eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › wezwanie do zapłaty Wydawnictwo "Wiedza i,Praktyka"
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 19

  • 11. Data: 2008-03-27 10:38:31
    Temat: Re: wezwanie do zapłaty Wydawnictwo "Wiedza i,Praktyka"
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    Roman Rumpel pisze:



    > Myślę, że zwiększoną pewność, że następnych durnych przesyłek nie
    > będzie. No i na wszelki wypadek zabezpieczenie, przed zarzutem, ze
    > pozostajemy w stałych stosunkach, więc milcząco przyjąłem ofertę

    Jeśli masz na myśli art. 68(2)kc, to złożona oferta musi być związana
    z Twoją działalnością, aby można było uznać Twoje milczenie za zgodę. A
    nie sądzę, że przedmiotem Twojej działalności jest przyjmowanie
    niezamówionych produktów ;)

    > Teza chwytliwa, a i w praktyce zapewne słuszna. Jeśli jednak sobie byśmy
    > chcieli poteoretyzować, to wyrzucając tę książkę rozporządzasz cudzym
    > mieniem...

    W przypadku konsumentów sprawa jest prosta, art. 15 ustawy o ochronie
    niektórych praw konsumentów oraz o odpowiedzialności za szkodę
    wyrządzoną przez produkt niebezpieczny nie nakłada na konsumenta w
    związku z otrzymaniem niezamówionego produktu żadnych obowiązków.

    W przypadku firm ustawa nie działa, ale nie sądzę, aby orzecznictwo
    różniło się w jakiś znaczny sposób.


    --
    Pozdrawiam!
    Liwiusz
    www.liwiusz.republika.pl
    Masz wierzytelność i chcesz ją sprzedać lub potrzebujesz pomocy w jej
    egzekucji => http://www.kwm.net.pl


  • 12. Data: 2008-03-27 10:38:45
    Temat: Re: wezwanie do zapłaty Wydawnictwo "Wiedza i,Praktyka"
    Od: "Henry(k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl>

    Dnia Thu, 27 Mar 2008 11:29:01 +0100, Liwiusz napisał(a):

    > Zakładając, że jest adresowana na mnie, czy na moją firmę, a nie na
    > kogoś innego, to wyrzucę, jeśli nie będę potrzebował.

    Wyrzucisz czyjąś rzecz? No ładnie. Bo chyba nie powiesz że
    z racji Twojego nazwiska na opakowaniu zawartość staje się Twoją
    własnością. LOL

    Pozdrawiam,
    Henry


  • 13. Data: 2008-03-27 10:42:44
    Temat: Re: wezwanie do zapłaty Wydawnictwo "Wiedza i,Praktyka"
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    Henry(k) pisze:
    > Dnia Thu, 27 Mar 2008 11:29:01 +0100, Liwiusz napisał(a):
    >
    >> Zakładając, że jest adresowana na mnie, czy na moją firmę, a nie na
    >> kogoś innego, to wyrzucę, jeśli nie będę potrzebował.
    >
    > Wyrzucisz czyjąś rzecz? No ładnie. Bo chyba nie powiesz że
    > z racji Twojego nazwiska na opakowaniu zawartość staje się Twoją
    > własnością. LOL


    Staję się przynajmniej jej posiadaczem.

    Jeśli jest konsumentem, to odpowiednia ustawa zwalnia ją z obowiązku
    magazynowania oraz jakiegokolwiek odsyłania lub wykonania innych
    czynności. Wysyłający robi to tylko i wyłącznie na własne ryzyko.

    Znasz jakieś orzeczenia odbiegające od powyższego w przypadku firm?

    --
    Pozdrawiam!
    Liwiusz
    www.liwiusz.republika.pl
    Masz wierzytelność i chcesz ją sprzedać lub potrzebujesz pomocy w jej
    egzekucji => http://www.kwm.net.pl


  • 14. Data: 2008-03-27 11:02:39
    Temat: Re: wezwanie do zapłaty Wydawnictwo "Wiedza i,Praktyka"
    Od: "Henry(k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl>

    Dnia Thu, 27 Mar 2008 11:42:44 +0100, Liwiusz napisał(a):

    > Staję się przynajmniej jej posiadaczem.

    Ale nie właścicielem. A ten ma prawo się upomnieć o zwrot swojej
    własności.

    > Jeśli jest konsumentem, to odpowiednia ustawa zwalnia ją z obowiązku
    > magazynowania oraz jakiegokolwiek odsyłania lub wykonania innych
    > czynności. Wysyłający robi to tylko i wyłącznie na własne ryzyko.

    Możesz podać numer artykułu?

    > Znasz jakieś orzeczenia odbiegające od powyższego w przypadku firm?

    Czytałem tylko Kodeks Cywilny. A ten nie rozróżnia firmy i nie firmy
    tylko właściciela od posiadacza. Na przykład:

    KC
    Art. 224.
    § 2. Jednakże od chwili, w której samoistny posiadacz w dobrej wierze
    dowiedział się o wytoczeniu przeciwko niemu powództwa o wydanie rzeczy,
    jest on obowiązany do wynagrodzenia za korzystanie z rzeczy i jest
    odpowiedzialny za jej zużycie, pogorszenie lub utratę, chyba że pogorszenie
    lub utrata nastąpiła bez jego winy. Obowiązany jest zwrócić pobrane od
    powyższej chwili pożytki, których nie zużył, jak również uiścić wartość
    tych, które zużył.

    Pozdrawiam,
    Henry


  • 15. Data: 2008-03-27 11:09:07
    Temat: Re: wezwanie do zapłaty Wydawnictwo "Wiedza i,Praktyka"
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    Henry(k) pisze:
    > Dnia Thu, 27 Mar 2008 11:42:44 +0100, Liwiusz napisał(a):
    >
    >> Staję się przynajmniej jej posiadaczem.
    >
    > Ale nie właścicielem. A ten ma prawo się upomnieć o zwrot swojej
    > własności.

    Polemizowałbym. Rzecz nie została ani znaleziona, ani omyłkowo
    wysłana. Wysyłanie przedmiotów na prawo i lewo w celu osiągnięcia
    korzyści majątkowej powinno być w tym przypadku prowadzone tylko na
    ryzyko wysyłającego.




    >
    >> Jeśli jest konsumentem, to odpowiednia ustawa zwalnia ją z obowiązku
    >> magazynowania oraz jakiegokolwiek odsyłania lub wykonania innych
    >> czynności. Wysyłający robi to tylko i wyłącznie na własne ryzyko.
    >
    > Możesz podać numer artykułu?

    Ustawa o ochronie niektórych praw konsumentów oraz o odpowiedzialności
    za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny
    art. 15
    Spełnienie świadczenia niezamówionego przez konsumenta następuje na
    ryzyko przedsiębiorcy i nie nakłada na konsumenta żadnych zobowiązań.


    >
    >> Znasz jakieś orzeczenia odbiegające od powyższego w przypadku firm?
    >
    > Czytałem tylko Kodeks Cywilny. A ten nie rozróżnia firmy i nie firmy
    > tylko właściciela od posiadacza. Na przykład:
    >
    > KC
    > Art. 224.
    > § 2. Jednakże od chwili, w której samoistny posiadacz w dobrej wierze
    > dowiedział się o wytoczeniu przeciwko niemu powództwa o wydanie rzeczy,
    > jest on obowiązany do wynagrodzenia za korzystanie z rzeczy i jest
    > odpowiedzialny za jej zużycie, pogorszenie lub utratę, chyba że pogorszenie
    > lub utrata nastąpiła bez jego winy. Obowiązany jest zwrócić pobrane od
    > powyższej chwili pożytki, których nie zużył, jak również uiścić wartość
    > tych, które zużył.

    Pozostaje pytanie, czy powództwo o wydanie rzeczy jest w tym
    przypadku w ogóle możliwe do wygrania. Jak widać z powyższego art. 15
    ustawy, wobec konsumenta nie.



    --
    Pozdrawiam!
    Liwiusz
    www.liwiusz.republika.pl
    Masz wierzytelność i chcesz ją sprzedać lub potrzebujesz pomocy w jej
    egzekucji => http://www.kwm.net.pl


  • 16. Data: 2008-03-27 13:04:14
    Temat: Re: wezwanie do zapłaty Wydawnictwo "Wiedza i,Praktyka"
    Od: "Henry(k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl>

    Dnia Thu, 27 Mar 2008 12:09:07 +0100, Liwiusz napisał(a):

    > Ustawa o ochronie niektórych praw konsumentów oraz o odpowiedzialności
    > za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny
    > art. 15
    > Spełnienie świadczenia niezamówionego przez konsumenta następuje na
    > ryzyko przedsiębiorcy i nie nakłada na konsumenta żadnych zobowiązań.

    Tu wygląda to niezbyt dobrze bo świadczenie a przedmiot świadczenia
    to dwie sprawy - to że nie nakłada to żadnych zobowiązań, nie powoduje
    że KC przestaje działać w zakresie własności.

    Pozdrawiam,
    Henry


  • 17. Data: 2008-03-27 13:19:08
    Temat: Re: wezwanie do zapłaty Wydawnictwo "Wiedza i,Praktyka"
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    Henry(k) pisze:
    > Dnia Thu, 27 Mar 2008 12:09:07 +0100, Liwiusz napisał(a):
    >
    >> Ustawa o ochronie niektórych praw konsumentów oraz o odpowiedzialności
    >> za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny
    >> art. 15
    >> Spełnienie świadczenia niezamówionego przez konsumenta następuje na
    >> ryzyko przedsiębiorcy i nie nakłada na konsumenta żadnych zobowiązań.
    >
    > Tu wygląda to niezbyt dobrze bo świadczenie a przedmiot świadczenia
    > to dwie sprawy - to że nie nakłada to żadnych zobowiązań, nie powoduje
    > że KC przestaje działać w zakresie własności.


    Ale wydawnictwo przesyłając produkt przekazało go na rzecz adresata,
    czy to w formie sprzedaży, czy darowizny. I fakt, że klient nie dokonał
    zapłaty, nie zmienia tego. Jak firma kupuje coś na fakturę z odroczonym
    terminem płatności, to właścicielem produktu staje się od razu, a nie
    dopiero po zapłacie faktury.


    http://www.konsument.gov.pl/pl/umowy_na_odleglosc/in
    dex.html#p11
    "W świetle zakupów transgranicznych jest to istotny problem, ponieważ
    dostajemy produkt z listem w obcym języku, po kilku dniach możemy dostać
    rachunek. Albo w ogóle nie rozumiemy, o co chodzi albo rozumiemy
    częściowo i podejmujemy działania, które wciągają nas w niepotrzebne
    kłopoty.

    Przesłanie produktów przez nas niezamówionych nie wiąże nas i nie rodzi
    żadnych obowiązków po stronie konsumenta. Przedsiębiorca na własne
    ryzyko dostarcza nam towar.

    Przeważnie firmy wysyłają nam drobne upominki, jak książka bądź
    elegancki długopis lub jakieś urządzenie "do wypróbowania".
    Przedsiębiorca powinien być świadomy, że dana rzecz może nie być nam
    potrzebna, może się nie podobać albo może nie stać nas na zakup tego
    produktu. Ponadto konsument nie może ponosić konsekwencji za działania
    przedsiębiorcy.

    Zatem możemy zignorować przesyłkę towaru niezamówionego, nawet, jeśli w
    liście przewodnim znajduje się zapis, że "brak odpowiedzi będzie
    poczytany za akceptacje przesyłki"."


    http://www.bankier.pl/wiadomosc/Nie-zamawiales-to-ni
    e-plac-1602982.html
    "Wprawdzie brak analogicznych norm dotyczących przedsiębiorców
    otrzymujących niezamówione produkty, jednak nie może to stanowić
    podstawy do twierdzenia, że w ich przypadku powstają jakiekolwiek
    zobowiązania w razie braku reakcji. Chyba że - o czym była już mowa
    wcześniej - mamy do czynienia ze stałą współpracą gospodarczą tych dwóch
    podmiotów, a do tego ofertą zawarcia umowy w ramach działalności jej
    adresata. Tylko wówczas może dojść do milczącego przyjęcia oferty."


    A

    --
    Pozdrawiam!
    Liwiusz
    www.liwiusz.republika.pl
    Masz wierzytelność i chcesz ją sprzedać lub potrzebujesz pomocy w jej
    egzekucji => http://www.kwm.net.pl


  • 18. Data: 2008-03-27 16:30:12
    Temat: Re: wezwanie do zapłaty Wydawnictwo "Wiedza i,Praktyka"
    Od: gazebo <g...@c...net>

    Roman Rumpel pisze:
    >>> Ja odesłałem ten "testowy" egzemplarz i zawiadowmiłem ich, że nie
    >>> będę reflektował a i tak dostałem fakturę za przygotowanie przesyłki
    >>> i koszty pocztowe.
    >>> Jacek
    >>
    >> Ja to samo i jak w końcu się ucieszyłem, że mi przestali zaśmiecać
    >> skrzynkę kolejnymi egzemplarzami, które im też odsyłałem to mnie teraz
    >> będą irytować znowu. A swoją drogą na jakiej podstawie bez żadnej
    >> umowy jakaś firma oczekuje zapłaty a potem straszy drugą firmą
    >> windykacyjną?
    >>
    >
    > Dlatego ja egzemplarzy otrzymanych w ten sposób nie odsyłam, bo niby
    > dlaczego mam dokładać koszt przesyłki, tylko raz polecony informuję że
    > oferty nie przyjmuje a otrzymany egzemplarz(e) stawiam do ich dyspozycji
    > w..., w godzinach...., do odbioru do dnia.....

    Nie byłem dokładny. Odsyłałem w tym sensie, że skreślalem siebie jako
    adresata, dopisywałem zwrot i wrzucałem do skrzynki o takim
    przeznaczeniu pocztowym. Na jednej albo dwóch pierwszych przesyłkach
    dopisałem również, że nigdy nie zamawiałem takowej prenumeraty.



    --
    The Gnome


  • 19. Data: 2008-03-27 18:57:20
    Temat: Re: wezwanie do zapłaty Wydawnictwo "Wiedza i,Praktyka"
    Od: bungo <b...@g...pl>

    gazebo pisze:

    > Nie byłem dokładny. Odsyłałem w tym sensie, że skreślalem siebie jako
    > adresata, dopisywałem zwrot i wrzucałem do skrzynki o takim
    > przeznaczeniu pocztowym. Na jednej albo dwóch pierwszych przesyłkach
    > dopisałem również, że nigdy nie zamawiałem takowej prenumeraty.
    >
    >

    szkoda fatygi; najbardziej racjonalne rozwiazanie - olac.
    jak beda sie burzyc i przysylac jakies faktury, poinformowac
    uprzejmie, ze zamierzasz zawiadomic prokurature o wysokim
    prawdopodobienstwie przestepstwa oszustwa,
    jesli jestes konsumentem takze urzad ochrony konkurencji i konsumentow
    o czynie nieuczciwej konkurencji oraz naruszeniu obowiazku
    dostarczenia rzetelnej, prawdziwej i pelnej informacji.

    Jakby poszperac, mozna znalezc jeszcze pare innych przepisow, ktore
    moga miec zastosowanie. Praktyki takich firm wycelowane sa w
    prostaczkow, ktorzy sie przestrasza faktury albo jakichs bezprawnych
    wezwan do zaplaty.

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1