-
1. Data: 2008-04-10 10:58:14
Temat: święta innych religii a urlop
Od: ternyk <ternyk@nospam_gmail.com>
Witam,
Mam pytanie odnośnie urlopów na dni w świąta innych religii. Wg ustawy o
gwarancjach wolności sumienia i wyznania (Dziennik Ustaw Nr 231 z 28
listopada 2005, Pozycja Nr 1965):
"Art. 42.
3. Zwolnienie od pracy, o którym mowa w ust. 1 i 2, może być udzielone
pod warunkiem odpracowania czasu zwolnienia, bez prawa do dodatkowego
wynagrodzenia za pracę w dni ustawowo wolne od pracy lub pracę w
godzinach nadliczbowych."
Wszystko jasne, ale tutaj: http://tnij.org/a0nm wyczytałem że:
"Art. 14. 1. Osoby należące do Kościoła mają prawo do obchodzenia świąt
prawosławnych również według kalendarza juliańskiego
...
2. Osobom określonym w ust. 1 przysługuje zwolnienie od pracy lub nauki
w tych dniach bez prawa do wynagrodzenia, jeżeli święta te nie są dniami
ustawowo wolnymi od pracy."
i tutaj jak i w komentarzu odpowiadającego nie ma mowy o odrabianiu tych
dni, tylko o prawie do bezpłatnego urlopu.
I moje pytania:
1) Gdybym był prawosławnym to miałbym prawo mieć urlop bezpłatny, bez
konieczności odrabiania tego dnia? (wyższość specjalnej ustawy dla
Kościoła Prawosławnego nad ustawą o gwarancji wolności sumienia?
Idźmy dalej, jeżeli tak to: wierni kościoła Grecko-Katolickiego obchodzą
te same święta w te same dni jak prawosławni (święta wymienione w
ustawie) to czy grekokatolicy również mogą skorzystać z zapisów tej
specjalnej ustawy dla prawosławnych i nie muszą odrabiać dni
świątecznych, tylko wziąść urlop bezpłatny?
--
pozdrowienia,
ternyk
-
2. Data: 2008-04-10 11:18:25
Temat: Re: święta innych religii a urlop
Od: "LukaszS" <l...@p...onet.WYTNIJpl>
Nie znam podstawy prawnej, ale sam jestem ŚJ. Jakiś prawnik to kiedyś sprawdzał
i stwierdził, że jak najbardziej przysługuje dzień wolny na nasze "święto" (w
tym wypadku jest to wolny piątek w dniu kongresu ŚJ, ew. wolny dzień podczas
święta "Pamiątki"). W praktyce jednak nikt tego nie bierze, tylko korzysta się z
urlopu, żeby nie robić bydła i nie wykorzystywać sytuacji.
--
Lukasz
-
3. Data: 2008-04-10 11:43:12
Temat: Re: święta innych religii a urlop
Od: ternyk <ternyk@nospam_gmail.com>
LukaszS wrote:
> W praktyce jednak nikt tego
> nie bierze, tylko korzysta się z urlopu, żeby nie robić bydła i nie
> wykorzystywać sytuacji.
>
OK. Tylko nie rozumiem dlaczego uważasz że wzięcie urlopu miałoby być
"robieniem bydła" i wykorzystywaniem sytuacji. Normalna rzecz, przecież
i tak urlop jest bezpłatny, a po drugie tak dużo świąt w roku nie ma
żeby dla pracodawcy było to bardzo uciążliwe.
--
pozdrowienia,
ternyk
-
4. Data: 2008-04-10 12:35:59
Temat: Re: święta innych religii a urlop
Od: Habeck Colibretto <h...@N...gazeta.pl>
Dnia 10.04.2008, o godzinie 13.18.25, na pl.soc.prawo, LukaszS napisał(a):
> Nie znam podstawy prawnej, ale sam jestem ŚJ. Jakiś prawnik to kiedyś sprawdzał
> i stwierdził, że jak najbardziej przysługuje dzień wolny na nasze "święto" (w
> tym wypadku jest to wolny piątek w dniu kongresu ŚJ, ew. wolny dzień podczas
> święta "Pamiątki"). W praktyce jednak nikt tego nie bierze, tylko korzysta się z
> urlopu, żeby nie robić bydła i nie wykorzystywać sytuacji.
Bydła, czy wstydu?
--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach
-
5. Data: 2008-04-10 13:10:01
Temat: Re: święta innych religii a urlop
Od: "Przemek Lipski" <W...@w...epf.pl>
Użytkownik "Habeck Colibretto" <h...@N...gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:1pgnt45aafx2s.dlg@habeck.pl...
>
> Bydła, czy wstydu?
>
Dlaczego wstydu??
Pozdro Przemek
-
6. Data: 2008-04-11 07:24:08
Temat: Re: święta innych religii a urlop
Od: "LukaszS" <l...@p...onet.WYTNIJpl>
> OK. Tylko nie rozumiem dlaczego uważasz że wzięcie urlopu miałoby być
> "robieniem bydła" i wykorzystywaniem sytuacji. Normalna rzecz, przecież i tak
> urlop jest bezpłatny, a po drugie tak dużo świąt w roku nie ma żeby dla
> pracodawcy było to bardzo uciążliwe.
Taa. Faktycznie nie doczytałem. Myślałem, że taki dzień przysługuje jako
dodatkowy dzień wolny od pracy, a nie jako bezpłatny urlop. Jednak jak napisałem
wyżej - nie spotkałem się z tym, żeby ktoś ze ŚJ brał to w w/w sposób ustawowy.
Bierze się po prostu urlop płatny.
--
Lukasz
-
7. Data: 2008-04-11 07:55:54
Temat: Re: święta innych religii a urlop
Od: Habeck Colibretto <h...@N...gazeta.pl>
Dnia 10.04.2008, o godzinie 15.10.01, na pl.soc.prawo, Przemek Lipski
napisał(a):
>> Bydła, czy wstydu?
> Dlaczego wstydu??
Bo ludzie na ŚJ różnie reagują. W firmie, w której pracowała moja żona, to
był totalny obciach. Więc o ile ŚJ na początku próbowali "ewangelizować" to
po jakimś czasie zupełnie sobie darowali.
--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach
-
8. Data: 2008-04-11 08:08:55
Temat: Re: święta innych religii a urlop
Od: "LukaszS" <l...@p...onet.WYTNIJpl>
> Bo ludzie na ŚJ różnie reagują. W firmie, w której pracowała moja żona, to
> był totalny obciach. Więc o ile ŚJ na początku próbowali "ewangelizować" to
> po jakimś czasie zupełnie sobie darowali.
Ja wychodzę z założenia, że praca jest od pracy, więc w pracy nie
"ewangelizuję". A jesli chodzi o obciach, to zwykle ja miałem ubaw z innych, a
nie inni ze mnie :) Najbardziej lubię wchrzaniać mięsko w piątek i patrzeć, jak
inni mi zazdroszczą :P.
--
Lukasz
-
9. Data: 2008-04-11 08:19:55
Temat: Re: święta innych religii a urlop
Od: Azja <s...@w...pl>
LukaszS pisze:
> Ja wychodzę z założenia, że praca jest od pracy, więc w pracy nie
> "ewangelizuję". A jesli chodzi o obciach, to zwykle ja miałem ubaw z
> innych, a nie inni ze mnie :) Najbardziej lubię wchrzaniać mięsko w
> piątek i patrzeć, jak inni mi zazdroszczą :P.
Żałosne. Ktoś w ogóle zwraca uwagę?
--
Azja
-
10. Data: 2008-04-11 08:32:55
Temat: Re: święta innych religii a urlop
Od: Habeck Colibretto <h...@N...gazeta.pl>
Dnia 11.04.2008, o godzinie 10.08.55, na pl.soc.prawo, LukaszS napisał(a):
>> Bo ludzie na ŚJ różnie reagują. W firmie, w której pracowała moja żona, to
>> był totalny obciach. Więc o ile ŚJ na początku próbowali "ewangelizować" to
>> po jakimś czasie zupełnie sobie darowali.
> Ja wychodzę z założenia, że praca jest od pracy, więc w pracy nie
> "ewangelizuję". A jesli chodzi o obciach, to zwykle ja miałem ubaw z innych, a
> nie inni ze mnie :) Najbardziej lubię wchrzaniać mięsko w piątek i patrzeć, jak
> inni mi zazdroszczą :P.
Są jeszcze jacyś ludzie, którzy się tak przejmują tym, co inni robią? Ja
też czasem jem mięsne pokarmy w piątki, ale nie zauważyłem, żeby ktokolwiek
mi tego zazdrościł. W szczególnie postne dni w pracy mięsa nie jadam, żeby
innym smaka nie robić ani nie obżeram się jak świnia, bo uważam, że to
chamskie by było (mimo, że pewnie nikt by na to uwagi nie zwrócił).
--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach