Lookasik napisał(a):
> a ja tam jestem za tym ,zeby zlom objac jak najwiekszym podatkiem

To sa sztuczne regulacje wolnego rynku, ktore nigdy, w zadnym panstwie
nie przyniosly dobrych efektow.

Podobniez jak wymyslenie "podatku od telewizora".
Juz widze te kolejki w serwisach RTV celem usuniecia glowicy wcz.
I wtedy nie mamy telewizora, tylko monitor do satelity, DVD, VHS.

Kulawe prawo w kraju, ktore nie ma pomyslu jak wydupczyc obywatela.

--
POzdrawiam
MarcinJM

do góry

> Podobniez jak wymyslenie "podatku od telewizora".
> Juz widze te kolejki w serwisach RTV celem usuniecia glowicy wcz.
> I wtedy nie mamy telewizora, tylko monitor do satelity, DVD, VHS.

Bo to jest podatek od telewizora a nie od TVP.

Słyszałem, w TV że jakiś Brytyjczyk (o ile się nie myle) zamontował sobie
filtr w telewizorze który blokował możłiwość odbioru kanałów państwowych
i... przegrał sprawe w sądzie...

do góry

> >a ja tam jestem za tym ,zeby zlom objac jak najwiekszym podatkiem
>
> Sam jesteś złom. Myślisz, że każdego stać na nowy samochód za 30-100 tyś
> złotych. Pomyśl troche.

ale nie kazdy musi miec wieeelkie 20 letnie auto... mozna sobie kupic male i
w lepszym stanie

wybacz ale widzialem mnostwo aut , ktore zamiast dwoch sladow pozostawialy
4. jestem uczestnikiem ruchu i chce sie czuc bezpiecznie
srednia wartosc aut ostatnio sprowadzonych to 2000-3000 zł .. nie powies zmi
,ze za taka cene mozna dodtac bezpeiczne auto

pozdrawiam
Ł

do góry

>> Sam jesteś złom. Myślisz, że każdego stać na nowy samochód za 30-100 tyś
>> złotych. Pomyśl troche.
>
> ale nie kazdy musi miec wieeelkie 20 letnie auto... mozna sobie kupic male
> i w lepszym stanie
>
> wybacz ale widzialem mnostwo aut , ktore zamiast dwoch sladow pozostawialy
> 4. jestem uczestnikiem ruchu i chce sie czuc bezpiecznie
> srednia wartosc aut ostatnio sprowadzonych to 2000-3000 zł .. nie powies
> zmi ,ze za taka cene mozna dodtac bezpeiczne auto

Zerknij do statystyk kto powoduje najwięcej wypadków... czy wina leży po
stronie niesprawnego auta czy głupoty i brawury kierowców. Poza tym, wystaw
troche nos poza autostrady (w niemczech) i zobacz co jeździ po drogach w
mniejszych miastach i na wioskach...

do góry

XHS napisał(a):

[ciach ...]

Z tego co obiło mi sie o uszy trybunał w wyroku wskazał, że
kwestionowany przepis przestaje obowiązywać od 1 maja 2006 roku. Do tej
daty jest obowiązującym prawem, a pobrane na jego podstawie opłaty są
zgodne z prawem i raczej nie do odzyskania.


--
@ Johnson

--- za treść postu nie odpowiadam
"Nie należy lekceważyć drobnostek, bo od nich zależy doskonałość."

do góry

On 1/19/2006 11:35 AM, Johnson wrote:

> Z tego co obiło mi sie o uszy trybunał w wyroku wskazał, że
> kwestionowany przepis przestaje obowiązywać od 1 maja 2006 roku. Do tej
> daty jest obowiązującym prawem, a pobrane na jego podstawie opłaty są
> zgodne z prawem i raczej nie do odzyskania.

Nie do końca, przepis ma obowiązywać do końca stycznia, jest bezprawnym
podatkiem nałożonym przez państwo jednakże Ci, którzy go już zapłacili
nie mają co liczyć na zwrot. Ot taka puenta. Pytałem retorycznie w innym
wątku, co by było z obywatelem, który to w majestacie prawa "okradłby"
państwo. Zakładam zwrot + odsetki + postępowanie prokuratorskie, które
oczywiście nic by nie wykazało ale wyciągneło od obywatela "trochę"
grosza na adwokata oraz jeszcze większe "trochę" zdrowia.

Kaczor
--
Łączę pozdrowienia .....i różne inne wyrazy
kaczor@NO_SPAM-plug.atn.pl
http://przemysl.net.pl/kaczor

do góry

Johnson wrote:
> Z tego co obiło mi sie o uszy trybunał w wyroku wskazał, że
> kwestionowany przepis przestaje obowiązywać od 1 maja 2006 roku. Do tej
> daty jest obowiązującym prawem, a pobrane na jego podstawie opłaty są
> zgodne z prawem i raczej nie do odzyskania.

Niekoniecznie. Konstrukcja prawa tutaj jest taka, że (nieco spłycając) na
temat opłat za KP dla używanego samochodu zza Odry wypowiada się
rozporządzenie MI (że 500 zł) i art. 90 Traktatu Ustanawiającego Wspólnotę
Europejską (że nie może być 500 zł). Osoba stosująca prawo powinna uznać,
że w razie konfliktu należy zastosować normę ze stojącej wyżej w hierarchii
umowy międzynarodowej.

Na zgrubsza takim uzasadnieniu ludzie odzyskiwali nieuchyloną przez TK
akcyzę za samochód.

Tutaj konflikt norm następuje w zasadzie w każdym przypadku "500 zł za kartę
pojazdu". Chociaż gdyby znaleźć za Odrą taki używany samochód, którego nie
da się nabyć w Polsce, to w takim wypadku 500zł dotyczyłoby wszystkich =>
nie stanowiłoby dyskryminacji => art. 90 TWE nie miałby zastosowania, a
więc rozporządzenie MI owszem.

--
Paweł Sakowski <p...@s...pl>

do góry