typu smrodu znacznie więcej. MZ w miarę izolowany wybryk
> wdupowłaza. Owszem, zlecenie pewnie poszło (żeby uważać), ale serdecznie
> wapię w intencję przeczołgania przeciwników Owsiaka.

W sumie to masz rację... Po prostu poszlo zlecenie że ma być ładnie i
przyjemnie, a jakiś dupowłaz zrozumiał to po kulsońsku i miał parcie na
wyniki.

--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 14.02.2025 o 01:08, Robert Tomasik pisze:

> Natomiast uważam, że jest mało prawdopodobne, by ktoś wszczął
> postępowanie za ten tu cytowany post, bo w nim nic nie ma.

Tradycyjnie proponuję zakład. To co stówka na WOŚP? ;)

> Nie znamy
> nawet kontekstu, ale nie wyobrażam sobie, jaki by on mógł być, by
> dopasować do tego przestępstwo.

Akurat ty powinieneś dać radę bo wyobraźnie jak przypierdolić się do
obywatela (albo wręcz przeciwnie - spławić) to masz nad wyraz rozwiniętą;)



--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 14.02.2025 o 00:21, Marcin Debowski pisze:

>> A co myślicie o "wiem kim jesteś i gdzie mieszkasz"? ;)
>
> Mocno kontekstowe. ZCP usłyszałes jakiś czas temu na "samochodach".

To nie to - tamto żadnym przestępstwem w oczywsty sposób nie było.

Blokowy świr w kontekście "nękania go" policją i ratownictwem medycznym.


--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 13.02.2025 o 20:22, Robert Tomasik pisze:

>> Jest, jest. Aktualnej władzy zależy żeby nie było jakiś kwasów z
>> WPŚPem to minister kazał komendantowi się sprawą zająć. Ten kazał
>> swoim, tamci następnym. I trafił się nadgorliwy dupowałaz.
>
> Masz jakieś dowody na to? Albo choć poszlaki? Cień poszlaki chociaż?

Mam pofalowany mózg.

>> Tak - nie wiem jak u ciebie, ale u mnie chyba wszystkie dostępne
>> radiowozy były na mieście. A normalnie jak pisałeś w niedziele nie ma
>> kim robić, bo policjanci mają weekend a patrz, tu się znaleźli:P Tylko
>> większość właściwie zrozumiała przekaz, że mają po prostu pilnować
>> żeby dymów i kwasów nie było. A ktoś się chciał koniecznie wykazać i
>> jak dymu nie było to sam skręcił.
>
> Gdzieś to u mnie widział, że w niedzielę nie ma kim robić?

No przecież pisałeś, że nie ma kim zgłoszeń w niedziele przyjmować:P

> Co do
> radiowozów, to przede wszystkim chodzi o prewencyjne zabezpieczenie
> przed oszustami (zdarzają się fałszywi kwestujący) oraz zapobieżenie
> rozbojom, bo kwestują często dzieci i zdarzały się akcje polegające na
> wyrwaniu im skarbonki. Cop w tym złego widzisz?

Nic - a skąd ci przyszło do głowy że coś złego w tym widzę?


--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 14.02.2025 o 06:41, Shrek pisze:
> W dniu 13.02.2025 o 23:03, Kviat pisze:
>

>
>> Ty po prostu nie odróżniasz _cenzury_ od _blokowania_ i _kasowania_
>
> Pozwoliłem sobie podkreślić;)

Ale najistotniejsze wykasowałeś.
Nauczyłeś się już odróżniać prawdę od kłamstwa? I to kłamstwa w celu
podburzania ludzi?
Potrafisz już rozpoznać tekst szczujący na innych ludzi ze względu na
kolor skóry, narodowość...
Czy nadal nie?

>> Już jakiś czas temu pytałem cię o tę granicę, ale to zignorowałeś, bo
>> bardzo nie pasuje to do twojej koncepcji.
>
> Granica jest określona prawem.

Twierdzisz, że nawoływanie do nienawiści i przemocy jest zgodne z prawem?

A szury miały rację.
Piotr

do góry

On Thu, 13 Feb 2025 17:56:20 +0100, Shrek wrote:
> W dniu 13.02.2025 o 09:48, J.F pisze:
>
>> Aczkolwiek ... jakby napisała "rozlicz się lub giń", to co by to było?
>>
>> No ale tak nie napisała.
>
> Dalej nic... Tym bardziej że WOŚP akurat jest rozliczony:P

Mówisz, ze Ziobro 8 lat szukał i nic nie znalazł ? :-)

J.

do góry

W dniu 14.02.2025 o 01:16, Robert Tomasik pisze:
> W dniu 13.02.2025 o 23:14, Kviat pisze:
>>>> Dwa posty wyżej byłeś przekonany, że przesunięcie przez użytkownika
>>>> wpisu do kosza usuwa wpis... dlatego emerytka musi siedzieć w
>>>> areszcie, bo inaczej zatrze ślady przesuwając wpis do kosza... bo po
>>>> co fejsbuk miałby trzymać wrzucone do kosza wpisy...
>>> Najpierw sam wymyślasz głupoty, a potem ofiarnie z tymi głupotami
>>> walczysz próbując insynuować, że to poglądy innych ludzi. Też uważam,
>>> że usuniecie "do kosza" posta na FaceBook nie usuwa go
>>> nieodwracalnie. tylko nie rozumiem, czemu uważasz, ze kiedykolwiek
>>> tak twierdziłem.
>> Znowu nie napisałeś tego co napisałeś?
>> <cytat>
>> JA ->>>>>
>>  > Fejs usuwa ze śmietnika po 30 dniach.
>>  > Zapewne gdzieś to u siebie nadal trzyma, ale już tak prosto tego
>> nie wyciągniesz.
>>  > To po pierwsze.
>> TOMASIK - >>>>> Wątpię. Po co mieliby trzymać usunięte dane?
>
> Weź mi wyjaśnij, jak z tego wydedukowałeś, że ja sądziłem, że usunięte
> dane do kosza znikają przed upływem 30 dni?

Nawet nie wiedziałeś, że fejs trzyma w koszu przez 30 dni.
Myślałeś, że znikają od razu.

TOMASIK: "Wątpię. Po co mieliby trzymać usunięte dane?"

Ile razy jeszcze mam cię zacytować?
Specjalisto od cyberbezpieczeństwa...

> Piszesz w jednym zdaniu, że
> usuwa na 30 dni do kosza, a w kolejnym, że zapewne je sobie nadal
> trzyma. Po co mieliby po tych 30 dniach to trzymać?

Ręce opadają... przecież już ci wyjaśniłem dlaczego.

> Po za tym nie wszystkie dane usuwane mają "kwarantannę" w postaci kosza.

I nie wszystkie dane w ogóle trafiają do publikacji, nawet gdy user
kliknie opublikuj, bo są na tyle popierdolone, że nawet automat to gówno
klasyfikuje do ręcznego sprawdzenia.
I co z tego?

Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr

do góry

On Thu, 13 Feb 2025 19:28:25 +0100, Shrek wrote:
> W dniu 13.02.2025 o 10:03, J.F pisze:
>>> Bo mi wychodzi że oni siedzieli ze spiętymi jajami i czekali aż tylko
>>> ktos coś nieprzyjemnego w stronę Owsiaka powie, a potem postawili mu
>>> zarzuty z dupy (bo nikt normalny tego za groźbę nie uzna).
>>
>> Owsiak pod specjalną ochroną?
>> Może i tak.
>
> Może i tak, po Gdańsku, ale to nie to - taka ochrona o której piszesz
> byłaby raczej dyskretna.

No dyskretna - Centralne Biuro siedzi, czyta internet i wyłapuje
zagrożenia :-)

> Sądzę po prostu, że chodzi o przeczołganie przeciwników Owsiaka.

Przeciwników ostatnio dużo, akcja mogłaby mieć skutek przeciwny.
A może lepiej skontrolować Caritas ? :-)

> No i poszło zlecenie żeby uważać i w razie czego
> zdecydowanie reagować, ale jakiś dupowłaz za bardzo sobie wziął do
> serca.

A z drugiej strony ... może po prostu babcia przesadziła.

Choć moze i w tym CBZC ktos się chciał wykazać, w Toruniu dostali
polecenie z "centrali" i poszłłooo ..

Aczkolwiek ... teraz jeszcze można emerytkę przesłuchać starannie ...
i oskarżyć Rydzyka o szerzenie nienawiści, jak się okaże, ze
słuchaczka RM :-)

> Normalna sprawa w policji - oni żyją od "akcji do akcji" przy
> czym nie mam na myśli strzelaniny a akcje bezpieczny rowerzysta,
> prędkość, światła, znicze... A teraz mieli nieoficjalnie akcję owsiak.

No ale oficjalne są po to, aby się pochwalić.
A czym się chwalić w nieoficjalnej?

Choć akurat "znicz" to może i potrzebna.

J.

do góry

On Thu, 13 Feb 2025 12:19:18 GMT, Marcin Debowski wrote:
> On 2025-02-13, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
>> On Wed, 12 Feb 2025 23:56:29 GMT, Marcin Debowski wrote:
>>> On 2025-02-12, Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
>>>> W dniu 13.02.2025 o 00:44, Marcin Debowski pisze:
>>>>
>>>>>> Ktoś to archiwizuje?
>>>>>
>>>>> Nie zdziwiłbym się, choć ma to ograniczony sens a skutki wypłynięcia
>>>>> takich archiwów moga być dla operatora katastrofalne.
>>>>
>>>> Wątpię, bo to masa informacji. Walczyli, by skrócić okres retencji z
>>>> dwóch, do jednego roku.
>>>
>>> SMSy to się akurat swietnie kompresują. To żadna masa w porównaniu z tym
>>> pierdylionem zdjęć i filmików, o które każdego dnia powiększa się
>>> dowolny, co bardziej aktywny serwis społeczny.
>>
>> Tylko serwis z tego żyje. A dla operatora to koszt.
>
> Nu jakby miał to komuś sprzedać, to istotny?

Sprzedać mu nie wolno.
Poza tym ma chyba więcej rzeczy, które mógłby lepiej sprzedać, ale też
mu nie wolno.

>> Ale ale ... operator nie ma prawa trzymać treści SMS, tylko ma przez
>> ten rok czy 2 trzymać informację o wysłaniu. Kto, komu, kiedy...
>
> No nie ma, dlatego już na samym początku napisałem, że to nie ma sensu
> bo informacji mało a ryzyko duże. Ale Robert mówi że dużo tego, i
> starałem się przekonać, że wcale nie.

Oprócz informacji o SMS i połączeniach operator musi jeszcze trzymac
logowania do BTS.
Tego jest chyba duzo.
Ale cóż to jest w skali operatora, który ma miliony klientów.
PDF z fakturami liczą chyba więcej ...

>>>>> Natomiast w przypadku serwisów internetowych, tych wszystkich wielkich,
>>>>> którzy za uszami niewatpliwie mają, to każda tekstowa informacja może
>>>>> być cenna. Tyle tylko, że spodziewam sie jest to raczej przeszłość. Po
>>>>> co składować źródło jak rozmaite modele językowe AI wyekstrachują w
>>>>> miarę poprawnie cenne dane i będą je przechowywać w mniej lub bardziej
>>>>> zakamuflowanej formie.
>>>>>
>>>> Tylko to jest masa informacji.
>>>
>>> Dlatego AI może być tu bogosławieństwem. Zamiast przechowywać długachny
>>> post gdzie ktoś pomstuje na SOR w Białołęce, wystarczy dla użytkownika o
>>> nr #475348139134756 przechowac informacje (np.), gdzie był, co mu było,
>>> jakie zabiegi, etc. etc. To nie musi być przecież opisowe. Zmieści się w
>>> jakiejś BD na kilkudziesięciu bajtach.
>>
>> Ale co chcesz z tym dalej zrobić?
>> Użyć takiego przetworzonego jako dowodu w śledztwie?
>>
>> Nasza AI oceniła, że Nowak groził Kowalskiemu?
>
> A tam dalej odpowiedziałem Robertowi co można z takimi danymi zrobić.
> Choćby ubezpieczalnie mogą chcieć wiedzieć.

No ale na razie, to operatorzy protestują, aby im okres trzymania
wydłużyć.

P.S. Operatorzy udostępniać danych nie mogą, a Google?
Kazde połączenie realizowane przez aplikację Telefon ...

J.

do góry

On Thu, 13 Feb 2025 15:49:40 +0100, Robert Tomasik wrote:
> W dniu 13.02.2025 o 12:05, J.F pisze:
>> Ale ale ... operator nie ma prawa trzymać treści SMS, tylko ma przez
>> ten rok czy 2 trzymać informację o wysłaniu. Kto, komu, kiedy...
>
> Marcin podejrzewa, że oni to robią wbrew prawu. Moim zdaniem bez sensu.

Gdzies tam jest komputer, który to wysyła (SMSC), zapis na wypadek
awarii chyba by się przydał, czasem musi przetrzymać dłuższy czas,
backupy zapewne ma ... może i trzymają, twierdząć że to "technicznie
niezbędne do zapewnienia działania".

> Przejrzałem swoje SMS. Wychodzę. Już jestem. Czasem wizytówka do kogoś
> albo adres, by ktoś nie musiał podczas rozmowy zapisywać. Niewiele z
> tego wynika.

Ale może są i cenniejsze :-)

J.

do góry