eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawowyrzucony ze spółki cywilnej? -cz.II
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 12

  • 1. Data: 2006-10-08 12:47:15
    Temat: wyrzucony ze spółki cywilnej? -cz.II
    Od: "Gynosaurus" <m...@w...pl>

    Już wcześniej sygnalizowałem pewne prawne dziwactwo, którego dopuścili się
    wspólnicy s.c. - wykluczyli mnie ze spółki mechanizmem wziętym z prawa pracy
    (czyli - "3 miesiące wypowiedzenia i - adieu"). Oczywiście w takiej sytuacji
    dalsze trwanie w spółce z takimi ludźmi jest dla mnie niemożliwe (choć już
    wiem, że nie da się "wyrzucić" ze spólki cywilnej, można ją co najwyżej
    rozwiązać i zawiązać nową, bez "niewygodnego" wspólnika). I tu rodzi się
    problem: im się wydaje, że po 3 miesiącach będą nadal funkcjonować beze
    mnie, ale będą funkcjonować również na mojej części wspólnie wypracowanego
    majątku, którą zamierzają rozliczyć "po roku". Wiem, że tak to wygląda,
    gdybym ja dobrowolnie wystąpił ze spółki. Ale w takiej sytuacji?? Czy mogę
    domagać się skutecznie natychmiastowego rozliczenia pod rygorem zakazu
    korzystania z mojej części majątku? Co to jest ten majatek? Czy jest nim
    tylko środek trwały w rozumieniu fiskusa, czy też np. skaner, kopiarka,
    podgrzewacz wody? Czy można uznać za środek trwały materiały budowlane użyte
    do remontu budynku, który NIE jest własnością spółki, a jest przez nią
    wyłącznie dzierżawiony? Na pewno nie będę się z tym borykał sam - bez
    wątpienie poproszę o pomoc adwokata (w końcu jak wróci od rodziny z Kanady,
    to mu przypomnę, dzięki komu ma zdrową żonę! - oczywiście ma zapłatę
    zapewnioną, podobnie jak ja miałem), niemniej jemu też muszę wyjaśnić, o co
    mi chodzi, a nie chcę tego robić z pozycji totalnego abnegata prawnego.
    Błagam o kaganek oświecenia...



  • 2. Data: 2006-10-08 13:49:19
    Temat: Re: wyrzucony ze spółki cywilnej? -cz.II
    Od: "Heming" <h...@w...gazeta.pl>


    Użytkownik "Gynosaurus" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:egas12$o5o$1@atlantis.news.tpi.pl...

    [cut]

    Co prawda prawo handlowe nie jest moim konikiem, ale pozwole sobie zauwazyc,
    ze taka czynnosci (wykluczenie wspolnika ze s.c.) jest IMHO bezwzglednie
    niewazna i w zwiazku z tym jestes dalej wspolnikiem. Aby cie skutecznie
    "wykluczyc", potrzebna by byla zmiana umowy s.c., a to wymaga twojej zgody.
    Jesli by to uczynili bez twojej zgody, to de facto zawiazaliby nowa spolke
    cywilna, a nie zmienili umowy tamtej. Co najwyzej mozesz sam z niej wystapic
    za wypowiedzeniem.



  • 3. Data: 2006-10-08 14:00:23
    Temat: Re: wyrzucony ze spółki cywilnej? -cz.II
    Od: "rezist.com" <r...@s...us>

    > Na pewno nie będę się z tym borykał sam - bez
    > wątpienie poproszę o pomoc adwokata (w końcu jak wróci od rodziny z Kanady,
    > to mu przypomnę, dzięki komu ma zdrową żonę! - oczywiście ma zapłatę
    > zapewnioną, podobnie jak ja miałem),

    LOL, NMSP

    --
    tomek nowak
    http://rezist.com
    http://anvilstrike.com
    http://icic.pl


  • 4. Data: 2006-10-08 17:24:10
    Temat: Re: wyrzucony ze spółki cywilnej? -cz.II
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Gynosaurus" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:egas12$o5o$1@atlantis.news.tpi.pl...

    Ja uważam, że to wygląda w ten sposób. Wspólny majątek spółki trzyosobowej nadal
    pozostaje wspólnym majątkiem spółki trzyosobowej. Ta nowa dwuosobowa do tego nic
    nie ma. Bez zgody właścicieli spółki trzyosobowej (a wiec i Ciebie) po prostu
    sobie przywłaszczy ów majątek i tyle. Równie dobrze mogli by podjąć próbę
    prowadzenia działalności gospodarczej w oparciu o sprzęt budowlany firmy mającej
    siedzibę po przeciwnej stronie ulicy.


  • 5. Data: 2006-10-08 22:36:11
    Temat: Re: wyrzucony ze spółki cywilnej? -cz.II
    Od: "Gynosaurus" <m...@w...pl>

    Bardzo serdecznie dziękuję za odzewy i zainteresowanie, szczególnie
    niejakiemu rezistowi za "NMSP" (Nie Masz, Sukinkocie Prawa? Natychmiast
    Możesz Się Pieprzyć? Nadobny Małpoludzie, Szczypnij Pałkę?), niemniej cały
    czas się zastanawiam nad kwestią tego "majątku" - co nim jest, a co nie
    jest? Czy są nim materiały budowlane i wykończeniowe wniesione wspólnym
    wysiłkiem do WYNAJMOWANEGO lokalu, czy może nim być dołożenie kości pamięci
    w komputerze i tym podobne. Jeśli spółka kupiła np. betoniarkę, to 1/x
    betoniarki jest moja (gdzie x=ilość wspólników), ale jeśli do tej betoniarki
    wrzuciła np. bardzo kosztowny cement i wylała nim nim podłogę, to czy kwota
    1/x z faktury będzie moja? Kupmpel z Kanady wraca dopiero po Nowym Roku i
    wtedy "byda sie sundził".
    Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:egbclq$8fd$2@nemesis.news.tpi.pl...
    > Użytkownik "Gynosaurus" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
    > news:egas12$o5o$1@atlantis.news.tpi.pl...
    >
    > Ja uważam, że to wygląda w ten sposób. Wspólny majątek spółki trzyosobowej
    > nadal pozostaje wspólnym majątkiem spółki trzyosobowej. Ta nowa dwuosobowa
    > do tego nic nie ma. Bez zgody właścicieli spółki trzyosobowej (a wiec i
    > Ciebie) po prostu sobie przywłaszczy ów majątek i tyle. Równie dobrze
    > mogli by podjąć próbę prowadzenia działalności gospodarczej w oparciu o
    > sprzęt budowlany firmy mającej siedzibę po przeciwnej stronie ulicy.



  • 6. Data: 2006-10-08 23:16:40
    Temat: Re: wyrzucony ze spółki cywilnej? -cz.II
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Gynosaurus" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:egbukn$k1v$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > Bardzo serdecznie dziękuję za odzewy i zainteresowanie, szczególnie niejakiemu
    > rezistowi za "NMSP" (Nie Masz, Sukinkocie Prawa? Natychmiast Możesz Się
    > Pieprzyć? Nadobny Małpoludzie, Szczypnij Pałkę?), niemniej cały czas się
    > zastanawiam nad kwestią tego "majątku" - co nim jest, a co nie jest? Czy są
    > nim materiały budowlane i wykończeniowe wniesione wspólnym wysiłkiem do
    > WYNAJMOWANEGO lokalu, czy może nim być dołożenie kości pamięci w komputerze i
    > tym podobne. Jeśli spółka kupiła np. betoniarkę, to 1/x betoniarki jest moja
    > (gdzie x=ilość wspólników), ale jeśli do tej betoniarki wrzuciła np. bardzo
    > kosztowny cement i wylała nim nim podłogę, to czy kwota 1/x z faktury będzie
    > moja? Kupmpel z Kanady wraca dopiero po Nowym Roku i wtedy "byda sie sundził".

    Majątkiem spółki jest wszystko. Nie można powiedzieć, że 1/3 betoniarki jest
    Twoja. Przy normalnym podziale majątku przecież Ty możesz wziąć całą betoniarkę,
    wspólnik taśmociąg a ostatni 2 tony cementu. Najczytelniejszym sposobem podziału
    majątku jest jego sprzedaż i podzielenie się pieniędzmi. Ale niekoniecznie musi
    to być najkorzystniejszy sposób.

    Tak, czy siak Twoi byli wspólnicy zabierają z Waszej firmy do swojej sprzęt do
    swojej dopuszczają się jego klasycznego przywłaszczenia.


  • 7. Data: 2006-10-09 06:04:51
    Temat: Re: wyrzucony ze spółki cywilnej? -cz.II
    Od: "rezist.com" <r...@s...us>

    > czas się zastanawiam nad kwestią tego "majątku" - co nim jest, a co nie
    > jest? Czy są nim materiały budowlane i wykończeniowe wniesione wspólnym

    nie dziwie sie ze chca Cie wyruchac ze spolki, jesli prezentujesz
    w niej taki sam poziom. a teraz idz do swojego lekarza po prozaczek
    i zajmuj sie dalej zona swojego "prawnika".

    --
    tomek nowak
    http://rezist.com
    http://anvilstrike.com
    http://icic.pl


  • 8. Data: 2006-10-09 16:12:50
    Temat: Re: wyrzucony ze spółki cywilnej? -cz.II
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "rezist.com" <r...@s...us> napisał w wiadomości
    news:egcoq2$kr$1@sparrow.axelspringer.com.pl...

    > nie dziwie sie ze chca Cie wyruchac ze spolki, jesli prezentujesz
    > w niej taki sam poziom. a teraz idz do swojego lekarza po prozaczek
    > i zajmuj sie dalej zona swojego "prawnika".

    To znaczy uważasz, że powinien im to oddać z dobroci serca?


  • 9. Data: 2006-10-09 23:24:07
    Temat: Re: wyrzucony ze spółki cywilnej? -cz.II
    Od: "Gynosaurus" <m...@w...pl>

    Szanowny Panie! Ja też się nie dziwię, ze chcą mnie wyruchać ze spółki.
    Pytanie nie jest wcale absurdalne, bo definicje uprawiane przez niektórych
    prawników białego tak naprawdę wskazują na co najmniej ciemnoszare (Vide:
    kuriozalny wyrok Trybunału Konst. twierdzący, że dyżur lekarski nie jest
    pracą - czyli - można chlać na umór). Ja nie potrzebuję na razie lekarza,
    gdyż to właśnie moja połowica nim jest i to chyba całkiem niezłym (ja
    zresztą też i też całkiem niezłym). co do Prozacu (bo chyba o nim Pan
    pisze?), to uprzejmie informuję, że aktualnie jest wycofany i nie ma go ani
    w urzędowym spisie leków, ani też w aptece. Radzę więc jeszcze raz "przed
    użyciem zapoznać się z treścią ulotki...", a najlepiej odstawić.
    Przyzwolenia na zajmowanie się czyjąkolwiek żoną akurat ani od Pana, ani od
    nikogo nie potrzebuję. A poza tym "życzę miłego dnia".



    >
    > nie dziwie sie ze chca Cie wyruchac ze spolki, jesli prezentujesz
    > w niej taki sam poziom. a teraz idz do swojego lekarza po prozaczek
    > i zajmuj sie dalej zona swojego "prawnika".

    Użytkownik "rezist.com" <r...@s...us> napisał w wiadomości
    news:egcoq2$kr$1@sparrow.axelspringer.com.pl...
    >> czas się zastanawiam nad kwestią tego "majątku" - co nim jest, a co nie
    >> jest? Czy są nim materiały budowlane i wykończeniowe wniesione wspólnym
    >
    > nie dziwie sie ze chca Cie wyruchac ze spolki, jesli prezentujesz
    > w niej taki sam poziom. a teraz idz do swojego lekarza po prozaczek
    > i zajmuj sie dalej zona swojego "prawnika".
    >
    > --
    > tomek nowak
    > http://rezist.com
    > http://anvilstrike.com
    > http://icic.pl



  • 10. Data: 2006-10-09 23:52:06
    Temat: Re: wyrzucony ze spółki cywilnej? -cz.II
    Od: InterLegion <i...@l...pl>

    Gynosaurus napisał(a):
    > Szanowny Panie! Ja też się nie dziwię, ze chcą mnie wyruchać ze spółki.
    > Pytanie nie jest wcale absurdalne, bo definicje uprawiane przez niektórych

    Olej trolla. On swoje gówno warte trzy grosze wtyka wszędzie.

    I przestań produkować bełkotliwe posty. Ciężko je zrozumieć.

    --
    pzdr
    I.

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1