-
1. Data: 2013-04-07 20:11:06
Temat: współczynniki korekcyjne kosztów ogrzewania (wspólnota)
Od: "unwoman" <u...@o...pl>
Witam
Zarząd wspólnoty przyjął 'se' (zaproponwany przez zarządcę) model
rozliczenia kosztów CO bez współczynników korekcyjnych.
Jako uzasadnienie podaje, że nowe budownictwo z ociepleniem.
Jednak szczytowe mieszkania mają więszką utratę ciepła także w nowym
budownictwie z dociepleniem.
Do kogo powinnam kierować pismo o uwzględnienie stosownych współczyników?
Dziękuję
Pozdrawiam
-
2. Data: 2013-04-07 21:20:44
Temat: Re: współczynniki korekcyjne kosztów ogrzewania (wspólnota)
Od: Adam Klobukowski <a...@g...com>
On Sunday, 7 April 2013 20:11:06 UTC+2, unwoman wrote:
> Witam
>
> Zarząd wspólnoty przyjął 'se' (zaproponwany przez zarządcę) model
> rozliczenia kosztów CO bez współczynników korekcyjnych.
> Jako uzasadnienie podaje, że nowe budownictwo z ociepleniem.
> Jednak szczytowe mieszkania mają więszką utratę ciepła także w nowym
> budownictwie z dociepleniem.
>
> Do kogo powinnam kierować pismo o uwzględnienie stosownych współczyników?
>
> Dziękuję
Do innych członków wspólnoty. Zarząd nie ma prawa podejmować takich decyzji, jedynie
walne zebranie członków wspólnoty może decydować o sposobie rozliczeń.
AdamK
-
3. Data: 2013-04-08 17:01:48
Temat: Re: współczynniki korekcyjne kosztów ogrzewania (wspólnota)
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sun, 7 Apr 2013, Adam Klobukowski wrote:
> On Sunday, 7 April 2013 20:11:06 UTC+2, unwoman wrote:
>> Witam
>>
>> Zarząd wspólnoty przyjął 'se' (zaproponwany przez zarządcę) model
>> rozliczenia kosztów CO bez współczynników korekcyjnych.
>> Jako uzasadnienie podaje, że nowe budownictwo z ociepleniem.
>> Jednak szczytowe mieszkania mają więszką utratę ciepła także w nowym
>> budownictwie z dociepleniem.
>>
>> Do kogo powinnam kierować pismo o uwzględnienie stosownych współczyników?
>>
>> Dziękuję
>
> Do innych członków wspólnoty.
> Zarząd nie ma prawa podejmować takich decyzji, jedynie walne zebranie
> członków wspólnoty może decydować o sposobie rozliczeń.
Jest do tego jakaś "podstawa"?
Bo rzecz jasna w art.22 UoWL wymieniono jedynie "w szczególności" co
przekracza zakres zwykłego zarządu, ale przeglądam, przeglądam i mało
co mi pasuje pod opisany przypadek :)
Jest pytaniem czy istnieje i ew. co zawiera umowa o zarządzaniu
lokalami.
pzdr, Gotfryd
-
4. Data: 2013-04-08 19:08:47
Temat: Re: współczynniki korekcyjne kosztów ogrzewania (wspólnota)
Od: Tomasz Wawel <s...@w...pl>
A w mieszkaniach nie ma liczników ciepła?
Jeśli są to płaci się według licznika, straty są nieistotne.
Jak ktoś kupił mieszkanie narożne/szczytowe to wiedział z góry, że
będzie potrzebował więcej energii do ogrzania niż inne mieszkania.
> Witam
>
> Zarząd wspólnoty przyjął 'se' (zaproponwany przez zarządcę) model
> rozliczenia kosztów CO bez współczynników korekcyjnych.
> Jako uzasadnienie podaje, że nowe budownictwo z ociepleniem.
> Jednak szczytowe mieszkania mają więszką utratę ciepła także w nowym
> budownictwie z dociepleniem.
> Do kogo powinnam kierować pismo o uwzględnienie stosownych współczyników?
>
>
> Dziękuję
> Pozdrawiam
>
>
>
-
5. Data: 2013-04-08 19:18:06
Temat: Re: współczynniki korekcyjne kosztów ogrzewania (wspólnota)
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2013-04-08 19:08, Tomasz Wawel pisze:
> A w mieszkaniach nie ma liczników ciepła?
> Jeśli są to płaci się według licznika, straty są nieistotne.
> Jak ktoś kupił mieszkanie narożne/szczytowe to wiedział z góry, że
> będzie potrzebował więcej energii do ogrzania niż inne mieszkania.
Głupie założenie. Ten co jest w środku może w ogóle nie grzać, bo go
grzeją z każdego boku. A ten, co grzeje na rogu, grzeje też dlatego, aby
ci obok niego mogli mniej grzać. Zatem uśrednianie zawsze jest wskazane
i sprawiedliwe.
--
Liwiusz
-
6. Data: 2013-04-08 19:57:56
Temat: Re: współczynniki korekcyjne kosztów ogrzewania (wspólnota)
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Mon, 8 Apr 2013, Tomasz Wawel wrote:
Specdisclajmer (mój) jest celowo bez separatora :)
> A w mieszkaniach nie ma liczników ciepła?
> Jeśli są to płaci się według licznika, straty są nieistotne.
Ale nie chodzi o straty na dostarczanym cieple, lecz straty
wynikłe z ogrzewania INNYCH części wspólnych.
Za wszystko co służy "częściom wspólnym", czyli nieruchomości
jako całości, płacą WSZYSCY. Z ustawy, art.14..2 (sprawdź)
W myśl tego założenia mieszkanie otoczone innymi mieszkaniami
głównie "grzeje siebie" i przypadającą na siebie część powierzchni
ściany zewnętrznej (a to jest "część wpólna"!) i takoż dla
klatki schodowej, zaś mieszkanie na skraju bloku grzeje tej
"części wspólnej" znacznie więcej.
O ile wiem, "współczynniki" są uznanym mechanizmem który
służy do rozliczania tej asymetrii.
> Jak ktoś kupił mieszkanie narożne/szczytowe to wiedział z góry, że będzie
> potrzebował więcej energii do ogrzania niż inne mieszkania.
A ten kto kupił mieszkanie pod dachem wiedział z - nomen
omen - góry, że onże dach zacznie przeciekać i trzeba będzie
go naprawiać, czyż nie? ;)
"bilans cieplny" lokali był już przedmiotem niejednego
wyroku sądowego, włącznie z orzeczeniem iż nie można wbrew
uchwale wspólnoty np. zastosować odrębnego ogrzewania
(znaczy można *dodatkowe*, ale nie zwalnia to od opłat
za "zatwierdzone uchwałą").
IMVHO, to o co padło pytanie kwalifikuje się do zaskarżenia,
tylko nie wiem jaka powinna być procedura żeby sąd się nie
przyczepił że np. brak zaskarżenia do właściwego organu
wspólnoty (o ile to ma miejsce - już pytałem, czy rzeczywiscie
są podstawy do tezy iż to przekracza "zwykły zarząd"), bo
jak nie (znaczy istnieje niewykorzystana procedura odwoławcza)
to oczywiście sąd sprawę oddali. A tam coś w ustawie jest
o ledwo 6 tygodniach od uchwały.
Jestem zamieszany w "małą wspólnotę" tylko, więc w takie
szczegóły nigdy nie wnikałem.
>> Witam
>>
>> Zarząd wspólnoty przyjął 'se' (zaproponwany przez zarządcę) model
>> rozliczenia kosztów CO bez współczynników korekcyjnych.
>> Jako uzasadnienie podaje, że nowe budownictwo z ociepleniem.
>> Jednak szczytowe mieszkania mają więszką utratę ciepła także w nowym
>> budownictwie z dociepleniem.
>> Do kogo powinnam kierować pismo o uwzględnienie stosownych współczyników?
>>
>>
>> Dziękuję
>> Pozdrawiam
pzdr, Gotfryd
O: Bo normalnie każdy czyta z góry na dół...
P: Dlaczego ???
O: Pisanie nad cytatem !
P: Jakie są przykłady irytujących obyczajów niektorych newsowiczów ?
-
7. Data: 2013-04-09 09:13:28
Temat: Re: współczynniki korekcyjne kosztów ogrzewania (wspólnota)
Od: Tomasz Kaczanowski <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl>
W dniu 2013-04-08 19:08, Tomasz Wawel pisze:
> A w mieszkaniach nie ma liczników ciepła?
> Jeśli są to płaci się według licznika, straty są nieistotne.
> Jak ktoś kupił mieszkanie narożne/szczytowe to wiedział z góry, że
> będzie potrzebował więcej energii do ogrzania niż inne mieszkania.
W mieszkaniach zazwyczaj nie ma liczników ciepła, jeśli już są, to są
podzielniki...
--
Kaczus
http://kaczus.republika.pl
-
8. Data: 2013-04-09 10:44:56
Temat: Re: współczynniki korekcyjne kosztów ogrzewania (wspólnota)
Od: Maruda <m...@n...com>
W dniu 2013-04-08 19:18, Liwiusz pisze:
> W dniu 2013-04-08 19:08, Tomasz Wawel pisze:
>> A w mieszkaniach nie ma liczników ciepła?
>> Jeśli są to płaci się według licznika, straty są nieistotne.
>> Jak ktoś kupił mieszkanie narożne/szczytowe to wiedział z góry, że
>> będzie potrzebował więcej energii do ogrzania niż inne mieszkania.
>
> Głupie założenie. Ten co jest w środku może w ogóle nie grzać, bo go
> grzeją z każdego boku. A ten, co grzeje na rogu, grzeje też dlatego, aby
> ci obok niego mogli mniej grzać. Zatem uśrednianie zawsze jest wskazane
> i sprawiedliwe.
>
Temat - rzeka.
Załóżmy, że wszyscy mają liczniki (albo, że ogrzewanie jest tylko
elektryczne - znam takie wspólnoty). Wtedy każdy płaci "za swoje" plus
coś-tam na ogrzewanie części wspólnej.
Ktoś sobie na całą zimę wyjeżdża do śwagra i wyłącza ogrzewanie. Zrobisz
mu co?
Żeby było śmieszniej, to wg prawa Wspólnota może sobie uchwalić, że
mieszkaniec (właściciel) środkowy płaci 90% kosztów ogrzewania budynku.
On się oczywiście odwoła, sąd uchwałę uchyli, to wspólnota uchwali, że
80% itd aż komuś się znudzi.
Doprawdy, prawo mamy bardzo poj..ne.
No i warto pamiętać, że prawo nie ma nic wspólnego ze sprawiedliwością.
--
Dziękuję. Pozdrawiam. Ten Maruda.
-
9. Data: 2013-04-09 10:56:57
Temat: Re: współczynniki korekcyjne kosztów ogrzewania (wspólnota)
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2013-04-09 10:44, Maruda pisze:
> Ktoś sobie na całą zimę wyjeżdża do śwagra i wyłącza ogrzewanie. Zrobisz
> mu co?
Nie musi wyjeżdżać, moja koleżanka nawet jak mieszka, to w zimie ma
kaloryfery na minimum, bo dom dobrze ocieplony, zza ścian sąsiadów nic
nie ucieka itp.
Dlatego koszt ogrzewania powinien wynosić po części koszt stały związany
z zużyciem w skali całego bloku, plus jakaś premia (np. 20% udziału w
cenie) za mniejsze używanie (za "oszczędność" - bardziej aby nie
otwierać niepotrzebnie okien, a nie aby wyłączać i żydzić ciepło od
sąsiadów). Z pewnością nieprawdą jest, że jak ktoś wyjedzie, to nie
używa, przecież wówczas w mieszkaniu nie ma -20 i to sąsiedzi muszą się
na to składać.
--
Liwiusz
-
10. Data: 2013-04-09 20:05:50
Temat: Re: współczynniki korekcyjne kosztów ogrzewania (wspólnota)
Od: Tomasz Wawel <s...@w...pl>
W dniu 2013-04-09 09:13, Tomasz Kaczanowski pisze:
> W dniu 2013-04-08 19:08, Tomasz Wawel pisze:
>> A w mieszkaniach nie ma liczników ciepła?
>> Jeśli są to płaci się według licznika, straty są nieistotne.
>> Jak ktoś kupił mieszkanie narożne/szczytowe to wiedział z góry, że
>> będzie potrzebował więcej energii do ogrzania niż inne mieszkania.
>
> W mieszkaniach zazwyczaj nie ma liczników ciepła, jeśli już są, to są
> podzielniki...
Są też liczniki, podają w dżulach odebraną z sieci energię.
I jest to konkretna energia pobrana a nie jakieś przybliżone proporcje
jak w podzielnikach.
w.