-
11. Data: 2006-11-10 20:31:53
Temat: Re: zamykanie klatki schodowej na klucz
Od: "fotomania" <jacek@WYWAL__TO.FOTOMANIA.PL>
Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
> Zaczął bym od przepisów przeciwpożarowych. podejrzewam, że drzwi od klatki
są
> drogą ewakuacji.
Zgadzam sie ze jest to strasznie upierdliwe.Ale w takim przypadku dlaczego
ktos zamontowal zamek ? :))
Taka prosta analogia .
Moze wystarczy ten zamek potraktowac szpilka wsadzona do srodka i wtedy nie
bedzie problemow :):)
Jaca
-
12. Data: 2006-11-10 20:34:24
Temat: Re: zamykanie klatki schodowej na klucz
Od: KrzysiekPP <j...@N...ceti.pl>
> Czy, aby takie zamykanie na klucz klatki nie jest NIEzgodne z prawem?
Czy od wewnatrz da sie te drzwi otworzyc bez klucza ? Jesli tak to daj
spokoj tematowi bo nic nie zwojujesz. Noś klucz.
Ewentualnie za kazdym razem jak znajdziesz drzi zamkniete to wciskaj w
nie jakis klej, a na klamce wieszaj naklejke "Zakleiłem zamek, poniewaz
znow jakis pacan go zamknał na klucz" :)))))
--
Krzysiek, Krakow, http://kszysiek.xt.pl/
-
13. Data: 2006-11-10 21:08:44
Temat: Re: zamykanie klatki schodowej na klucz
Od: "Marx" <m...@g...com>
> Czy od wewnatrz da sie te drzwi otworzyc bez klucza ? Jesli tak to daj
> spokoj tematowi bo nic nie zwojujesz. Noś klucz.
Nie.
Nosze, nie mam wyjscia.
> Ewentualnie za kazdym razem jak znajdziesz drzi zamkniete to wciskaj w
> nie jakis klej, a na klamce wieszaj naklejke "Zakleiłem zamek, poniewaz
> znow jakis pacan go zamknał na klucz" :)))))
To nie pomaga, ostatio zmienili zamek ze 2x w ciagu tygodnia ;]
-
14. Data: 2006-11-10 21:09:13
Temat: Re: zamykanie klatki schodowej na klucz
Od: "Marx" <m...@g...com>
> Bardzo dobrze myslisz. Drzwi musza miec mozliwosc otwarcia sie w razie
> awarii. Stad w przypadku wszystkich domofonow, w drzwiach wyjsciowych jest
> klamka ktora da sie je otworzyc.
... chyba, ze ktos zamknie na klucz, wtedy klamka nie da sie zwolnic zamka,
klamka dziala tylko jak domofon.
-
15. Data: 2006-11-10 21:09:45
Temat: Re: zamykanie klatki schodowej na klucz
Od: "Marx" <m...@g...com>
> Moze wystarczy ten zamek potraktowac szpilka wsadzona do srodka i wtedy
> nie
> bedzie problemow :):)
Tak jak nizej napisze:
nic to nie daje ;] Starsi panowie zmieniaja zamki szybciej i sprawniej niz
nie jeden wlamywacz...
-
16. Data: 2006-11-10 21:10:31
Temat: Re: zamykanie klatki schodowej na klucz
Od: "Marx" <m...@g...com>
> To akurat słaby argument, bo tak czy inaczej musisz mieć klucz do
> własnych drzwi ;)
Niekoniecznie, kto powiedzial, ze mieszkam sam? A to sa takie barbazynskie
pory, ze raczej wszyscy juz w domu sa :)
> Przy istnieniu domofonu jest to nieuzasadniona, bezsensowna redundancja.
No wlasnie ;/
-
17. Data: 2006-11-10 21:11:54
Temat: Re: zamykanie klatki schodowej na klucz
Od: "Marx" <m...@g...com>
> Gdzie masz takie bloki ktore maja drzwi zamykane na klucz? Myslisz o
> domofonie chyba, i tak sie sklada ze kazde takie drzwi da sie otworzyc
> chcac wyjsc bez koniecznosci uzywania klucza.
Nie,
mechanizm jest taki: jest domofon i zamek, dwa w jednym. Domofon cofa
rygiel? elektormagnesem i mozna wejsc, tak samo robi klucz czy klamka od
wewnatrz. Ale mozna tez zamknac na klucz drzwi tak jak to dziala normalnie,
rygiel sie przesunie, wsunie i nic nie da sie zdzaialc bez klucza i z tej i
z tamtej strony.
Moze terminologia jest niefachowa, ale mam nadzieje, ze wyjasnilem :)
-
18. Data: 2006-11-10 21:12:22
Temat: Re: zamykanie klatki schodowej na klucz
Od: "Marx" <m...@g...com>
> Chyba z możliwością zamknięcia na klucz, a nie zamykane na klucz? Bo
> jeśli to drugie, to w przypadku pożaru będzie wesoło...
Dokladnie...
-
19. Data: 2006-11-10 21:13:52
Temat: Re: zamykanie klatki schodowej na klucz
Od: KrzysiekPP <j...@N...ceti.pl>
> Nie.
> Nosze, nie mam wyjscia.
Jesli nie mozna wyjsc od srodka bez uzycia klucza to zgłos sie do
administracji budynku, zeby zamontowała własciwy zamek. TO jest
ewidentne naruszenie przepisów przeciwpozarowych.
--
Krzysiek, Krakow, http://kszysiek.xt.pl/
-
20. Data: 2006-11-10 21:14:21
Temat: Re: zamykanie klatki schodowej na klucz
Od: "Marx" <m...@g...com>
> Kto jest zarządcą klatki ? Wspólnota? Spółdzielnia ? Zgłosić tam problem.
Wspolnota.
> Widzimisię jakichś emerytów nie jest obowiązującym prawem.
Tak, glosuje wiekszosc, osatnio bylo pol na pol. "Bo przeciez nas okradna!"
;/
> W momencie jak okaże się że to zamykanie jest usankcjonowane (jakims
> cudem) przez zarządcę budynku - zgłosić sprawę do Straży Pożarnej. Masz
> dobry kierunek myślenia - blokada drogi przeciwpożarowej i mandat dla
> zarządcy terenu skutecznie rozwiąze problem.
Chetnie wezwe straz pozarna, miejska czy kogokolwiek o 3 nad ranem, ale
watpie zeby ktorys z sasiadow sie przyznal, ze to akurat on zamknal drzwi na
klucz w tym momencie, a nie ja zamknalem zaraz przed wezwaniem organow.
Takze pozostaje mi tylko "walka" z samymi emerytami, zgloszenie moze byc,
przzyjda sprawdzic i okaze sie, ze akurat drzwi beda otawrte...
Ci ludzie sa po prostu zlosliwi, starzy, zgorzkniali... to ich problem ;/