-
31. Data: 2009-07-31 10:18:45
Temat: Re: wypowiedzenie umowy windykacji mailem
Od: maciek <u...@g...com>
> W ten sposób każdy mógłby sobie szybko wszystko wydrukować (i nawet
> podpisać) i twierdzić, że to coś uprawdopodabnia. I byłoby bajecznie
> łatwo obejść zakazy dot. formy pisemnej dla celów dowodowych.
ale ja nie mam samego wydruku z worda tylko mam wiadomosc z otlooka
zarejestrowaną jako wysłana a w jej zalaczeniu byl dokument worda a to
raczej co innego niz to o czym piszesz
-
32. Data: 2009-07-31 10:20:07
Temat: Re: wypowiedzenie umowy windykacji mailem
Od: przypadek <p...@g...pl>
On 31 Lip, 12:18, maciek <u...@g...com> wrote:
> > W ten sposób każdy mógłby sobie szybko wszystko wydrukować (i nawet
> > podpisać) i twierdzić, że to coś uprawdopodabnia. I byłoby bajecznie
> > łatwo obejść zakazy dot. formy pisemnej dla celów dowodowych.
>
> ale ja nie mam samego wydruku z worda tylko mam wiadomosc z otlooka
> zarejestrowaną jako wysłana a w jej zalaczeniu byl dokument worda a to
> raczej co innego niz to o czym piszesz
Wszystko to mogę ci w 5 minut wyprodukować. I nie będzie to nawet
przestępstwo, bo niczego to nie poświadcza.
-
33. Data: 2009-07-31 10:36:29
Temat: Re: wypowiedzenie umowy windykacji mailem
Od: maciek <u...@g...com>
> Wszystko to mogę ci w 5 minut wyprodukować. I nie będzie to nawet
> przestępstwo, bo niczego to nie poświadcza.
nie rozumiem
jak mozna wyprodukowac cos co bylo wyslane prawie rok temu
-
34. Data: 2009-07-31 10:42:32
Temat: Re: wypowiedzenie umowy windykacji mailem
Od: kuba <j...@g...com>
jureq pisze:
> Jeśli uda ci się do tego dotrzeć to przejrzyj wyrok SN z 2004-09-29 II CK
> 527/03. Tam jest (jeśli dobrze pamiętam bo nie mam pod ręką treści)
> ciekawa interpretacja znaczenia "stwierdzenia pismem". Wynika z niej, że
> to pismo może nawet nie pochodzić od stron umowy.
Dotarłem do tezy. Faktycznie ciekawa, dzięki za zasygnalizowanie. Nie
mam teraz grubszej literatury pod ręką, ale zainteresuję się tematem.
Ten wyrok odnosił się akurat to pożyczki, ale jak w morę strzelił
sformułowanie "powinna być stwierdzona pismem" jest takie samo.
--
kuba
-
35. Data: 2009-07-31 10:50:25
Temat: Re: wypowiedzenie umowy windykacji mailem
Od: wombi <w...@u...to.onet.eu>
jureq pisze:
> Jeśli uda ci się do tego dotrzeć to przejrzyj wyrok SN z 2004-09-29 II CK
> 527/03. Tam jest (jeśli dobrze pamiętam bo nie mam pod ręką treści)
> ciekawa interpretacja znaczenia "stwierdzenia pismem". Wynika z niej, że
> to pismo może nawet nie pochodzić od stron umowy.
Jeszcze w art.514 k.c. pada to hasło.
-
36. Data: 2009-07-31 11:02:56
Temat: Re: wypowiedzenie umowy windykacji mailem
Od: przypadek <p...@g...pl>
On 31 Lip, 12:36, maciek <u...@g...com> wrote:
> > Wszystko to mogę ci w 5 minut wyprodukować. I nie będzie to nawet
> > przestępstwo, bo niczego to nie poświadcza.
>
> nie rozumiem
> jak mozna wyprodukowac cos co bylo wyslane prawie rok temu
1. Sposób łatwiejszy:
przestawiasz datę w komputerze
robisz wszystko co trzeba
wysyłasz
drukujesz,
podpisujesz.
2. Sposób trudniejszy:
Nic nie przestawiasz, produkujesz pisma bawiąc się grafiką (tak aby
wyglądało jak drukuje outlook domyślnie).
-
37. Data: 2009-07-31 11:17:46
Temat: Re: wypowiedzenie umowy windykacji mailem
Od: maciek <u...@g...com>
On 31 Lip, 13:02, przypadek <p...@g...pl> wrote:
> On 31 Lip, 12:36, maciek <u...@g...com> wrote:
>
> > > Wszystko to mogę ci w 5 minut wyprodukować. I nie będzie to nawet
> > > przestępstwo, bo niczego to nie poświadcza.
>
> > nie rozumiem
> > jak mozna wyprodukowac cos co bylo wyslane prawie rok temu
>
> 1. Sposób łatwiejszy:
>
> przestawiasz datę w komputerze
> robisz wszystko co trzeba
> wysyłasz
> drukujesz,
> podpisujesz.
banalnie proste, jednakze nie wiem czy pomyślałes o tym, ale odbiorca
otrzymuje maila z datą dzisiejszą a nie przestawioną i ma dowód
oszustwa
> 2. Sposób trudniejszy:
>
> Nic nie przestawiasz, produkujesz pisma bawiąc się grafiką (tak aby
> wyglądało jak drukuje outlook domyślnie).
jakoś nie moge sobie wyobrazic wyprodukowania maila z zalacznikiem i
przerobienie go graficznie na inną date
kombinujesz Waść przeciez to widac, poza tym musialbys tego maila
dzisiaj wyslac wiec tak czy tak dotrze do odbiorcy w dniu wyslania
wiec Wasze maile bedą ciut rozbieżne
ps. polak potrafi
-
38. Data: 2009-07-31 18:09:41
Temat: Re: wypowiedzenie umowy windykacji mailem
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "maciek" <u...@g...com> napisał w wiadomości
news:087ad49a-223f-426c-b659-fdf520779d6c@c14g2000yq
m.googlegroups.com...
> Mam takie pytanie - otóż jakis czas temy wypowiedzialem umowe
> windykacji pocztą elektroniczną a konkretnie sporządziłem dokument w
> wordzie, wydrukowałem go, podpisałem, zeskanowałem i wysłałem jako
> załacznik do maila z informacją o wypowiedzeniu umowy.
> Czy to wypowiedzenie było skuteczne?
> Maciek
Wypowiedzenie - moim zdaniem - nie jest skuteczne, bowiem nie zachowano
formy pisemnej. Ale, to nie znaczy wcale, że firma windykacyjna ma prawo do
wynagrodzenia. Przecież wynagrodzenie ni przysługuje za zawarcie umowy,
tylko za wykonanie konkretnych czynności. Ty gościa pozwałeś, jak rozumiem
sprawę wygrałeś i dokonałeś windykacji. Za co zatem wynagrodzenia oczekuje
firma windykacyjna? Czy wykonała jakieś czynności po Twoim (choć prawnie
nieskutecznym) oświadczeniu, ze rezygnujesz z ich usług?
-
39. Data: 2009-07-31 20:24:16
Temat: Re: wypowiedzenie umowy windykacji mailem
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
Robert Tomasik pisze:
> Użytkownik "maciek" <u...@g...com> napisał w wiadomości
> news:087ad49a-223f-426c-b659-fdf520779d6c@c14g2000yq
m.googlegroups.com...
>> Mam takie pytanie - otóż jakis czas temy wypowiedzialem umowe
>> windykacji pocztą elektroniczną a konkretnie sporządziłem dokument w
>> wordzie, wydrukowałem go, podpisałem, zeskanowałem i wysłałem jako
>> załacznik do maila z informacją o wypowiedzeniu umowy.
>> Czy to wypowiedzenie było skuteczne?
>> Maciek
>
> Wypowiedzenie - moim zdaniem - nie jest skuteczne, bowiem nie zachowano
> formy pisemnej. Ale, to nie znaczy wcale, że firma windykacyjna ma prawo
> do wynagrodzenia. Przecież wynagrodzenie ni przysługuje za zawarcie
> umowy, tylko za wykonanie konkretnych czynności. Ty gościa pozwałeś, jak
> rozumiem sprawę wygrałeś i dokonałeś windykacji. Za co zatem
> wynagrodzenia oczekuje firma windykacyjna? Czy wykonała jakieś czynności
> po Twoim (choć prawnie nieskutecznym) oświadczeniu, ze rezygnujesz z ich
> usług?
Zwykle w tego typu umowach jest ustalone, że wynagrodzenie należy się
za kwoty spłacone przez dłużnika w trakcie trwania umowy. Motywy, jakimi
kieruje się dłużnik przy spłacie są nieistotne.
--
Liwiusz
-
40. Data: 2009-07-31 21:12:11
Temat: Re: wypowiedzenie umowy windykacji mailem
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:h4vjtq$sb0$1@news.onet.pl...
> Zwykle w tego typu umowach jest ustalone, że wynagrodzenie należy się za
> kwoty spłacone przez dłużnika w trakcie trwania umowy. Motywy, jakimi
> kieruje się dłużnik przy spłacie są nieistotne.
No to ja bym takiej umowy w życiu nie podpisał będąc wierzycielem. Nic nie
będą robić, tylko czekać na kasę. To oczywiste.