eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › troska o bezpieczenstwo i nagrywanie rozmow w telecentrach
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 13

  • 11. Data: 2008-07-18 07:25:47
    Temat: Re: troska o bezpieczenstwo i nagrywanie rozmow w telecentrach
    Od: "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl>


    Użytkownik "ostry czosnek" <c...@o...net> napisał
    >A co jeśli nie zgadzam się na nagrywanie, a nie ma innej metody na
    >skontaktowanie się z daną firmą?

    Na dobrą sprawę wcale nie musiałbyś być informowany. Jak dzwonisz na 112 też
    Cię nagrywają i nikt nie informuje.
    Każdy, w tym bank również, ma prawo nagrywać rozmowy, w których sam
    uczestniczy (i tylko te), a zgoda drugiej strony nie ma nic do rzeczy.
    Oczywiście nie wolno ich publikować bez zgody.
    Ja kiedyś spotkałem się z komunikatem, że rozmowy będą wykorzystywane w
    celach szkoleniowych i tu oczywiście jak najbardziej zgoda była potrzebna, w
    końcu to głos klienta miał być puszczany gdzieś na treningu jako case study.



  • 12. Data: 2008-07-18 11:38:03
    Temat: Re: troska o bezpieczenstwo i nagrywanie rozmow w telecentrach
    Od: gollum <n...@u...pl>

    > Ja zawsze mówię wtedy temu panu że ok i że ja też będę nagrywał. Nigdy
    > nie zaoponował.

    A jak stwierdzi, że nie chce być nagrywany i się rozłączy? ;-)


  • 13. Data: 2008-07-19 11:31:22
    Temat: Re: troska o bezpieczenstwo i nagrywanie rozmow w telecentrach
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Andrzej Adam Filip pisze:

    >>> Nagrywanie *bez wiedzy* nagrywanej strony może być "wątpliwe prawnie",
    >> Bzdura.
    >
    > Z iloma orzeczeniami w takich sprawach się zapoznałeś?
    > [ ja mówię z pozycji "nie bądź pewny na 100% co *sąd* powie" ]

    A jakie mogą być prawne wątpliwości, hmm?

    >>> mogą (ale nie muszą) być kłopoty z wykorzystaniem tego w sądach,
    >> Tylko przy złej jakości nagrania albo jakimś głupim lub przekupionym
    >> "sędzim".
    >
    > Z iloma orzeczeniami w takich sprawach się zapoznałeś?
    >
    > Tego typu sprawy to rozstrzyganie która ze sprzecznych zasad ogólnych
    > bierze wyższość *w konkretnym przypadku*.
    > Są reguły, wyjątki i wyjątki od wyjątków :-)

    W tym przypadku (pomijam kwestie techniczne, typu zła jakość) może być
    najwyżej widzimisię niekompetentnego/przekupionego "sędziego"

    >>> istnieje ryzyko że sąd mógłby kazać płacić odszkodowania za
    >>> "nagrywanie bez uprzedzenia".
    >> ROTFL
    >
    > Powiem ci to inaczej:
    > To ryzyko odszkodowań jest małe/bardzo małe ale klientów dużo wiec
    > "jakby co" to mogłaby się zrobić duża kwota nawet przy małych
    > odszkodowaniach na jednego klienta. A HGW jak sądy Polskie lub
    > Sztrasburg mogą "wyinterpretować" prawo *w przyszłości* wiec
    > "podwyższona ostrożność w zabezpieczeniach prawnych" *NIE ZASZKODZI*.

    Prawo co do zasady nie działa wstecz, a obecnie nie ma żadnych przepisów
    zakazujących notowania (w jakiejkolwiek formie) własnych rozmów.


strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1