> Wykroczenie przedawnia się w zasadzie po roku. A więc policjant raczej
> pytać o to nie będzie.

w przypadku fotoradaru zapewne nie bedzie pytal, bo po 2 latach sie
przedawni przekroczenie predkosci.

> Choć z drugiej strony, to faktycznie może być
> tutaj różnie to interpretowane. Może policji wpaść do głowy pomysł
> ustalenia załóżmy sprawcy włamania sprzed 3 lat. Przepis ograniczenia
> czasowego nie wprowadza, więc mogą być kłopoty. Myślę, że to błąd i
> powinien jakiś termin być wyznaczony. W przeciwnym wypadku mógł bym
> się domagać informacji na temat osoby kierującej samochodem 20 lat
> temu.

no wiec wlasnie. w tym przypadku doszlibysmy do absurdu!! IMHO wiec osoba,
ktora nie pamieta /faktycznie nie potrafi sobie przypomniec/ nie moze byc
pociagnieta do odpowiedzialnosci z art 97 kw. zdaje sobie sprawe jak cienka
jest tu linia pomiedzy naturalnym zapomnieniem a celowym. ale to juz
zmartwienie sadu:-)). ja w kazdym badz razie uwazam, ze obronilbym sie,
gdyby dzis mnie ktos zapytal - kto jechal moim pojazdem 2 tygodnie temu - a
ja po prostu tego nie pamietam, bo mogly go uzytkowac 4 osoby i je podaje:X,
Y, Z, W. Nie sadze, by sad mnie skazal.

do góry

kam <#k...@w...pl#> niebacznie popelnil
news:dgglrq$f62$1@inews.gazeta.pl:

>> "Właściciel lub posiadacz pojazdu jest obowiązany wskazać na
>> żądanie uprawnionego organu, komu powierzył pojazd
> zaraz, a gdzie kwestia winy?
Jakiej winy?
Wykroczenia drogowego?
Nie - właœciciel nie jest karany za wykroczenie drogowe.
Jest karany za niedopełnienie obowišzku: wskazać kierujšcego.
Za "niemanie" przez zapomnienie prawa jazdy na drodze też jest kara,
winš "brak".


--
pozdro
poreba

do góry

Użytkownik "yark" <a...@o...pl> napisał w wiadomości
news:dgh7dn$9cl$1@atlantis.news.tpi.pl...

>Nie sadze, by sad mnie skazal.

Od sądzenia jest sąd. A przepis jest tak prosty, że prostszy być nie może.
Przeczytaj go raz jeszcze.

Pzdr
Leszek

do góry

Użytkownik "yark" <a...@o...pl> napisał w wiadomości
news:dggt17$sv2$1@nemesis.news.tpi.pl...

> by taki numer przeszedl w sadzie.jesli ktos slyszal o takim wyroku sadu,
> chcialbym zapoznac sie z uzasadnieniem.

Nie słyszałem o uniewinnieniu;) Zbyt prosty przepis aby pozostawiał furtkę.
Dostajesz karę za niewskazanie i kropka.


--
Pozdr
Leszek
GG 1631219
Masz prawo do odmowy odpowiedzi na ten post. Jeśli z prawa tego nie
skorzystasz, wszystko co napiszesz może być użyte przeciwko Tobie.

do góry

Leszek napisał(a):
>
> Użytkownik "yark" <a...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:dgh7dn$9cl$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
>> Nie sadze, by sad mnie skazal.
>
>
> Od sądzenia jest sąd. A przepis jest tak prosty, że prostszy być nie może.
> Przeczytaj go raz jeszcze.
>
> Pzdr
> Leszek

Panowie nie zapominajcie, że oprócz tego że policjanta zapyta kto
kierował jego samochodem ( kilka tygodni wczesniej ;) ) w przypadku
zachwilanej pamięci POKAŻE MU FOTKE ;)))))
- zapyta kto inny jeździł, kto ma dostęp do kluczyków i auta itp...

pozdrawiam

do góry

poreba napisał(a):
> Jakiej winy?

tej, która wymagana jest do przypisania komuś wykroczenia

> Wykroczenia drogowego?
> Nie - wła?ciciel nie jest karany za wykroczenie drogowe.
> Jest karany za niedopełnienie obowišzku: wskazać kierujšcego.
> Za "niemanie" przez zapomnienie prawa jazdy na drodze też jest kara,
> winš "brak".

jeśli winy brak, to nie ma kary
elementarz prawa karnego

KG

do góry

Johnson napisał(a):
> Ale to prawda. Jedynie może nie wskazać gdy utracił samochód na skutek
> okoliczności wymienionych w przepisie. W każdym jednym wypadku będzie
> winny. To tylko kwestia użycia odpowiedniej argumentacji przez sąd w
> uzasadnieniu by wyrok był nie podważania.
> Mnie osobiście stwierdzenie zapomniałem kto jechał moim samochodem nie
> przekonuje.

Nakazałem prowadzić ewidencję, ale mój pracownik nie dopełnił obowiązku.
Gdzie wina? Chcesz wprowadzić odpowiedzialność absolutną?

KG

do góry

juz sie zagubilem
-29-06-2005 wykroczenie
-wykroczenie zarejestrowane
-ale na zdjeciu nic nie widac (oprocz samochodu) i ledwie rejestracji.

-powiedzmy ze wskazuje kierowce ale kierowca twierdzi ze to bzdura tego dnia
nie byl o tym czasie w tym miejscu tym samochodem.
Jak mam to udowodnic, domniemanie ???
bzdura!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
A moze ktos sobie czasowo go pozyczyl zeby sie przejechac? -- to rownie
glupie jak zdjecie samochodu bez kierowcy (ale mozliwe)
a jak kierowca odpowie ze prowadzil autostopowicz???
robert

do góry

kam <#k...@w...pl#> niebacznie popelnil
news:dghti1$pcs$1@inews.gazeta.pl:

>> Jakiej winy?
> tej, która wymagana jest do przypisania komuś wykroczenia
Nieudzielenie informacji jest wykroczeniem.

>> Za "niemanie" przez zapomnienie prawa jazdy na
>> drodze też jest kara, winą "brak".
> jeżeli winy brak, to nie ma kary
> elementarz prawa karnego
Moja wina, za mało jasno napisałem:
-winą jest brak odpowiednich dokumentow podczas prowadzenia pojazdu,
-nie ma żadnego złagodzenia, braku sankcji
jeżeli brak dokumentów wynika "z zapomnienia"
Teraz zgodnie z abecadłem?

PS zastaanawiam sie tylko czy wskazanie MUSI odpowiadac prawdzie,
tak jak ktos tu opbok opisuje. Powolujac sie na zapiski wskazuje,
ze pojazd prowadzil Jan. D. A tenze przekonywujaco (dla sadu)
twierdzi ze nie mogl byc w tym czasie kierujacym.
Czy spelnilem obowiazek nakazujacy wskazanie?

--
pozdro
poreba

do góry

poreba napisał(a):
> Nieudzielenie informacji jest wykroczeniem.

Nie, jest czynem zabronionym.
Aby taki czyn zabroniony stał się wykroczeniem, konieczna jest możliwość
przypisania sprawcy winy


> Moja wina, za mało jasno napisałem:
> -winą jest brak odpowiednich dokumentow podczas prowadzenia pojazdu,

Brak odpowiednich dokumentów jest czynem zabronionym.

> -nie ma żadnego złagodzenia, braku sankcji
> jeżeli brak dokumentów wynika "z zapomnienia"

Zapomnienie jest zawinieniem, nieumyślnym - niezachowaniem ostrożności
wymaganej w danych okolicznościach (nie sprawdził czy ma), mimo że
sprawca mógł przewidzieć możliwość popełnienia czynu.
Ale wracając do udzielenia informacji - jeśli masz więcej pojazdów, to
trudno wymagać abyś sprawował bezpośrednią kontrolę nad nimi w każdym
momencie. Prawo karne nie może wymagać rzeczy niemożliwych.

> Teraz zgodnie z abecadłem?

nie :)

KG

do góry