Witam,

Otrzymalem z NASK nastepujacy list:

...
Nazwa szafa jest zastrzezonym znakiem towarowym.
...

A teraz pytanie:
Czy mozna zastrzec wyraz pospolity jak ten, czy zastrzezony moze byc tylko
znak graficzny oparty na tym slowie ?
Czy NASK ma prawo odmowic rejestracji ? W chwili obecnej zarzadano ode mnie
oswiadczenia :

... ze jako uprawniony do uzywania oznaczenia ...... na podstawie ....
wyrazam zgode na rejestracje przez nask nastepujacych domen ...


lacze pozdrowienia i dziekuje za odpowiedz
grzegorz

do góry

> Otrzymalem z NASK nastepujacy list:
> ...
> Nazwa szafa jest zastrzezonym znakiem towarowym.
> ...

A nie domagali się oświadczenia, że nie będziesz naruszać wpisów ?


pzd.Pix

do góry

"Grzegorz" <m...@o...pl> wrote in message news:anbvf7$fij$1@news.tpi.pl...
> Witam,
>
> Otrzymalem z NASK nastepujacy list:
>
> ...
> Nazwa szafa jest zastrzezonym znakiem towarowym.
> ...
>
> A teraz pytanie:
> Czy mozna zastrzec wyraz pospolity jak ten, czy zastrzezony moze byc tylko
> znak graficzny oparty na tym slowie ?
> Czy NASK ma prawo odmowic rejestracji ? W chwili obecnej zarzadano ode
mnie
> oswiadczenia :
>
> ... ze jako uprawniony do uzywania oznaczenia ...... na podstawie ....
> wyrazam zgode na rejestracje przez nask nastepujacych domen ...
>
NASK sie ubezpiecza, a efektem tego listu powinno byc sprawdzenie,
czy zakres ochrony udzielonej prawdopodobnie na jakas postac graficzna
tego slowa, nie bedzie naruszony przez to, ze oni zarejestruja taka domene!
NASK ma baze Urzedu Patentowego - wrzuca tresc domeny o jaka wystepuje
klient
i jak mu wyrzuci COKOLWIEK, to umywa rece !
Chore to, ale tak jest, bo NASK w jakis tam sposob tez by odpowiadal,
za naruszenie praw do takiego znaku !
Niemniej momentami mi sie wydaje, ze oni do wszystkich
wala takie pismo (robione byly testy poprzez wysylanie roznych dziwnych
nazw) .

No i nalezaloby sprawdzic w bazie jaka jest tresc zakresu ochrony na taki
znak towarowy,
dostep do bazy maja Rzecznicy Patentowi, ktorzy oczywiscie kroja kase za
takie info,
chociaz znalazlem jednego uprzejmego, ktory zrobil mi to za darmo, ale nie
bede podawal
kto, bo kasta go .....[ciach] !:)

Pozdrawiam

sap

do góry

> NASK sie ubezpiecza, a efektem tego listu powinno byc sprawdzenie,
> czy zakres ochrony udzielonej prawdopodobnie na jakas postac graficzna
> tego slowa, nie bedzie naruszony przez to, ze oni zarejestruja taka
domene!

Dlatego się właśnie zdziwiłem, że NASK nie zażądał oświadczenia
o "nienaruszaniu", bo chyba dotychczas tak właśnie robił.

> NASK ma baze Urzedu Patentowego - wrzuca tresc domeny o jaka wystepuje
> klient i jak mu wyrzuci COKOLWIEK, to umywa rece !

Dobrze byłoby gdyby umywał skutecznie, a oni stosuja jakąś taką metodę
pośrednią utrudniając jednak rejestrację.

> Chore to, ale tak jest, bo NASK w jakis tam sposob tez by odpowiadal,
> za naruszenie praw do takiego znaku !

No nie wiem czy faktycznie tak by było, bo jest przecież pkt.5:
"Odpowiedzialność za skutki prawne złożenia we Wniosku nieprawdziwego
oświadczenia o przysługiwaniu prawa do nazwy domeny lub podania we
Wniosku nieprawdziwych danych ponosi wyłącznie wnioskodawca."

To trochę tak, jakby ktoś zlecił drukarni wyprodukowanie ulotek reklamowych
z jakimś znakiem graficznym, a drukarnia miałaby odpowiadać za to, że
zleceniodawca nie miał do niego prawa i od każdego klienta wymagałaby,
jak obecnie NASK, jakiś oświadczeń, zaświadczeń itd. itp.

> Niemniej momentami mi sie wydaje, ze oni do wszystkich
> wala takie pismo (robione byly testy poprzez wysylanie roznych dziwnych
> nazw) .

A to chyba nawet brzmi dosyć prawdopodobnie :-)


pozd.Pix

do góry

Zatem - jakie skutki prawne niesie za soba podpisanie takiego oswiadczenia ?
Czy moge to podpisac - na jak apodstawe mam sie powolac - chyba nie na
powszechnie dostepny slownik poprawnej polszczyzny ...

prosze o jakies sugestie - mam jeszcze 4 dni.

pozdrawiam
grzegorz


Użytkownik pix <p...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:anc4ko$fhv$...@n...tpi.pl...
> > NASK sie ubezpiecza, a efektem tego listu powinno byc sprawdzenie,
> > czy zakres ochrony udzielonej prawdopodobnie na jakas postac graficzna
> > tego slowa, nie bedzie naruszony przez to, ze oni zarejestruja taka
> domene!
>
> Dlatego się właśnie zdziwiłem, że NASK nie zażądał oświadczenia
> o "nienaruszaniu", bo chyba dotychczas tak właśnie robił.
>
> > NASK ma baze Urzedu Patentowego - wrzuca tresc domeny o jaka wystepuje
> > klient i jak mu wyrzuci COKOLWIEK, to umywa rece !
>
> Dobrze byłoby gdyby umywał skutecznie, a oni stosuja jakąś taką metodę
> pośrednią utrudniając jednak rejestrację.
>
> > Chore to, ale tak jest, bo NASK w jakis tam sposob tez by odpowiadal,
> > za naruszenie praw do takiego znaku !
>
> No nie wiem czy faktycznie tak by było, bo jest przecież pkt.5:
> "Odpowiedzialność za skutki prawne złożenia we Wniosku nieprawdziwego
> oświadczenia o przysługiwaniu prawa do nazwy domeny lub podania we
> Wniosku nieprawdziwych danych ponosi wyłącznie wnioskodawca."
>
> To trochę tak, jakby ktoś zlecił drukarni wyprodukowanie ulotek
reklamowych
> z jakimś znakiem graficznym, a drukarnia miałaby odpowiadać za to, że
> zleceniodawca nie miał do niego prawa i od każdego klienta wymagałaby,
> jak obecnie NASK, jakiś oświadczeń, zaświadczeń itd. itp.
>
> > Niemniej momentami mi sie wydaje, ze oni do wszystkich
> > wala takie pismo (robione byly testy poprzez wysylanie roznych dziwnych
> > nazw) .
>
> A to chyba nawet brzmi dosyć prawdopodobnie :-)
>
>
> pozd.Pix
>

do góry

> Zatem - jakie skutki prawne niesie za soba podpisanie takiego oswiadczenia
?
> Czy moge to podpisac - na jak apodstawe mam sie powolac - chyba nie na
> powszechnie dostepny slownik poprawnej polszczyzny ...
>
> prosze o jakies sugestie - mam jeszcze 4 dni.

Gdyby Ci napisali, że znak słowny jest zastrzeżony i masz się zapoznać
z wpisem do rejestru znaków towarowch i zobowiązać, że nie będziesz
naruszać tych wpisów to byłoby w miarę jasne.
A z tego co pisałeś oni chcą abyś oświadczył coś innego, co IMHO i tak już
podpisałeś wysyłając faxem wniosek, bo drobnym drukiem jest tam wpisane
takie zdanko:
"Wnioskodawca oświadcza, że wszystkie podane wyżej dane są prawdziwe,
oraz że jest uprawniony do używania w.w. nazw domen"

Tak więc prawdę mówiąc nie bardzo wiem o co im chodzi.
A może przy rejestracji w polu formularza "uzasadnij swoje prawo do
posługiwania się nawą domeny" wpisałeś coś głupiego i teraz to drążą ?

pozdr.Pix

do góry

Wpisalem to co zawsze : domena reklamowa

i co teraz jak z nimi dalej postepowac ?
co radzicie ?

pzdr
grzegorz

Użytkownik pix <p...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:ancqdb$414$...@n...tpi.pl...
> > Zatem - jakie skutki prawne niesie za soba podpisanie takiego
oswiadczenia
> ?
> > Czy moge to podpisac - na jak apodstawe mam sie powolac - chyba nie na
> > powszechnie dostepny slownik poprawnej polszczyzny ...
> >
> > prosze o jakies sugestie - mam jeszcze 4 dni.
>
> Gdyby Ci napisali, że znak słowny jest zastrzeżony i masz się zapoznać
> z wpisem do rejestru znaków towarowch i zobowiązać, że nie będziesz
> naruszać tych wpisów to byłoby w miarę jasne.
> A z tego co pisałeś oni chcą abyś oświadczył coś innego, co IMHO i tak już
> podpisałeś wysyłając faxem wniosek, bo drobnym drukiem jest tam wpisane
> takie zdanko:
> "Wnioskodawca oświadcza, że wszystkie podane wyżej dane są prawdziwe,
> oraz że jest uprawniony do używania w.w. nazw domen"
>
> Tak więc prawdę mówiąc nie bardzo wiem o co im chodzi.
> A może przy rejestracji w polu formularza "uzasadnij swoje prawo do
> posługiwania się nawą domeny" wpisałeś coś głupiego i teraz to drążą ?
>
> pozdr.Pix
>

do góry

> i co teraz jak z nimi dalej postepowac ?
> co radzicie ?

No i zapadła cisza, więc chyba nikt nie wie.
Może się pomylili i wysłali nie tą formułkę co trzeba ?
Upoważniony do nazwy "szafa" najwyraźniej nie jesteś i podstawy
chyba też nie masz skoro dręczą Cię te wątpliwości, więc trudno coś
sensownego wymyśleć.
Być może na Twoim miejscu spróbowałbym podesłać im oświadczenie
wg wzoru o którym pisałem...sam nie wiem więc tym się raczej nie
sugeruj bo to może być głupi pomysł.
Może jeszcze ktoś coś zaproponuje.

pozd.Pix

do góry