-
1. Data: 2006-01-09 14:59:29
Temat: ściąganie należności od wierzyciela
Od: odi <o...@o...pl>
Zalegam pewnej firmie pieniądze za wykonanie
usługi. Początkowo była to kwota 240 zł, wpłaciłem
część pieniędzy i teraz jest to 170 zł (doliczono
odsetki, było mniej do spłaty). Sprawa została
przekazana do firmy windykacyjnej. Otrzymałem informację,
od tejże firmy, że nie odnotowano spłaty i sprawa trafi
do sądu. Powiedziano mi też, że zostanę obciążony kosztami
postępowania. Nie pobieram żadnych dochodów, nie uczę się,
nie pracuję. Jeżeli przynajmniej raz w miesiącu wpłacam
10-15 zł na konto firmy, której zalegam to czy sprawa
dojdzie do skutku i czy zostanę obciążony dodatkowymi
kosztami? Czy ożeczenie sądu dojdzie pocztą, czy będę
musiał wstawić się osobiście?
--
odi
-
2. Data: 2006-01-09 23:13:43
Temat: Re: ściąganie należności od wierzyciela
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
odi [###o...@o...pl.###] napisał:
> nie pracuję. Jeżeli przynajmniej raz w miesiącu wpłacam
> 10-15 zł na konto firmy, której zalegam to czy sprawa
> dojdzie do skutku i czy zostanę obciążony dodatkowymi
> kosztami?
Tak. nie mają obowiązku czekać, aż im to dobrowolnie wpłacisz. Inna
sprawa, czy przy tej kwocie ma to sen. Przedawnienie nie biegnie, bo
płacisz. Odsetki od 170 zł, to miesięcznie coś koło 2 zł, więc sług
się zmniejsza. Ja na ich miejscu bym czekał.
> Czy orzeczenie sądu dojdzie pocztą?
Jeśli to nadaje się do nakazu zapłaty (a pewnie tak), to przyjdzie
pocztą.
> Czy będę musiał wstawić się osobiście?
Z żalu, ze dostałeś wyrok? Możesz się w stawić w towarzystwie kolegów.
Zawsze to raźniej. A jeśli ci chodziło o _stawienie_ się przed sądem,
to nie będzie ono konieczne, o ile nie wniesiesz sprzeciwu.