-
41. Data: 2006-11-11 14:49:52
Temat: Re: zamykanie klatki schodowej na klucz
Od: Bremse <bremse{usun.to}@wp.pl>
On Fri, 10 Nov 2006 19:14:57 +0100, "Marx" wrote:
>Witam,
>
>mam pytanie dot. dosc uciazliwego zjawiska. W klatce gdzie mieszka sporo
>emerytow, ktorys z nich wpadl na pomysl zamykania klatki schodowej po godz
>21 na klucz i otwierania rano o godz 6, co skutkuje tym, ze kazdy musi nosic
>ze soba klucz. Czy to wraca czy wychodzi do pracy, nie mowiac juz o jakis
>wyjsciach na kolacje czy impreze.
>Klatka ma domofon na kod, tak, ze nikt z ulicy nie wejdzie sobie do srodka
>bez poproszenia wlasciciela mieszkania lub znajomosci kodu.
>Czy, aby takie zamykanie na klucz klatki nie jest NIEzgodne z prawem?
>Googluje, ale malo mi wypada, prosze o jakas podpowiedz. Nasuwa mi sie od
>razu haslo blokada drogi przeciwpozarowej / ucieczki w razie pozaru /
>zagrozenia... Dobrze mysle?
Może porozmawiaj z dzielnicowym i powiedz mu to samo co napisałeś
powyżej. Jak go poprosisz, to pewnie znajdzie chwilę żeby porozmawiać
z sąsiadami.
--
pozdrawiam
Bremse
-
42. Data: 2006-11-11 16:50:01
Temat: Re: zamykanie klatki schodowej na klucz
Od: Tomasz Trystula <t...@t...pl>
On 2006-11-10, Marx <m...@g...com> wrote:
> mam pytanie dot. dosc uciazliwego zjawiska. W klatce gdzie mieszka sporo
> emerytow, ktorys z nich wpadl na pomysl zamykania klatki schodowej po godz
> 21 na klucz i otwierania rano o godz 6, co skutkuje tym, ze kazdy musi nosic
> ze soba klucz. Czy to wraca czy wychodzi do pracy, nie mowiac juz o jakis
> wyjsciach na kolacje czy impreze.
> Klatka ma domofon na kod, tak, ze nikt z ulicy nie wejdzie sobie do srodka
> bez poproszenia wlasciciela mieszkania lub znajomosci kodu.
> Czy, aby takie zamykanie na klucz klatki nie jest NIEzgodne z prawem?
> Googluje, ale malo mi wypada, prosze o jakas podpowiedz. Nasuwa mi sie od
> razu haslo blokada drogi przeciwpozarowej / ucieczki w razie pozaru /
> zagrozenia... Dobrze mysle?
Mialem identyczna sytuacje. List do zarzadu i do kazdego z mieszkancow
zalatwil sprawe. W razie czego podeprzyj sie rozporzadzeniem Ministra
Spraw Wewnetrznych i Administracji z dnia 21 kwietnia 2006 r. w sprawie
ochrony przeciwpozarowej budynkow, innych obiektow budowlanych i
terenow. (Dz.U.06.80.563)
Przygladnij sie paragrafowi 4, ustep 1, punkt 13, oraz punkt 16, litera
e. Nastepnie paragraf 11.
--
Tomasz Trystula
-
43. Data: 2006-11-11 21:26:11
Temat: Re: zamykanie klatki schodowej na klucz
Od: "Hania " <v...@N...gazeta.pl>
Marx <m...@g...com> napisał(a):
sama chcialam kiedys zamontowac kratę, która odgradzałaby tylko kawałek
korytarza i moje (tylko moje, zadnych dodatkowych) mieszkanie od reszty
bloku (bo u mnie z kolei stetryczale babcie otwierają domofon kazdemu, kto
dzwoni) i spoldzielnia odmowila mi zgody ze wzgl. na warunki p/poz wlasnie
mimo, ze zaręczalam, ze w syt. pozaru nie bede miala do nikogo pretensji ;-)
Zglos sprawę PISEMNIE do strazy pozarnej, kopię do wiadomości spółdzielni/
wspolnoty.
pozdr.h.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
44. Data: 2006-11-11 22:04:08
Temat: Re: zamykanie klatki schodowej na klucz
Od: "Marx" <m...@g...com>
> Przepraszam, a to nie WSPÓLNOTA zmienia zamki ?? To w takim razie
> kryminałem pachnie - jak wszyscy mieszkańcy nie dysponują kluczem.
A no nie... czasem dostaje nowy klucz, a czasem trzeba isc i sobie
dorobic... Pare razy tez zdarzylo sie, ze klucz pasowal, panowie
wykombinowali taka sama wkladke... ehh
-
45. Data: 2006-11-11 22:05:18
Temat: Re: zamykanie klatki schodowej na klucz
Od: "Marx" <m...@g...com>
> Zglos sprawę PISEMNIE do strazy pozarnej, kopię do wiadomości spółdzielni/
> wspolnoty.
Dzieki, sprobuje.
-
46. Data: 2006-11-11 22:05:31
Temat: Re: zamykanie klatki schodowej na klucz
Od: "Marx" <m...@g...com>
> Mialem identyczna sytuacje. List do zarzadu i do kazdego z mieszkancow
> zalatwil sprawe. W razie czego podeprzyj sie rozporzadzeniem Ministra
> Spraw Wewnetrznych i Administracji z dnia 21 kwietnia 2006 r. w sprawie
> ochrony przeciwpozarowej budynkow, innych obiektow budowlanych i
> terenow. (Dz.U.06.80.563)
>
> Przygladnij sie paragrafowi 4, ustep 1, punkt 13, oraz punkt 16, litera
> e. Nastepnie paragraf 11.
OK, to sa konkrety ;) Bardzo dziekuje!
-
47. Data: 2006-11-11 23:34:14
Temat: Re: zamykanie klatki schodowej na klucz
Od: Kaja <k...@n...ma.wp.pl>
o...@o...pl napisał(a):
> Tu chodzi właśnie o to, że drzwi są oprócz tego zamykane na klucz i możesz
> sobie tę klamkę wciskać ile chcesz. Życzę powodzenia w przypadku pożaru.
W moim bloku, na każdym korytarzu są takie drzwi, gdzie z jednej strony
klamka do popchnięcia, z drugiej (od wewnątrz) normalna klamka. Wyjść
normalnie można. Przy *wchodzeniu* na swój korytarz (4 lokatorów) trzeba
otworzyć kluczem lub ktoś życzliwy naciśnie na dzwonek/brzęczyk, który
jest w miejscu dzwonka przy każdym mieszkaniu.
--
Kaja
-
48. Data: 2006-11-12 07:00:34
Temat: Re: zamykanie klatki schodowej na klucz
Od: "Lesio5" <l...@w...pI>
Użytkownik "Marx" <m...@g...com> napisał w wiadomości
news:ej5hdh$q1i$1@atlantis.news.tpi.pl...
>> Przepraszam, a to nie WSPÓLNOTA zmienia zamki ?? To w takim razie
>> kryminałem pachnie - jak wszyscy mieszkańcy nie dysponują kluczem.
>
> A no nie... czasem dostaje nowy klucz, a czasem trzeba isc i sobie
> dorobic... Pare razy tez zdarzylo sie, ze klucz pasowal, panowie
> wykombinowali taka sama wkladke... ehh
W tym sęk, że ci PANOWIE nie mają prawa zmieniać samowolnie zamka. Ma to
prawo zarządca - czyli administrator zatrudniany przez Wspólnotę.
W każdym razie i tak wspólnota jest odpowiedzialna za zablokowanie w nocy
drogi ewakuacyjnej i poniesie tego konsekwencje.
--
Leszek Grelak - Lesio5
I thought I was someone else, someone good.
Lou Reed - Perfect Day
-
49. Data: 2006-11-12 16:57:45
Temat: Re: zamykanie klatki schodowej na klucz
Od: leon <L...@n...interia.pl>
>> Moze wystarczy ten zamek potraktowac szpilka wsadzona do srodka i wtedy
>> nie
>> bedzie problemow :):)
>
> Tak jak nizej napisze:
> nic to nie daje ;] Starsi panowie zmieniaja zamki szybciej i sprawniej
> niz nie jeden wlamywacz...
Mialem podobny problem, mieszkam na parterze. Czesc mieszkancow w lecie
stwierdzila iz nie bedzie zamykac drzwi (bo co chwile ktos chodzi -
domofon tez jest).
W tym celu wysuwali dolny zamek, ktory oczywiscie nikt na noc nie zamykal.
Skutkowalo to
ustawicznym strzelaniem zamka o framuge. Po kilku dyskusjach z
mieszkancami oraz
spoldzielnia wzilaem sprawy w swoje rece. Ucialem pila katowa dolny zamek.
Po wymianie
zamka sytuacja sie powtarza. Kontynuujemy kuracje. Odciacie elemetu oraz
zaspawanie
otworow w drziwach i metalowej framudze. Tego juz nie ruszyli. Teraz
musza uzywac domofonu
Moze to jest malo ladne i nie do konca zgodane z prawem lecz skuteczne.
leon
--
Jezeli przyjmiemy, ze pi wynosi 2,87 to otrzymamy bledne kolo- Lysa
Spiewaczka
-
50. Data: 2006-11-14 11:05:14
Temat: Re: zamykanie klatki schodowej na klucz
Od: " 666" <j...@w...eu>
Poza siłą nacisku konieczną do otwarcia drzwi...
JaC
> Przy istnieniu domofonu jest to nieuzasadniona, bezsensowna redundancja.
----------------------------------------------------
----------------------------
I am using the free version of SPAMfighter for private users.
It has removed 2452 spam emails to date.
Paying users do not have this message in their emails.
Try SPAMfighter for free now!