-
1. Data: 2010-03-26 23:22:39
Temat: sytuacja jak u Barei
Od: "p47" <k...@w...pl>
Wynajmuję przyzwoitym ludziom mieszkanie. Wracają oni z pracy w piątek 27
lutego i zastają odcięty gaz. Okazuje się, że w czasie ich nieobecności
gazownia zdjęła licznik za rzekomo niepłacone rachunki, -aby było ciekawiej
4 dni wczesniej przysłała korektę faktury w związku z nadpłatą 7,13 zł. W
korekcie tej dziekują też za pełne i terminowe opłacanie nalezności.
W poniedziałek interweniuję,- w gazowni nikt nic nie wie, oprócz tego, że
"coś na pewno jestem winien".
Przez następny tydzień codziennie otrzymuję rozmaite sprzeczne z sobą
informacje dot. kwoty i tytułów tego "zadłużenia". W końcu po prawie 2 tyg.
bo 10 marca dostaję z gazowni zestawienie należności z którego wynika , że w
2005 i 2006 r. (+ jedna mała na 19 zł w 2008r) rzekomo nie opłaciłem w sumie
20 faktur!! co jest oczywistą nieprawdą, a ponadto okres ten obejmuje
przedawnienie roszczeń (wg art 554 +555 okres ten to 2 lata) . W gazowni ,
gdy to im przypominam, mamy powtórkę z Barei,- mówią" może ma pan rację, ale
my mamy gazomierz"!
Interweniował już Rzecznik Konsumenta, a także Prezes Urzędu Regulacji
Energetyki co jak dotąd jedynie powoduje, że dostałem pismo z gazowni, iż
muszą zbadac sprawę dogłębnie a to wymaga czasu. Jutro mija miesiąc, jak nie
ma w moim mieszkaniu gazu..
I co nam pan zrobisz?!:-(
Nawet nie mogę wymyslec realistycznego tytułu do ubieganie się o
odszkodowanie...
p47
-
2. Data: 2010-03-27 00:10:02
Temat: Re: sytuacja jak u Barei
Od: Krzysztof 45 <m...@v...pl>
p47 napisał(a):
> mówią" może ma pan rację, ale my mamy gazomierz"!
No to jest pl.soc.poza.prawem
Nie znam "klimatów" umiejscowienia licznika. Ale jest opcja.
Odkręcasz korki, zakładasz dętkę, i masz gaz.
--
Krzysiek
-
3. Data: 2010-03-27 08:43:46
Temat: Re: sytuacja jak u Barei
Od: " GK" <k...@N...gazeta.pl>
Zakładam, że gaz służy nie do ogrzewania (CO, CW) a tylko do gotowania oraz,
że masz sporo czasu (i tuszu w drukarce). Jeśli także CO, to doniesienie do
prokuratury, tak dla postraszenia (sprowadzenie zagrożenia życia i zdrowia,
oczywiście bzdurne, ale trudno).
p47 <k...@w...pl> napisał(a):
> (...) W
> korekcie tej dziekują też za pełne i terminowe opłacanie należności.
Uderzałbym w to miejsce. Państwo z gazowni wyraźnie potwierdzili saldo
rozliczeń między Wami (zakładam, że nie zawierałeś odrębnych umów itd.), w
dodatku działają oni jako profesjonaliści w stosunku do konsumenta (zakładam,
że mieszkanie nie jest "na firmę"). Wezwać do spełniania świadczenia pod
rygorem odstąpienia od umowy, żądania odszkodowania, złożenia wniosku o
odebranie koncesji (licencji?) na obrót gazem itd. :)
Na piśmie powołaj się też na przedawnienie roszczeń, podkreśl, że działają
jako profesjonaliści w obrocie konsumenckim
> (...)
> Nawet nie mogę wymyslec realistycznego tytułu do ubieganie się o
> odszkodowanie...
Przecież Twoi najemcy już pierwszego dnia zażądali obniżenia czynszu (albo kar
umownych) z tytułu niezapewnienia im gazu, już nie pamiętasz? :) No i zużycie
energii elektrycznej wzrosło trzykrotnie rok do roku, prawda?:)
Swoją drogą, jak tu nie zamykać skrzynek na liczniki gazu / energii
elektrycznej w taki sposób, że nawet w sytuacji awaryjnej trudno je otworzyć -
przy takich numerach dostawców.
GK
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
4. Data: 2010-03-27 11:37:34
Temat: Re: sytuacja jak u Barei
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
p47 pisze:
> Wynajmuję przyzwoitym ludziom mieszkanie. Wracają oni z pracy w piątek
> 27 lutego i zastają odcięty gaz. Okazuje się, że w czasie ich
> nieobecności gazownia zdjęła licznik za rzekomo niepłacone rachunki,
> -aby było ciekawiej 4 dni wczesniej przysłała korektę faktury w związku
> z nadpłatą 7,13 zł. W korekcie tej dziekują też za pełne i terminowe
> opłacanie nalezności.
Czyli stwierdzili własnym pismem, że żadnych zaległości nie było.
[ciach]
> I co nam pan zrobisz?!:-(
> Nawet nie mogę wymyslec realistycznego tytułu do ubieganie się o
> odszkodowanie...
A może z grubej rury - do prokuratury i zgłoszenie próby wyłudzenia czy
wręcz rozboju, bo mamy tutaj groźbę tego typu: albo zapłacicie nam
mniej, choć nienależną sumę, albo zapłacicie więcej za prąd.
-
5. Data: 2010-03-27 11:37:42
Temat: Re: sytuacja jak u Barei
Od: "mokinc" <m...@o...pl>
Użytkownik "Krzysztof 45" <m...@v...pl> napisał w wiadomości
news:hojid4$5fk$1@news.dialog.net.pl...
Nie znam "klimatów" umiejscowienia licznika. Ale jest opcja.
Odkręcasz korki, zakładasz dętkę, i masz gaz.
Kolejny debil.
-
6. Data: 2010-03-27 13:33:13
Temat: Re: sytuacja jak u Barei
Od: Krzysztof 45 <m...@v...pl>
mokinc napisał(a):
> Kolejny debil.
Kolejny niezdiagnozowany.
Debila to sobie w rodzinie poszukaj, tylko przedtem się
zdiagnozuj, okaże się że daleko nie musisz szukać.
I naucz się cytować matole, jak nie potrafisz poprawnie
skonfigurować OE.
--
Krzysiek
-
7. Data: 2010-03-27 15:08:56
Temat: Re: sytuacja jak u Barei
Od: "Tiber" <p...@p...onet.pl>
Silly, silly Andrzej Lawa nabazgrału:
> A może z grubej rury - do prokuratury i zgłoszenie próby wyłudzenia
> czy wręcz rozboju, bo mamy tutaj groźbę tego typu: albo zapłacicie nam
> mniej, choć nienależną sumę, albo zapłacicie więcej za prąd.
Doprawdy? Zapłacą?
--
tbr
-
8. Data: 2010-03-27 15:17:08
Temat: Re: sytuacja jak u Barei
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Tiber pisze:
> Silly, silly Andrzej Lawa nabazgrału:
>
>> A może z grubej rury - do prokuratury i zgłoszenie próby wyłudzenia
>> czy wręcz rozboju, bo mamy tutaj groźbę tego typu: albo zapłacicie nam
>> mniej, choć nienależną sumę, albo zapłacicie więcej za prąd.
>
> Doprawdy? Zapłacą?
>
O co pytasz?
-
9. Data: 2010-03-27 16:16:23
Temat: Re: sytuacja jak u Barei
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "p47" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
news:hojfou$q2i$1@atlantis.news.neostrada.pl...
W opisanej sytuacji moim zdaniem zachodzą przesłanki nałożenia na Zakład
kary pieniężnej opisanej w art. 56. 1 pkt. 14 Ustawy z dnia 10 kwietnia
1997 r. Prawo energetyczne. Urzędem właściwym do przeprowadzenia jest Urząd
Regulacji Energetyki (http://www.ure.gov.pl/). Praktycznie napisał bym tam
pismo z opisem sytuacji oraz kserokopią tego pisma z gazowni, ze wszystko
jest OK, zaś kopię pisma z wnioskiem o nałożenie kary wysłał nawet faksem
do Zakładu Gazowniczego. Sądzę, że bardzo szybko sytuacja wróci do normy,
bo te kary idą w miliony. Pisząc pismo zwróć uwagę, ze oni mają oddziały
regionalne, więc szybciej będzie, jak wyślesz to zgodnie z właściwością
miejscową.
-
10. Data: 2010-03-27 18:35:36
Temat: Re: sytuacja jak u Barei
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "p47" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
news:hojfou$q2i$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Wynajmuję przyzwoitym ludziom mieszkanie.
pomijajac ewentualne odszkodowania i twoje z nimi sie boksowanie
jesli to wynajem na dluzej, niech twoi lokatorzy z umowa najmu pojda do nich
i zaloza licznik na siebie, oni nie zalegaja wiec umowe z nimi podpisac
musza i licznik zalozyc