-
121. Data: 2008-03-30 20:21:36
Temat: Re: selekcje do klubów
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
m...@g...com pisze:
>> Orzeczenia z tamtych czasów mają dla mnie małą wartość: (1) inne
>> przepisy (zdaje się "spekulacja" była wtedy jeszcze nielegalna?) (2) to
>> była komuna.
>>
>> Może mam się zacząć powoływać np. na dekret Bieruta? ;)
>
> Data wydania orzeczenia nie ma żadnego znaczenia.
Ma.
> Liczy się podstawa prawna.
Też.
> Sąd Najwyższy oparł się na przepisach, które nadal obowiązują.
Nie tylko.
> To był normalny stosunek cywilnoprawny (między przedsiębiorstwem,
> skądinąd państwowym, a klientem).
Orzeczenie odnosi się też do innych okoliczności. I do tego jednego,
konkretnego przypadku.
-
122. Data: 2008-03-30 20:26:52
Temat: Re: selekcje do klubów
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Paweł Marcisz pisze:
> On Mar 29, 12:46 am, Andrzej Lawa
>
>>>>>> Patrz wyżej. Oferta była skierowana do ogółu.
>>>>> samo otworzenie lokalu nie jest złożeniem oferty. ponadto jeśli przy
>>>> Jest.
>>> KC twierdzi co innego.
>> W którym miejscu?
>
> Art. 66 par. 1,
Lokal jest otwarty i zarejestrowany. Ceny są (lub przynajmniej powinny
być) widoczne. Wszystko, co trzeba, jest.
> art. 71.
Zarejestrowanie działalności to nie reklama ani ogłoszenie.
>>>>> wejściu stoi ochroniarz/portier/selekcjoner, to znaczy że ,,oferta''
>>>>> nie jest skierowana do każdego, ale tylko do osób które pomyslnie
>>>> Błąd. To jest odpowiednik chowania "pod ladę"
>>> Prawo karne nie zna analogii.
>> Chowania pod ladę niby też (tak sformułowanego) nie zna.
>> A jednak przepis jest, który tego właśnie zabrania.
>
> Tak, ale ten przepis nie może być rozciągany w drodze analogii na
> przypadki selekcji.
Co za różnica, w który miejscu sklepu sprzedawca odmówi sprzedaży?
-
123. Data: 2008-03-30 20:36:13
Temat: Re: selekcje do klubów
Od: "m...@g...com" <m...@g...com>
On 30 Mar, 21:58, "Robert Tomasik" <r...@g...pl> wrote:
> Użytkownik <m...@g...com> napisał w
wiadomościnews:a1646909-ee2a-4770-9c89-966ad9b4079b@
e10g2000prf.googlegroups.com...
>
> > Uważam, że co do zasady jest niedozwolone, gdyż jest formą okazania
> > pogardy danej osobie z uwagi na jej rasę. Dochodziłoby do naruszenia
> > dobra osobistego, jakim jest godność. Toteż osoba, której selekcjoner
> > nie wpuścił do lokalu z uwagi na jej rasę mogłaby dochodzić roszczeń
> > z tytułu zadośćuczynienia za krzywdę (art. 448 k.c.), przeprosin etc.
>
> A jak nie wpuszczą dziewczyny za to, że jest brzydka, to niby wszystko OK!
>
> > Nie zmienia to faktu, że jeśli prowadzący sklep oświadczy, że nie
> > kieruje oferty do czarnych, to do zawarcia umowy nie dojdzie. Nikt nie
> > może bowiem zaakceptować oferty, która nie została do niego
> > skierowana.
>
> Do przyjęcia oferty dojdzie poprzez wskazanie przez rzeczonego "czarnego",
> że chce kupić.
Ale nie można przyjąć oferty, która nie została złożona. To tak jakby
przyjąć spadek po osobie żyjącej. Albo ułaskawić osobę, która nie
została skazana.
-
124. Data: 2008-03-30 20:38:03
Temat: Re: selekcje do klubów
Od: castrol <j...@w...wp.pl>
Jacek Krzyzanowski pisze:
> Sad najwyzszy stwierdzil, ze moze.
Gdzie sad najwyzszy tak stwierdzil? Bo tam chodzilo o zupelnie inna
sytuacje i w tamtej sytuacji sad stwierdzil ze moze.
> A jaka rzecz z oznaczeniem ceny wystawia klub?
Piwo? Wodke? Papierosy? Wszystko co znajduje sie w barze, albo karcie dan.
--
Pozdrawiam
Jacek
-
125. Data: 2008-03-30 20:43:32
Temat: Re: selekcje do klubów
Od: castrol <j...@w...wp.pl>
m...@g...com pisze:
> Art. 543 KC jest przepisem względnie obowiązującym. Zawiera po prostu
> dyrektywę interpretacyjną i stosuje się go tylko, jeśli sprzedawca nie
> zastrzegł, że w danym wypadku nie należy jego zachowania traktować
> jako złożenia oferty. Jeśli sprzedawca chce, może wyłączyc jego
> stosowanie. Może też oświadczyć, że składa ofertę tylko niektórym.
Dlaczego wzglednie obowiazujacym? To w jakim celu ustawodawca stworzyl
caly dzial poswiecony tylko i wylacznie sprzedazy i w dodatku zawarl
zapis ze przepisy tego dzialu stosuje się do sprzedaży konsumenckiej w
takim zakresie, w jakim sprzedaż ta nie jest uregulowana odrębnymi
przepisami?? Po co ustawodawca tworzyl cos co jest wzglednie obowiazujace?
> Oferta jest oświadczeniem woli !!!!
Zgadza sie. I samo wystawienie towaru na widok publiczny wraz z
oznaczeniem ceny jest tym oswiadczeniem woli ze strony sprzedawcy ze
dany towar chce sprzedac! Teraz jesli ja wyraze chec zakupu, czyli
przyjme jego oferte, to dochodzi do zawarcia umowy sprzedazy!!
--
Pozdrawiam
Jacek
-
126. Data: 2008-03-30 20:44:26
Temat: Re: selekcje do klubów
Od: "m...@g...com" <m...@g...com>
On 30 Mar, 22:38, castrol <j...@w...wp.pl> wrote:
> Jacek Krzyzanowski pisze:
>
> > Sad najwyzszy stwierdzil, ze moze.
>
> Gdzie sad najwyzszy tak stwierdzil? Bo tam chodzilo o zupelnie inna
> sytuacje i w tamtej sytuacji sad stwierdzil ze moze.
>
Tam chodziło właśnie o kierowanie oferty do wybranych osób
(nauczycieli).
-
127. Data: 2008-03-30 20:47:39
Temat: Re: selekcje do klubów
Od: castrol <j...@w...wp.pl>
m...@g...com pisze:
> Tam chodziło właśnie o kierowanie oferty do wybranych osób
> (nauczycieli).
Czytalem caly wyrok SN i niestety ale ja nie widze tutaj pelnej
analogii. Inne czasy, inne sklepy (panstowe), nakaz sprzedazy
nauczycielom przyszedl z gory itp itd
--
Pozdrawiam
Jacek
-
128. Data: 2008-03-30 20:48:32
Temat: Re: selekcje do klubów
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Jacek Krzyzanowski pisze:
> Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisali:
>> Tylko ty jesteś zbyt tępy, żeby ją zrozumieć... Choć przynajmniej
>> przestał ci się mylić sklep z prywatnym mieszkaniem - jakiś postęp jest.
>
> Nie, to ty nie mozesz zrozumiec, ze zaden przepis nie nakazuje wpuszczac
> na impreze wszystkich niezaleznie od tego kto ja organizuje.
Impreza to impreza, a placówka handlowo-usługowo-rozrywkowa to coś
zupełnie innego. Ciągle jesteś za głupi, żeby to odróżnić...
> Od SN tez jestes madrzejszy:)
...a także, żeby przeczytać w całości i zrozumieć wyrok, na który się
powołujesz.
-
129. Data: 2008-03-30 20:54:44
Temat: Re: selekcje do klubów
Od: Jacek Krzyzanowski <j...@p...pl>
castrol <j...@w...wp.pl> napisali:
>
> Piwo? Wodke? Papierosy? Wszystko co znajduje sie w barze, albo karcie dan.
To nie jest na widoku publicznym. I nikt nie odmawia sprzedazy.
-
130. Data: 2008-03-30 20:56:27
Temat: Re: selekcje do klubów
Od: "m...@g...com" <m...@g...com>
On 30 Mar, 22:43, castrol <j...@w...wp.pl> wrote:
> m...@g...com pisze:
>
> > Art. 543 KC jest przepisem względnie obowiązującym. Zawiera po prostu
> > dyrektywę interpretacyjną i stosuje się go tylko, jeśli sprzedawca nie
> > zastrzegł, że w danym wypadku nie należy jego zachowania traktować
> > jako złożenia oferty. Jeśli sprzedawca chce, może wyłączyc jego
> > stosowanie. Może też oświadczyć, że składa ofertę tylko niektórym.
>
> Dlaczego wzglednie obowiazujacym? To w jakim celu ustawodawca stworzyl
> caly dzial poswiecony tylko i wylacznie sprzedazy i w dodatku zawarl
> zapis ze przepisy tego dzialu stosuje się do sprzedaży konsumenckiej w
> takim zakresie, w jakim sprzedaż ta nie jest uregulowana odrębnymi
> przepisami?? Po co ustawodawca tworzyl cos co jest wzglednie obowiazujace?
>
> > Oferta jest oświadczeniem woli !!!!
>
> Zgadza sie. I samo wystawienie towaru na widok publiczny wraz z
> oznaczeniem ceny jest tym oswiadczeniem woli ze strony sprzedawcy ze
> dany towar chce sprzedac! Teraz jesli ja wyraze chec zakupu, czyli
> przyjme jego oferte, to dochodzi do zawarcia umowy sprzedazy!!
>
> --
> Pozdrawiam
> Jacek
ale nie możesz przyjąć oferty skierowanej do kogoś innego. ani oferty,
która nie została złożona w ogóle. możesz przyjąć ofertę, która
została skierowana do ciebie (imiennie, do kręgu osób, do kt,orych
nalezysz albo do wszystkich).
A przepisy względnie obowiązujące służą regulacji sytuacji, w których
zainteresowani sami tego nie zrobili. Zapobiegają wątpliwościom i
chronią czas - sąd nie musi się zastanawiać, czy wystawienie towaru z
podaniem ceny stnaowiło ofertę, chyba że (co jest bardzo rzadkie)
sprzedawca uczynił zastrzeżenie. Normą w prawie cywilnym są przepisy
wzglednie obowiązujące, wyjątkiem przepisy bezwględnie obowiązujące.