Marcinkiewicz chce wprowadzic zakaz wjazdu tirow do Warszawy w czasie dnia
(beda mogly wjezdzac tylko noca). Mowi sie o tym, ze jest to typowa kielbasa
wyborcza. A zaskakuje to przedsiebiorcow, ktorzy sa narazeni na
wielomilionowe straty.

Czy myslicie, ze wlasciciele magazynow znajdujacych sie na terenie miasta,
ktore zostalyby przez to odciete przez wiekszosc czasu od dostaw, albo firmy
transportowe moga pozwac Miasto Stoleczne o odszkodowanie. Na naruszenie
jakich przepisow trzeba by sie powolac? Czy dzialanie Marcinkiewicza jest na
pewno zgodne z prawem?

do góry

Użytkownik "Jacek Grytelski" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:egdtht$50o$1@atlantis.news.tpi.pl...

Pomysł sam w sobie nie jest tak głupi. Tyle, że by to z głową wprowadzić, to
należało by zakazać przejazdu tranzytowego wyznaczając jednocześnie sensowne
drogi objazdowe. Na tyle, na ile znam okolice Warszawy będzie kłopot z tymi
drogami objazdowymi.

Natomiast moim zdaniem, gdyby taki zakaz wprowadzono, to przedsiębiorcy nie mogą
prawnie nic zrobić. Równie dobrze mógłby zostać uszkodzony most i wprowadzono by
ograniczenie masy pojazdów.

do góry

> Marcinkiewicz chce wprowadzic zakaz wjazdu tirow do Warszawy w czasie dnia
> (beda mogly wjezdzac tylko noca).

Ponoć się zmieniło.
W godzinach 10.00 >> 15.00 będzie można.

do góry

>
>
> > Marcinkiewicz chce wprowadzic zakaz wjazdu tirow do Warszawy w czasie dnia
> > (beda mogly wjezdzac tylko noca).
>
> Ponoć się zmieniło.
> W godzinach 10.00 >> 15.00 będzie można.
>


W Nowym Jorku nie wolno tirom jezdzic za dnia i jakos nikt nie płacze. Jezdza w
nocy.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry