witam,
blok - wspolnota, na parkingu na tyle malo miejsca, ze ludzie parkuja na
trawniku itp.
Zalega od chyba dwoch lat wrak samochodu, moze ktos podpowiedziec, do kogo
sie zwrocic zeby wlasciciel go oddal na zlom, cokolwiek... czy moze nie ma
przepisu i nic sie nie da zrobic?
pozdrawiam
michal

do góry

Użytkownik "Michał Trych" <m...@U...pl> napisał w wiadomości
news:floqsm$g27$1@news.onet.pl...
> witam,
> blok - wspolnota, na parkingu na tyle malo miejsca, ze ludzie parkuja na
> trawniku itp.
> Zalega od chyba dwoch lat wrak samochodu, moze ktos podpowiedziec, do kogo
> sie zwrocic zeby wlasciciel go oddal na zlom, cokolwiek... czy moze nie ma
> przepisu i nic sie nie da zrobic?

A może ....
to zabytek? tylko gościu nie ma na ten moment kasy na renowacje, ale zabytka
szkoda złomować.
Osobiście znam takie przypadki.
Osobiście chciałem kupić złom nie nadający się do jeżdżenia, ale nie
widziałem szans że w realnym terminie zbiore kase na reanimacje.

Pozdrawiam

Jerry

do góry

Michał Trych pisze:
> witam,
> blok - wspolnota, na parkingu na tyle malo miejsca, ze ludzie parkuja na
> trawniku itp.
> Zalega od chyba dwoch lat wrak samochodu, moze ktos podpowiedziec, do kogo
> sie zwrocic zeby wlasciciel go oddal na zlom, cokolwiek... czy moze nie ma
> przepisu i nic sie nie da zrobic?

deja vu?

do góry

> A może ....
> to zabytek? tylko gościu nie ma na ten moment kasy na renowacje, ale
> zabytka szkoda złomować.

:) to na 100% nie kwalifikuje sie do zabytku:) takich zabytkow, nawet
jeszcze starszych jest od groma ma zlomach.
pozdrawiam
Michał

do góry

> witam,
> blok - wspolnota, na parkingu na tyle malo miejsca, ze ludzie parkuja na
> trawniku itp.
> Zalega od chyba dwoch lat wrak samochodu, moze ktos podpowiedziec, do kogo
> sie zwrocic zeby wlasciciel go oddal na zlom, cokolwiek... czy moze nie ma
> przepisu i nic sie nie da zrobic?
> pozdrawiam
> michal
>
>
Możesz odkupić od właściciela i oddać na złom.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Michał Trych pisze:
> witam,
> blok - wspolnota, na parkingu na tyle malo miejsca, ze ludzie parkuja na
> trawniku itp.
> Zalega od chyba dwoch lat wrak samochodu, moze ktos podpowiedziec, do kogo
> sie zwrocic zeby wlasciciel go oddal na zlom, cokolwiek... czy moze nie ma
> przepisu i nic sie nie da zrobic?
> pozdrawiam
> michal
>
>
moze ktos sobie nabija znizki na oc... dziwie sie sobie ze wczesniej na
to nie wpadlam i teraz musz 2 k placic rocznie... nie wazne ze prawko od
10 lat, aktywnie i bezwypadkowo, bandytyzm

do góry

> moze ktos sobie nabija znizki na oc... dziwie sie sobie ze wczesniej na to
> nie wpadlam i teraz musz 2 k placic rocznie... nie wazne ze prawko od 10
> lat, aktywnie i bezwypadkowo, bandytyzm

Jak sobie chcesz nabijac znizki, to kup sobie przyczepe, albo niech ktos
znajomy CI ja przepisze:)
placenie oc za auto sie malo oplaca:) jak nie przyczepa, to komarek:)
pozdrawiam
Michał

do góry

Michał Trych pisze:
> Jak sobie chcesz nabijac znizki, to kup sobie przyczepe, albo niech ktos
> znajomy CI ja przepisze:)
> placenie oc za auto sie malo oplaca:) jak nie przyczepa, to komarek:)
> pozdrawiam
> Michał

Dzieki, juz nieaktualne, teraz bede sobie obnizac na wlasnym aucie ;)

do góry

Podobno mozna sie takiego pozbyc wraka jak jest otwarty i nie ma tablic
rejestracyjnych to straż miejska ma obowiazek sie tym zajać a jak nie ona to
na pewno policja gdzeis w tv i prasie takie przypadki przerabiali:)

Użytkownik "Ania" <a...@g...pl> napisał w wiadomości
news:flqu63$aap$1@inews.gazeta.pl...
> Michał Trych pisze:
>> Jak sobie chcesz nabijac znizki, to kup sobie przyczepe, albo niech ktos
>> znajomy CI ja przepisze:)
>> placenie oc za auto sie malo oplaca:) jak nie przyczepa, to komarek:)
>> pozdrawiam
>> Michał
>
> Dzieki, juz nieaktualne, teraz bede sobie obnizac na wlasnym aucie ;)

do góry