-
21. Data: 2007-01-03 19:56:19
Temat: Re: rezygnacja z zabojstwa
Od: ===Tomy=== <nic@z_tego.com>
Dnia Wed, 03 Jan 2007 20:35:56 +0100, Sowiecki Agent napisał(a):
> najlepsze bylo jak w programie na tvp 3 w czawrtek wieczorem o
> zbrodniach, w tle pokazali art 25 kk a babka pierd. prosto w oczy ze
> ofiara musi dobierac odpowiednie narzedzia do odparcia zamachu.
Dobrze, że ofiara nie musi jeszcze w momencie obrony krzyczeć: stój bo będe
się bronił/a. Brak słów :/
Pozdrawiam
===Tomy===
--
Software is like sex:
it's better, when it's free!
-
22. Data: 2007-01-03 21:11:39
Temat: Re: rezygnacja z zabojstwa
Od: Sowiecki Agent <p...@t...gazeta.pl>
===Tomy=== napisał(a):
> Dnia Wed, 03 Jan 2007 20:35:56 +0100, Sowiecki Agent napisał(a):
>
>> najlepsze bylo jak w programie na tvp 3 w czawrtek wieczorem o
>> zbrodniach, w tle pokazali art 25 kk a babka pierd. prosto w oczy ze
>> ofiara musi dobierac odpowiednie narzedzia do odparcia zamachu.
>
> Dobrze, że ofiara nie musi jeszcze w momencie obrony krzyczeć: stój bo będe
> się bronił/a. Brak słów :/
zebysmy sie dobrze zrozumieli, babka mowila bzdure bo nie ma takich
wymagan.
P
-
23. Data: 2007-01-04 11:44:43
Temat: Re: rezygnacja z zabojstwa
Od: Tomasz Trystula <t...@t...pl>
On 2007-01-03, Sowiecki Agent <p...@t...gazeta
.pl> wrote:
>> Wydaje mi się, że nie -> czynny żal. Art. 15.
> a to nie dotyczy przypadku gdy np ktos komus dolewa trucizny do napoju
> w zamiarze jego zabicia, widzi ze osoba ta sie dusi, odstepuje od
> zamiaru wiozac ofiare swa do szpitala, by uratowac jej zycie, co
> niestety sie nie udaje ?
W tym przepisie jest "lub", nie musi wcale zapobiec skutkowi. Wystarczy,
że dobrowolnie odstąpił od dokonania.
--
Tomasz Trystula
-
24. Data: 2007-01-04 14:44:33
Temat: Re: rezygnacja z zabojstwa
Od: Sowiecki Agent <p...@t...gazeta.pl>
Tomasz Trystula napisał(a):
> On 2007-01-03, Sowiecki Agent <p...@t...gazeta
.pl> wrote:
>>> Wydaje mi się, że nie -> czynny żal. Art. 15.
>> a to nie dotyczy przypadku gdy np ktos komus dolewa trucizny do napoju
>> w zamiarze jego zabicia, widzi ze osoba ta sie dusi, odstepuje od
>> zamiaru wiozac ofiare swa do szpitala, by uratowac jej zycie, co
>> niestety sie nie udaje ?
>
> W tym przepisie jest "lub", nie musi wcale zapobiec skutkowi. Wystarczy,
> że dobrowolnie odstąpił od dokonania.
>
teraz komentowalem ustep dwa ktory umozliwia zlagodzenie kary, tam nie
ma 'lub', 'lub' jest w ustepie 1 ktory czyni sprawce bezkarnym.
A po czym wywnioskowalem ze chodzi Ci o ustep 2? Ano po tym iz napisalem
ze sprawca przeciez nie odpowiada w takim przypadku za usilowanie, Ty
napisales ze nie wydaje Ci sie i wskazales wlasnie przepis 15, stad
zalozylem ze twoim zdaiem odpowiada, a odpowiadac moze tylko w przypadku
drugim (tj ustep 2).
P.
-
25. Data: 2007-01-04 15:34:11
Temat: Re: rezygnacja z zabojstwa
Od: Johnson <j...@n...pl>
Andrzej Lawa napisał(a):
>
>>>> Samo *przyjęcie zlecenia* nie jest karalne. Za sam zamiar się nie karze.
>>> Chyba że w charakterze np. wyłudzenia czy innego oszustwa ;)
>> Za żaden zamiar się nie karze. Przynajmniej w cywilizowanym prawie karnym.
>
> Ale to już nie będzie zamiar wyłudzenia/oszustwa, tylko już jego
> wykonanie - duh.
>
Myślałem że mówimy o kwalifikacji z art. 148 kk.
Nie przeczę temu że coś co jest tylko przygotowaniem jednego
przestępstwa może być karalne nawet jako sprastwo z innego przepisu karnego.
Ale sam zamiar nigdy nie może być nawet przygotowaniem innego czynu.
> Samo istnienie zamiaru "wyłazi" najwcześniej przy okazji wykrycia
> przygotowań, więc ustawodawca sensownie nie mnożył bytów (nie ma osobnej
> kary za zamiar udowodniony przygotowaniami) i nie tworzył ewidentnie
> martwych przepisów (abstrakcyjnego zamiaru nie da się udowodnić bez
> skanu telepatycznego, a tego jeszcze nie wynaleźli ;)
>
Sam zamiar też da się czasem udowodnić, tylko po co. Ludzie zamiar
często wypowiadają.
--
@ Johnson
--- za treść postu nie odpowiadam
"Prawdziwa cnota krytyki się nie boi"
-
26. Data: 2007-01-04 15:48:37
Temat: Re: rezygnacja z zabojstwa
Od: Tomasz Trystula <t...@t...pl>
On 2007-01-04, Sowiecki Agent <p...@t...gazeta
.pl> wrote:
>> W tym przepisie jest "lub", nie musi wcale zapobiec skutkowi. Wystarczy,
>> że dobrowolnie odstąpił od dokonania.
>>
> teraz komentowalem ustep dwa ktory umozliwia zlagodzenie kary, tam nie
> ma 'lub', 'lub' jest w ustepie 1 ktory czyni sprawce bezkarnym.
>
> A po czym wywnioskowalem ze chodzi Ci o ustep 2? Ano po tym iz napisalem
> ze sprawca przeciez nie odpowiada w takim przypadku za usilowanie, Ty
> napisales ze nie wydaje Ci sie i wskazales wlasnie przepis 15, stad
> zalozylem ze twoim zdaiem odpowiada, a odpowiadac moze tylko w przypadku
> drugim (tj ustep 2).
Hehe, musielismy sie nie zrozumiec. Oczywiscie mnie tez chodzilo, ze nie
odpowiada za usilowanie.
--
Tomasz Trystula
-
27. Data: 2007-01-04 18:26:33
Temat: Re: rezygnacja z zabojstwa
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Johnson wrote:
> Sam zamiar też da się czasem udowodnić, tylko po co. Ludzie zamiar
> często wypowiadają.
Wypowiedzenie nie oznacza jeszcze na poważnie powziętego zamiaru.
-
28. Data: 2007-01-04 19:03:26
Temat: Re: rezygnacja z zabojstwa
Od: Johnson <j...@n...pl>
Andrzej Lawa napisał(a):
> Wypowiedzenie nie oznacza jeszcze na poważnie powziętego zamiaru.
A to już akurat kwestia oceny: w jakich okolicznościach zostało
wypowiedziane, jakim słowami, ile raz, itp ...
Ale to bez znaczenia bo za sam zamiar nie ma kary.
--
@ Johnson
--- za treść postu nie odpowiadam
"Prawdziwa cnota krytyki się nie boi"
-
29. Data: 2007-01-04 20:21:08
Temat: Re: rezygnacja z zabojstwa
Od: Sowiecki Agent <p...@t...gazeta.pl>
Andrzej Lawa napisał(a):
> Sowiecki Agent wrote:
>
>>> Nie znam konkretów, ale dziennikarze z różnego rodzaju wiadomości
>>> niestety rzadko bywają kompetentni w sprawach bardziej skomplikowanych
>>> niż np. popularne imieniny czy program dnia ;->
>> przydalby sie dziennikarz prawnik specjalista od prawa karnego na
>> konferencji Ziobry :)
>
> Ale takiego Ziobro by nie wpuścił, bo by mu ciągle ten dziennikarz
> wytykał wpadki ;->
>
>
ale cudnie pojechano z Ziobro na polsacie w wydarzeniach :)
polecam powtorke na polsat 2 .
(organizeowanie konferencji przy byle czym, zerowanie na tragediach,
propornowanie rozwiazan ktore i tak nei moga zostac wprowadzone
(ignorancja prawna) , mowienie ludziom to co chca uslyszec),
prawie orgazmu dostalem :)
jeszcze jak obnarza mega klamstwo o obronie koniecznej i powiedza jak
maleje liczba rozbojow (powolujac sie na statystyki z KGP) to normalnie
bede latac.
P.