stluczka samochodu swiezoprzywiezionego - Grupy dyskusyjne w eGospodarka.pl

Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: MarcinJM <m...@i...pl>
Newsgroups: pl.soc.prawo
Subject: stluczka samochodu swiezoprzywiezionego
Date: Sun, 25 Nov 2007 07:05:13 +0100
Organization: Onet.pl
Lines: 17
Message-ID: <fib3aq$jp6$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: acgz38.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 7bit
X-Trace: news.onet.pl 1195970714 20262 83.9.253.38 (25 Nov 2007 06:05:14 GMT)
X-Complaints-To: u...@n...onet.pl
NNTP-Posting-Date: Sun, 25 Nov 2007 06:05:14 +0000 (UTC)
X-Sender: GWozdoXpbe2TEzMBHf2+IQ==
User-Agent: Thunderbird 2.0.0.9 (Windows/20071031)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:499742
[ ukryj nagłówki ]
Witam
Przywiozlem z Niemcowni samochod, stal on sobie grzecznie przy domu, na
podjezdzie. Sniegu troszke popadalo i koles nie wyrobil na zakrecie i
bylo bum. Uszkodzenia nie sa wielkie, ale z 1500 zl na pewno, spisalismy
oswiadczenie na okolicznosc, ale przed wizyta w jego ubezpieczalni mam
watpliwosci. Moj samochod zostal przywieziony na lawecie, nie ma
ubezpieczenia OC. Czy moze byc z tego chryja? Wiem, ze OC wiaze sie z
pojazdem zarejestrowanym w RP, a moj pojazd takowego statusu nie ma.
Czy umowa sprzedazy oraz fakt posiadania brifu bedzie dla TU
wystarczajacym dowodem, ze samochod jest moj i ja jestem beneficjentem
odszkodowania?

--
Pozdrawiam
MarcinJM
____________________________
gg: 978510, Skype: marcin.jm