-
1. Data: 2004-03-27 12:00:27
Temat: zbiorowa odpowiedzialność
Od: Jacek Sałacki <j...@t...eu.org>
Witam.
Mam kilka pytań dotyczących fragmentu pewnego regulaminu pewnego domu
mieszkalnego. Oto ten fragment:
"Za wszelkie zawinione uszkodzenia na terenie domu mieszkańcy
odpowiadają materialnie.
W przypadku nie ustalenia sprawcy, odpowiedzialnością materialną
zostaną obciążeni mieszkańcy pokoju, piętra lub całego domu w
zależności od rodzaju i zakresu strat. [...]"
Czy istnieje w polskim prawie coś takiego jak zbiorowa odpowiedzialność
majątkowa?
Czy nie jest niezbędne udowodnienie/wykazanie* winy aby kogoś ukarać?
* - nie wiem jak to fachowo nazwać
Jacek Sałacki
-
2. Data: 2004-03-27 13:28:35
Temat: Re: zbiorowa odpowiedzialność
Od: "Bartek Gliniecki" <e...@n...pl>
Jacek Sałacki wyskrobał(a):
> Witam.
> Mam kilka pytań dotyczących fragmentu pewnego regulaminu pewnego domu
> mieszkalnego. Oto ten fragment:
> "Za wszelkie zawinione uszkodzenia na terenie domu mieszkańcy
> odpowiadają materialnie.
> W przypadku nie ustalenia sprawcy, odpowiedzialnością materialną
> zostaną obciążeni mieszkańcy pokoju, piętra lub całego domu w
> zależności od rodzaju i zakresu strat. [...]"
>
> Czy istnieje w polskim prawie coś takiego jak zbiorowa odpowiedzialność
> majątkowa?
Istnieje odpowiedzialność solidarna dłużników. Wtedy wierzyciel ma do wyboru
kilka osób odpowiedzialnych za dług i może sobie ściągać od nich
wierzytelność w sposób dowolny - całość od jednego, w równych częściach od
każdego, w nierównych częściach itd.
> Czy nie jest niezbędne udowodnienie/wykazanie* winy aby kogoś ukarać?
Owszem, ale w prawie karnym. Odpowiedzialność w prawie cywilnym najczęściej
ma charakter obiektywny czyli niezależny od winy.
--
Bartek Gliniecki
[ Na kłopoty z Outlook Express... --> http://republika.pl/gliniecki ]
[ email: jak potrzebujesz, to spytaj .:::::::::::::. GG: tak samo ]
-
3. Data: 2004-03-27 14:15:15
Temat: Re: zbiorowa odpowiedzialność
Od: "The_foe" <the_foeNO_SPAM@NO_SPAMwp.pl>
> Istnieje odpowiedzialność solidarna dłużników. Wtedy wierzyciel ma do
wyboru
> kilka osób odpowiedzialnych za dług i może sobie ściągać od nich
> wierzytelność w sposób dowolny - całość od jednego, w równych częściach od
> każdego, w nierównych częściach itd.
>
dotyczy ona spolek tworzonych na podstawie kodeksu cywilnego, nei widze
zwiazku z pytaniem w topicu
-
4. Data: 2004-03-27 14:26:44
Temat: Re: Re: zbiorowa odpowiedzialność
Od: Jacek Sałacki <j...@t...eu.org>
On Sat, 27 Mar 2004 14:28:35 +0100, Bartek Gliniecki wrote:
Dzięki za odpowiedź
>> Czy istnieje w polskim prawie coś takiego jak zbiorowa odpowiedzialność
>> majątkowa?
>
> Istnieje odpowiedzialność solidarna dłużników. Wtedy wierzyciel ma do wyboru
> kilka osób odpowiedzialnych za dług i może sobie ściągać od nich
> wierzytelność w sposób dowolny - całość od jednego, w równych częściach od
> każdego, w nierównych częściach itd.
>
Ale w powyższym problemie nie ma to żadnego zastosowania?
>> Czy nie jest niezbędne udowodnienie/wykazanie* winy aby kogoś ukarać?
>
> Owszem, ale w prawie karnym. Odpowiedzialność w prawie cywilnym najczęściej
> ma charakter obiektywny czyli niezależny od winy.
A kto orzeka o odpowiedzialności w tym przypadku? Dla ustalenia uwagi -
ktoś zniszczył coś we wspomnianym domu. Kto orzeka o odpowiedzialności
i kto zostanie uznany za odpowiedzialnego w tym przypadku(zgodnie z tym
regulaminem)?
Jeszcze takie pytanie ogólne - Czy pokazany przeze mnie fragment
regulaminu ma sens i jest zgodny z prawem?
Z góry dzięki za odpowiedź.
Jacek Sałacki
-
5. Data: 2004-03-27 15:02:17
Temat: Re: Re: zbiorowa odpowiedzialność
Od: "Bartek Gliniecki" <e...@n...pl>
Jacek Sałacki wyskrobał(a):
> Ale w powyższym problemie nie ma to żadnego zastosowania?
Owszem ma z tym, że w omawianym problemie nie ma dłużników sensu stricto.
> A kto orzeka o odpowiedzialności w tym przypadku? Dla ustalenia uwagi -
> ktoś zniszczył coś we wspomnianym domu. Kto orzeka o odpowiedzialności
> i kto zostanie uznany za odpowiedzialnego w tym przypadku(zgodnie z tym
> regulaminem)?
Stwierdzenie odpowiedzialności następuje na podstawie tego regulaminu. Jak
coś jest zniszczone i nie ma winnego, to odpowiadają mieszkańcy odpowiednio
do wielkości i charakteru strat.
> Jeszcze takie pytanie ogólne - Czy pokazany przeze mnie fragment
> regulaminu ma sens i jest zgodny z prawem?
Ma sens. Od siebie dodałbym w tym regulaminie zapis, że mieszkańcy
odpowiadają "w równych częściach" żeby nie było niedomówień.
--
Bartek Gliniecki
[ Na kłopoty z Outlook Express... --> http://republika.pl/gliniecki ]
[ email: jak potrzebujesz, to spytaj .:::::::::::::. GG: tak samo ]
-
6. Data: 2004-03-27 20:16:49
Temat: Re: zbiorowa odpowiedzialność
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Jacek Sałacki" <j...@t...eu.org> napisał w wiadomości
news:pan.2004.03.27.12.00.27.184532@thorgrim.eu.org.
..
Moim zdaniem taka klauzula ma dotąd moc obowiązującą, dokąd sami
zainteresowani w to wierzą. Jeśli ktoś pomaluje ściany na piętrze, to
oczywiście właściciel tego domu może powołując się na te klauzulę próbować
dochodzić roszczeń od mieszkańców piętra. Jeśli zapłacą, to ich sprawa.
Jeśli nie, to będzie musiał iść z tym do sądu. A tam już z tej jego
klauzuli się wyśmieją. W sądzie będzie musiał udowodnić, że pozwani o
odszkodowanie ponoszą winę.
-
7. Data: 2004-03-27 20:19:19
Temat: Re: zbiorowa odpowiedzialność
Od: "NoMAD" <n...@W...TO.gazeta.pl>
Użytkownik "The_foe" <the_foeNO_SPAM@NO_SPAMwp.pl> napisał w wiadomości
news:c4429q$gtf$1@absinth.dialog.net.pl...
>
> > Istnieje odpowiedzialność solidarna dłużników. Wtedy wierzyciel ma do
> wyboru
> > kilka osób odpowiedzialnych za dług i może sobie ściągać od nich
> > wierzytelność w sposób dowolny - całość od jednego, w równych częściach
od
> > każdego, w nierównych częściach itd.
> >
> dotyczy ona spolek tworzonych na podstawie kodeksu cywilnego, nei widze
> zwiazku z pytaniem w topicu
Chyba jednak nie tylko spolek... :-)
--
Pozdrawiam
NoMAD