futszaK wrote:

>
> to jest grupa DYSKUSYJNA a nie poradnik prawny on-line
>

a co to zmienia ? tez wyrazilem swoja opinie

--
VoMi7

do góry

Asmodeusz wrote:

> Za Polaków to sie; wstydze; gdy widze; z.e tacy debile jak ty umieja;
> mówic' po Polsku.
> Sa;dze; z.e nie musze; rozwijac' wypowiedzi. Odnosze wraz.enie z.e albo
> jestes' trollem albo autorem komentarzy na onecie.
>

no przez tyle lat co pisze na grupy nigdy nie dostalem takiego glupiego
durnego chamskiego ibezmyslnego posta od czlowieka ktory ma mentoalnosc
13nasto latka. szkoda slow i bezapelacyjnie twierdze ze to co pisales
odnosi sie do Ciebie bezwzglednie.

--
VoMi7

do góry

>
> Ale... pisałeś... o... GWAŁCIE...
>
> A... seks... z... nielegalnie... małoletnim... nie... koniecznie...
> musi... być... gwałtem...
>
> Więc... się... zdecyduj... o... czym... piszesz...
>
> Dotarło?



jezeli proponuje mojemu dzieciakowi loda w piwnicy a pozniej widze ze sie
ekhem ze odbywa stosunek
z inym dzieciakiem w piwnicy to bez wzgeldu na to CZY BY BYL TO GWALT CZY
ZA POZWOLENIEM TEGO DZIECIAKA
WIADOMO W JAKIM CELU MOJEMU DZIECIAKOWI PROPONOWAL LODA.*)

>
> [ciach]
>
> >>Dużo tego gdybania.
> >
> >
> > ja nie gdybam sa 2 zalozenia, mojemu proponowal i pozniej widzialem co
z
> > innym robil. to duzo? :)
>
>
> Owszem. Bo w tym przypadku wiesz, co z innymi robił (za coś przecież był
> skazany) i bezwzględnie uważasz zaproszenie na lody za równoznacznie z
> zaproszeniem na seks.


za co byl skazany nie interesuje mnie, jak odebrac taka prosbe kazdy wie,
I NA PEWNO
mialbym pewnosc o co mu chodzilo gdybym pozniej widzial co robi z innym.


>
> Może jednak trzymaj się wersji sprawdzenia konkretnego przypadku i
> uzyskania dowodów? (zdjęcie? nagranie?)

wierze moim oczom, tego nic nie zastapi, zaden dowod., gdybym widzial *)
nie bylo by watpliwosci.



>
> Póki co nic nie wiadomo o schlewaniu. Tylko o gapieniu się na butelki. A
> dla alkoholika to dość dobre ćwiczenie woli...


sluchaj ja nie komentuje czesci o gapieniu sie tylko o zaporszeniu
dzieciaka
i ew. pozniej zobaczeniu jak z innym sie .. ...



>
> > Jak ktos chce to moze kontrolowac ale osoba o slabej woli wkoncu
zmieknie,
> > (nagle wybuchnie)
>
> Znowu jesteś niekonsekwentny...
>
> "Jeśli chce"... "Osoba o słabej woli"...

nie zaqmales, mozna chciec ale nie dac sobie rady, czyli chciec to nie
gapic sia na kazdego,
a unikac tego az wkoncu co jest konsekwencja slabej woli szarpnac
pierwszego lepszego dzieciaka
i w krzaki.


> > Ajajaj, jestes policjantem prawda? Znasz statystyki (ile osob w danym
roku
> > zaginelo).
> > Krotka pilka, a jezeli mialoby byc juz pobicie (bardzo brutalne) to na
> > pewno braly by w tym
> > udzial osoby ktore by "zachecily" pana do milczenia.
>
>
> Pamiętaj, że w internecie nic nie ginie... Jeśli w Twojej okolicy będzie
> jakieś zaginięcie lub anonimowe pobicie - zgadnij, kto może być
> pierwszym podejrzanym ;->


:) musieliby mnie codziennie wzywac na komende :)

> >>Nie załapałeś ;->
> >
> >
> > prosze kolo ratunkowe
>
> Wirtualne oplucie ;) (z przymrużeniem oka oczywiście - taki żart ;) )

:-)

P.

do góry

>
> Jeszcze lepiej, kreujesz sztuczną rzeczywistość.
>
> Dzieci czują. Czasami pewnych rzeczy nie da się ukryć.
>

no to mój by zapamietal co sie dzieje ze zlymi ludźmi, nie uwzam by bylo
w tym cos zlego.


P.

do góry

>
> Nie chodzi o lopate i slowo "zrozumiales", tylko o grozenie smierca.
Grozic
> mozna w rozny sposob, uzywajac roznych slow i gestow. To tak jak z tymi
> lodami.


wiem ze mozna roznie ale nie jest to jednoznaczne i nie mozna na takiej
podstawie skazac kogos za
grozenie smiercia.

>
> juz mnie to meczy - dla mnie EOT
>


najlepiej napisz jak sprawa w sadzie wygladala (jak juz po bedzie)

P.

do góry

Rodrig Falkenstein wrote:

>> Zgroza. Jak w ogóle mogli mu pozwolić na kontakt z ludźmi po wyjsciu?
>> Przecież mógł kogoś zabić!!!
>>
>> Każdy morderca po wyjściu z więzienia powinien nosić obrożę, która nie
>> pozwoliłą by mu zbliżyć się na mniej niż 5 metrów do innego człowieka!
>
>
> a jak zabił strzelając z pistoletu?

Wiesz, jak się nie będzie mógł do nikogo zbliżyć, to broni palnej chyba
nie da rady kupić?

PS: mam nadzieję, że wyczułeś w moim tekście sarkazm? ;->

do góry

Przemek R. <p...@t...gazeta.
pl> wrote:

> no to mój by zapamietal co sie dzieje ze zlymi ludźmi, nie uwzam
> by bylo w tym cos zlego.

Nie, zapamiętałby że ludzi którzy mają poważny problem należy lać
w mordę. Zapamiętałby że z problemami można radzić sobie przemocą.
Ciekawe jak szybko przeniósłby to do szkoły.

--
Adam Wysocki, W-wa * http://www.gophi.info/ * news://news.gophi.info
GG 1234 * GSM +48508878856 * g...@l...net.pl * g...@g...pl
Gophik Ty słodki brutalu! ; ) (C) Martusia (Psotna Myszka) 25.03.2k3

do góry

> Nie, zapamiętałby że ludzi którzy mają poważny problem należy lać
> w mordę. Zapamiętałby że z problemami można radzić sobie przemocą.
> Ciekawe jak szybko przeniósłby to do szkoły.
>

Z pewnoscia lac trzeba kogos kto probuje (nie moze, a probuje) w ten
sposob skrzywdzic "moje" dziecko.

P.

do góry

Andrzej Lawa wrote:

>> do piwnicy i gdybym zobaczyl ze gwalci tegoz dzieciaka to uwazasz
>
> A jeśli by nie gwałcił? Tzn. gdyby dzieciak sam chętne i dobrowolnie?

Nie ma takiej możliwości, i dobrze o tym wiesz, że dziecko poniżej 15 roku
życia pod tym względem nie może "chętnie i dobrowolnie". (A raczej, że
dorosły, który z tej chęci korzysta, zawsze podpadnie pod paragraf)

--
pozdrawiam
krys

do góry

Przemek R. <p...@t...gazeta.
pl> wrote:

> Z pewnoscia lac trzeba kogos kto probuje (nie moze, a probuje) w ten
> sposob skrzywdzic "moje" dziecko.

Z pewnością lać trzeba ciebie, za krzywienie "twojemu" dziecku psychiki.

I? Kto ma rację? Ja czy ty? Na jakiej podstawie ty albo ja?

Od wymierzania sprawiedliwości jest sąd. Sąd dysponuje możliwościami
ustalenia jak naprawdę było oraz może powołać się na opinię biegłych.
Jeśli to recydywista, to na pewno trafiłby za kratki na dłużej. Sąd,
nie samosąd. Kropka.

--
Adam Wysocki, W-wa * http://www.gophi.info/ * news://news.gophi.info
GG 1234 * GSM +48508878856 * g...@l...net.pl * g...@g...pl
Poznałem cię po pine (C) Sziwan (Karol Kozimor) 9.06.2003 w Rybitwie

do góry