-
41. Data: 2025-01-23 15:04:58
Temat: Re: znów chory psychicznie
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Wed, 22 Jan 2025 21:54:38 +0100, Shrek wrote:
> W dniu 22.01.2025 o 21:16, J.F pisze:
>>>> Jakoś tak, ale nie nazywajmy leczenia karą.
>>>
>>> A gdzie ja nazwałem?
>>
>> A tak jakoś zabrzmiało..
>
> Nie karą - nigdy tak nie nazwałem - konsekwencją popełnienia czynu
> zabronionego w stanie niepoczytalności.
>
>>> I dalej pod nadzorem do końca okresu. Bo zwykle jest tak że wyleczony to
>>> on jest dopóki ktoś pilnuje żeby leki łykał. A jak go puścisz samopas i
>>> nie masz bata, to w większości przypadków odpuszcza leczenie.
>>
>> kurator, czy dozór policji? :-)
>
> Kurator, wizyty z opieki społecznej, obowiązowe stawienie się u lekarza
> co tydzień. Są sposoby.
Są. Pytanie, czy lekarzy starczy.
A kurator, a zresztą i lekarz ... nie wiem czy tak łatwo sprawdzą, czy
leki łyka. Trzeba by chyba jakąś analizę krwi zrobić.
>>>> Ale nie ma na to środków. A na więzienia są ..
>>> Są - są kuratorzy, jest opieka społeczna, jest dzielnicowy. Wystarczy
>>> zeby go nadzorować i był instrument żeby go do leczenia zmusić.
>>
>> Nic z powyzszych nie wyleczy.
>
> W wielu wypadkach wyleczy. A jak nie to zakład zamknięty. Trudno.
Nie mówię nie - jak trzeba, to trzeba.
Tylko że tych zakładów też nie ma za dużo, a w dodatku będą chcieli
wypisac jak "wyleczony".
>>> Jeszcze raz - w zdecydowanej większości przypadków działa dopóki leki
>>> bierze.
>>
>> Nie znam się.
>
> Więc przyjmij że tak jest. Znam osobiście dwóch schizofreniaków. Być
> może więcej, ale o tym nie wiem. O jednego dba rodzina i pilnuje żeby
> nie przerywał leczenia. Od drugiego rodzina jest jak najdalej i na
> pierwszy rzut oka możesz ocenić czy właśnie odstawił. Zresztą biegły to
> potwierdza. Gość jak się leczy jest ok, ale jak większość
> niezaokiekowanych schizofreników jak tylko mu się poprawi to uważa że
> jest zdrowy i odstawia leki.
>
>>> Dlatego nie będzie przyjmował i popełniał czyny zabronione to
>>> obowiązkowo zakład zamknięty.
>>
>> Ale karny czy szpitalny?
>
> Szpitalny.
>
>>> Dlatego miejsce chorych jest na wolności jak biorą leki i nie zagrażają
>>> społeczeństwu lub w zakładzie leczniczym jak nie biorą i popełniają
>>> czyny zabronione z powodu swojej choroby.
>>
>> No w zasadzie tak.
>> Pozostaje kwestia jak dopilnować po wyleczeniu/diagnozie ..
>
> Jak przestanie brać i zacznie dymić to recydywa i do zakładu
> obligatoryjnie.
Jest to jakas koncepcja, chyba nawet dobra, ale wymaga odpowiedniego
wspóldziałania. Ty do dzielnicowego, dzielnicowy do szpitala, szpital
do skutku :-)
I w zasadzie czemu nie - kto tu protestuje - dzielnicowy, czy
ordynator ? :-)
Tylko pytanie, czy bedzie ten etap "zacznie dymić", czy jak zadymi, to
już z grubej rury ...
J.
-
42. Data: 2025-01-23 18:35:36
Temat: Re: znów chory psychicznie
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 23.01.2025 o 15:04, J.F pisze:
>>> kurator, czy dozór policji? :-)
>>
>> Kurator, wizyty z opieki społecznej, obowiązowe stawienie się u lekarza
>> co tydzień. Są sposoby.
>
> Są. Pytanie, czy lekarzy starczy.
Sam lekarz nie starczy. Po prostu do lekarza nie przyjdzie i co ma
lekarz zrobić?
> A kurator, a zresztą i lekarz ... nie wiem czy tak łatwo sprawdzą, czy
> leki łyka.
Jak nie robi problemów to w porzo. Jak dalej łamie prawo to obowiązkowo
na odział zamknięty. Przykre, ale trudno. No chyba że znajdzie się jakiś
kwiat co go sobie przygarnie i będzie go pilnował skuteczniej niż
państwo w osobie fachowców lekarzy i kuratorów. Ale niech wtedy za niego
odpowiada. Zobaczymy jak kwiat swoje szlachetne idee przekuwa w czyny.
> Trzeba by chyba jakąś analizę krwi zrobić.
NIe trzeba - zachowuje się w porzo znaczy terapia odniosła skutek. Nie
zachowuje się wporzo znaczy trzeba leczyć inaczej.
> Nie mówię nie - jak trzeba, to trzeba.
> Tylko że tych zakładów też nie ma za dużo,
To pretensja do państwa.
> a w dodatku będą chcieli
> wypisac jak "wyleczony".
No to jak przestanie brać leki to po pierszym wybryku recydywa czyli
obowiązkowo do zakładu.
>> Jak przestanie brać i zacznie dymić to recydywa i do zakładu
>> obligatoryjnie.
>
> Jest to jakas koncepcja, chyba nawet dobra, ale wymaga odpowiedniego
> wspóldziałania. Ty do dzielnicowego, dzielnicowy do szpitala, szpital
> do skutku :-)
Zgadza się.
> I w zasadzie czemu nie - kto tu protestuje - dzielnicowy, czy
> ordynator ? :-)
Dopóki nie zmieni się to że Robert uważa że jak ludzie dzwonią do
dzielnicowego że świr świruje, to pierdolnięci są dzwoniący będzie tak,
że schizofrenicy będą odpowiedzialni za 10% przestępstw przeciw życiu.
Bo taki zaawansowany świr będie chodził i odpierdalał krzywe akcje bez
konsekwencji aż komuś wsadzi kosę.
> Tylko pytanie, czy bedzie ten etap "zacznie dymić", czy jak zadymi, to
> już z grubej rury ...
Zwykle zaczyna się od banalnego 51kW. To na ogól nie jest tak że ktoś
nagle dostaje zwarcia w mózgu (na takie rzadkie przypadki reczywiscie
coś ciężko poradzić).
--
Shrek
Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
43. Data: 2025-01-23 19:54:33
Temat: Re: znów chory psychicznie
Od: Jacek <j...@t...pl>
W dniu 23.01.2025 o 18:35, Shrek pisze:
> To na ogól nie jest tak że ktoś nagle dostaje zwarcia w mózgu
Co ty wiesz o zabijaniu...
--
Jacek Maciejewski
<I hate haters>
-
44. Data: 2025-01-23 20:14:12
Temat: Re: znów chory psychicznie
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 23.01.2025 o 19:54, Jacek pisze:
>> To na ogól nie jest tak że ktoś nagle dostaje zwarcia w mózgu
> Co ty wiesz o zabijaniu...
A ty? Bo rozumiem że znasz się zarówno na zabijaniu jak i schizofrenii?
Ja znam dwóch o których wiem. Ty z iloma masz kontakt?
--
Shrek
Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
45. Data: 2025-01-23 20:17:43
Temat: Re: znów chory psychicznie
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 23.01.2025 o 20:00, A. Filip pisze:
> Mądrością _po fakcie_ uprzednie "ostrzeżenia" stają się oczywiste,
> nieprawdaż?
Jak ktoś ma 20 letnią kartotekę z udokumentowaną historią agresji i
negowania swojej choroby to chyba sprawa jest oczywista... Tak ten
człowiek jest chory, bywał już wielokrtonie z tego powodu agresywny
(między innymi deklarował chęć zabójstw na tle rasowym i łaził w tym
celu z nożem), oraz uważa że doskonale radzi sobie ze swoim leczeniem.
Jest ciągle niepoczytalny jak popełnia czyny zabronione i zupełnie
poczytalny w każdym pozostałym zakresie.
Robert twierdzi że jebnięci są ci co zgłaszają to do dzielnicowego.
--
Shrek
Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
46. Data: 2025-01-24 00:54:31
Temat: Re: znów chory psychicznie
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2025-01-23, Shrek <...@w...pl> wrote:
> W dniu 23.01.2025 o 00:27, Marcin Debowski pisze:
>
>> Nie ma co go karac skoro nie
>> wie, że robi źle.
>
> NIe proponowałem tego.
Tak mi to jakoś zabrzmiało.
>> Zamkniety powinien być tyle, ile wymaga leczenie. Jak dostanie leczenie
>> na 15 dni to przeciez będzie to wyłącznie szykana i nic mu nie pomoże
>> wrócic do akcpetowalnej normy.
>
> Zamknięty obowiązkowo przy "recydywie". Już tłumacze - skoro wychodzi i
> dalej popełnia czyny zabronione to znaczy że leczenie nie działa, albo
> działa dopóki nie zostaje przerwane.
Tu zgoda, tyle, że jak zwykle będzie problem z oceną. Np. "Twój"
milusiński już tak Ci zaszedł za skórę, że jak splunie na schody to
pewnie zadzwonisz do dzielnicowego wiedząc, że go w ten sposób zamkną
(milusińskiego znaczy). A jesli nie Ty to z tuzin innych z waszego bloku.
Albo i nikt nie zadzwoni bo po pierwszym dzwonieniu okazało się, że
trzeba sie pierniczyć z sądem, a sąd stwierdził, że za splunięcie nie
będzie nikomu ograniczał wolności. No ale może też, własnie takim
mechanizmem, ciężar zgłoszenia się sam jakoś wyreguluje.
--
Marcin
-
47. Data: 2025-01-24 06:44:02
Temat: Re: znów chory psychicznie
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 24.01.2025 o 00:54, Marcin Debowski pisze:
>>> Nie ma co go karac skoro nie
>>> wie, że robi źle.
>>
>> NIe proponowałem tego.
>
> Tak mi to jakoś zabrzmiało.
Gdzie konkretnie?
> No ale może też, własnie takim
> mechanizmem, ciężar zgłoszenia się sam jakoś wyreguluje.
Gdzieś coś koło tego.
--
Shrek
Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
48. Data: 2025-01-24 07:04:13
Temat: Re: znów chory psychicznie
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2025-01-24, Shrek <...@w...pl> wrote:
> W dniu 24.01.2025 o 00:54, Marcin Debowski pisze:
>
>>>> Nie ma co go karac skoro nie
>>>> wie, że robi źle.
>>>
>>> NIe proponowałem tego.
>>
>> Tak mi to jakoś zabrzmiało.
>
> Gdzie konkretnie?
Konkretnie w tym co wyciąłeś:
****************************
> Zeby nie był groźny, bo kara tu może nic nie załatwic.
Cynicznie mówiąc to jednak coś załatwia, bo przynajmniej jak siedzi to
nie zagraża społeczeństwu, ale ja nie o tym.
****************************
--
Marcin
-
49. Data: 2025-01-24 09:09:42
Temat: Re: znów chory psychicznie
Od: Jacek <j...@t...pl>
W dniu 23.01.2025 o 20:00, A. Filip pisze:
> To na ogól nie jest tak że ktoś nagle dostaje zwarcia w mózgu
Poczytaj se o "olśnieniu" schizofrenicznym.
--
Jacek Maciejewski
<I hate haters>
-
50. Data: 2025-01-25 08:54:53
Temat: Re: znów chory psychicznie
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 24.01.2025 o 09:09, Jacek pisze:
> W dniu 23.01.2025 o 20:00, A. Filip pisze:
>> To na ogól nie jest tak że ktoś nagle dostaje zwarcia w mózgu
> Poczytaj se o "olśnieniu" schizofrenicznym.
Być może się tacy trafiają. Zdecydowana większość jest dobrze
zdiagnozowana wcześniej i ma historię choroby i "kryminalną". Tylko jest
to zlewane dopóki kogoś rzeczywiście nie zabiją.
--
Shrek
Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!