-
1. Data: 2010-10-14 21:57:19
Temat: zrzeczenie roszczenia a następca prawny
Od: pavka <p...@g...com>
Witam,
Jak się ma zrzeczenie roszczenia dotyczące nieruchomości a następny
właściciel?
Konkretnie zakładam sprawę o zniesienie współwłasności jednak z
pewnych względów chce się z niej wycofać.
Dowiedziałem się, że jak chce wycofać sprawę to druga strona musi się
zgodzić lub mogę się zrzec roszczenia wtedy nie jest wymagana zgoda
drugiego współwłaściciela.
Rozumiem, że nie będę mógł więcej wystąpić o takie zniesienie ale czy
to zostanie zapisane w KW lub inaczej ograniczone dla ewentualnego
kupca mojej części?
Dzięki,
-
2. Data: 2010-10-15 18:38:39
Temat: Re: zrzeczenie roszczenia a następca prawny
Od: Johnson <j...@n...pl>
pavka pisze:
>
> Konkretnie zakładam sprawę o zniesienie współwłasności jednak z
> pewnych względów chce się z niej wycofać.
>
> Dowiedziałem się, że jak chce wycofać sprawę to druga strona musi się
> zgodzić lub mogę się zrzec roszczenia wtedy nie jest wymagana zgoda
> drugiego współwłaściciela.
Nie.
Po pierwsze art. 512 kpc
A pod drugie art. 210 kc.
--
@2010 Johnson
Przeciwko nudzie nawet bogowie walczyli daremnie.
-
3. Data: 2010-10-15 19:41:31
Temat: Re: zrzeczenie roszczenia a następca prawny
Od: pavka <p...@g...com>
On 15 Paź, 20:38, Johnson <j...@n...pl> wrote:
> pavka pisze:
>
>
>
> > Konkretnie zakładam sprawę o zniesienie współwłasności jednak z
> > pewnych względów chce się z niej wycofać.
>
> > Dowiedziałem się, że jak chce wycofać sprawę to druga strona musi się
> > zgodzić lub mogę się zrzec roszczenia wtedy nie jest wymagana zgoda
> > drugiego współwłaściciela.
>
> Nie.
> Po pierwsze art. 512 kpc
> A pod drugie art. 210 kc.
>
> --
> @2010 Johnson
> Przeciwko nudzie nawet bogowie walczyli daremnie.
A na jakiej zasadzie można to wyłączenie ponowić? I czy dobrze
rozumiem, że nastepca prawny będzie wyłączony?
-
4. Data: 2010-10-16 08:02:23
Temat: Re: zrzeczenie roszczenia a następca prawny
Od: Johnson <j...@n...pl>
pavka pisze:
>
> A na jakiej zasadzie można to wyłączenie ponowić? I czy dobrze
> rozumiem, że nastepca prawny będzie wyłączony?
Nie rozumiem pytań.
Po prostu nie można się zrzec prawa zniesienia współwłasności na stałe.
Można zawrzeć umowe.
A by cofnąć taka sprawę w sądzie nie trzeba się niczego zrzekać.
--
@2010 Johnson
Przeciwko nudzie nawet bogowie walczyli daremnie.
-
5. Data: 2010-10-16 14:37:49
Temat: Re: zrzeczenie roszczenia a następca prawny
Od: pavka <p...@g...com>
On 16 Paź, 10:02, Johnson <j...@n...pl> wrote:
> pavka pisze:
>
>
>
> > A na jakiej zasadzie można to wyłączenie ponowić? I czy dobrze
> > rozumiem, że nastepca prawny będzie wyłączony?
>
> Nie rozumiem pytań.
> Po prostu nie można się zrzec prawa zniesienia współwłasności na stałe.
> Można zawrzeć umowe.
> A by cofnąć taka sprawę w sądzie nie trzeba się niczego zrzekać.
>
> --
> @2010 Johnson
> Przeciwko nudzie nawet bogowie walczyli daremnie.
A jak mogę cofnąć sprawę , którą założyłem bez zgody drugiej strony?
Ewentualnie wyjasnij mi proszę co znaczy, że podział zmniejsza wartość
użyteczną gruntu? Bo raczej o to mi chodzi, gdyż okazało się, że
obecne granice działki nie są prawidłowe i po ich poprawieniu ten
podział tak naprawdę jest bez sensu dla mnie jednak dla drugiej strony
może być ok.
-
6. Data: 2010-10-16 16:37:55
Temat: Re: zrzeczenie roszczenia a następca prawny
Od: Johnson <j...@n...pl>
pavka pisze:
>
> A jak mogę cofnąć sprawę , którą założyłem bez zgody drugiej strony?
Czytać to co wskazałem.
--
@2010 Johnson
Przeciwko nudzie nawet bogowie walczyli daremnie.
-
7. Data: 2010-10-18 12:19:34
Temat: Re: zrzeczenie roszczenia a następca prawny
Od: pavka <p...@g...com>
No i wystąpił problem :)
Była rozpawa na początku sędzia spytał czy podtrzymuje -
powiedziałem, że nie, że wyrokami sądu apelacyjnego w innej sprawie w
pełni zostały spełnione moje roszczenia i nie mam potrzeby dalej
prowadzić tej sprawy i , że zrzekam się roszczenia.
Sędzia to zaprotokołował i spytał 2 strony - 2 strona powiedziała, że
się nie zgadza i sędzia orzekł, że skoro druga strona się nie zgadza
to postępowanie będzie prowadzone nadal...
Czy można to jakoś zaskarżyć?
Nie było przesłanek typu ominięcie przepisów, stosusnki społeczne,
sprzeczność z prawem,,,
-
8. Data: 2010-10-18 12:46:45
Temat: Re: zrzeczenie roszczenia a następca prawny
Od: Johnson <j...@n...pl>
pavka pisze:
>
> Sędzia to zaprotokołował i spytał 2 strony - 2 strona powiedziała, że
> się nie zgadza i sędzia orzekł, że skoro druga strona się nie zgadza
> to postępowanie będzie prowadzone nadal...
>
No przecież dobrze zrobił, zgodnie z przepisem który wskazałem.
> Czy można to jakoś zaskarżyć?
>
Nie można.
--
@2010 Johnson
Przeciwko nudzie nawet bogowie walczyli daremnie.
-
9. Data: 2010-10-18 12:55:12
Temat: Re: zrzeczenie roszczenia a następca prawny
Od: pavka <p...@g...com>
To nie rozumiem czym się rozni cofniecie pozwu normalnie od cofnieciu
pozwu ze zrzeczeniem sie roszczenia....
wg tego: http://pl.wikipedia.org/wiki/Cofni%C4%99cie_pozwu
Wychodzi na to, ze moge zrzec sie i cofnac pozew bez koniecznosci
zgody 2 strony ?...
Tam jest taki cytat:
Jak już wspomniano wyżej, sąd jest związany cofnięciem pozwu. Od
zasady tej istnieją jednak wyjątki. W myśl art. 203 § 4 kpc sąd może
uznać za niedopuszczalne cofnięcie pozwu, zrzeczenie się lub
ograniczenie roszczenia tylko wtedy, gdy okoliczności sprawy wskazują,
że wymienione czynności są sprzeczne z prawem lub zasadami współżycia
społecznego albo zmierzają do obejścia prawa. W takim przypadku sąd
zawiadamia strony o uznaniu cofnięcia za niedopuszczalne, czyni o tym
wzmiankę w protokole i prowadzi postępowanie dalej; zdaniem części
teoretyków i praktyków sąd powinien jednak wydać postanowienie o
uznaniu cofnięcia za niedopuszczalne.
Sąd nie stwierdzil, ze jest niedopuszczalne tylko, ze druga strona sie
nie zgadza i postanawia prowadzic dalej.
-
10. Data: 2010-10-18 13:16:10
Temat: Re: zrzeczenie roszczenia a następca prawny
Od: Johnson <j...@n...pl>
pavka pisze:
> To nie rozumiem czym się rozni cofniecie pozwu normalnie od cofnieciu
> pozwu ze zrzeczeniem sie roszczenia....
Tym, że jak rozumiem nie rozmawiamy wcale o pozwie.
Postępowanie nieprocesowe to całkiem inna bajka niż postępowanie procesowe.
>
> Wychodzi na to, ze moge zrzec sie i cofnac pozew bez koniecznosci
> zgody 2 strony ?...
Tak, gdyby to był pozew - a nie jest. Wniosek <> pozew.
>
> Sąd nie stwierdzil, ze jest niedopuszczalne tylko, ze druga strona sie
> nie zgadza i postanawia prowadzic dalej.
I bardzo dobrze zrobił.
--
@2010 Johnson
Przeciwko nudzie nawet bogowie walczyli daremnie.