-
1. Data: 2003-08-18 18:09:22
Temat: reklamacja a 14 dni...
Od: "pegass" <p...@p...fm.usun.to>
Czesc,
Szukalem wytrwale w archiwum, przeczytalem ustawe (te obowiazujaca od 1
stycznia) i jasno sformulowanej odpowiedzi nie znalazlem. Pytam wiec Was
jako znawcow tematu.
Reklamowalem w jednej z duzych sieci handlowych farbe o wartosci ok. 500
PLN. Farba nie nadawala sie do uzytku - byla niemozliwa do rozmieszania,
tworzyly sie grudy a co za tym idzie rozne niefajne szlaczki na scianie.
14 (kalendarzowych) dni od daty zlozenia reklamacji mija jutro, lecz pani z
rzeczonego sklepu twierdzi ze oni maja na rozpatrzenie moich roszczen 14 dni
roboczych. Jest to o tyle zabawne, ze dla tej akurat sieci jedno rowna sie
drugiemu. Jak to wiec jest? Maja 14 dni roboczych czy kalendarzowych?
TIA
pozdrowienia
Pegass
-
2. Data: 2003-08-18 18:25:14
Temat: Re: reklamacja a 14 dni...
Od: "marzena" <m...@i...pl>
"pegass"
> Reklamowalem w jednej z duzych sieci handlowych farbe o wartosci ok. 500
> PLN. Farba nie nadawala sie do uzytku - byla niemozliwa do rozmieszania,
> tworzyly sie grudy a co za tym idzie rozne niefajne szlaczki na scianie.
uwazaj zeby nie odpisali "Indywidualne odczucia klienta nie sa uwzgledniane
w reklamacji" ;)
Marzena
-
3. Data: 2003-08-18 18:40:40
Temat: Re: reklamacja a 14 dni...
Od: "Agnieszka" <a...@a...pl>
> Jak to wiec jest? Maja 14 dni roboczych czy kalendarzowych?
14 dni roboczych.
Agnieszka
-
4. Data: 2003-08-18 23:03:33
Temat: Re: reklamacja a 14 dni...
Od: Marcin Debowski <a...@n...net>
In article <bhr6jt$rp7$1@atlantis.news.tpi.pl>, Agnieszka wrote:
> > Jak to wiec jest? Maja 14 dni roboczych czy kalendarzowych?
> 14 dni roboczych.
Możesz podać podstawę prawną?
--
Marcin
-
5. Data: 2003-08-18 23:10:26
Temat: Re: reklamacja a 14 dni...
Od: Marcin Debowski <a...@n...net>
In article <bhr4p0$ja6$1@news.onet.pl>, pegass wrote:
> 14 (kalendarzowych) dni od daty zlozenia reklamacji mija jutro, lecz pani z
> rzeczonego sklepu twierdzi ze oni maja na rozpatrzenie moich roszczen 14 dni
> roboczych. Jest to o tyle zabawne, ze dla tej akurat sieci jedno rowna sie
> drugiemu. Jak to wiec jest? Maja 14 dni roboczych czy kalendarzowych?
Ustawa nie operuje terminem "dzień roboczy". Słowem, 14 dni
kalendarzowych.
--
Maricn
-
6. Data: 2003-08-19 06:19:02
Temat: Re: reklamacja a 14 dni...
Od: "kac" <k...@g...pl>
pegass wrote:
> Reklamowalem w jednej z duzych sieci handlowych farbe o wartosci ok.
> 500 PLN. Farba nie nadawala sie do uzytku - byla niemozliwa do
> rozmieszania, tworzyly sie grudy a co za tym idzie rozne niefajne
> szlaczki na scianie. 14 (kalendarzowych) dni od daty zlozenia
> reklamacji mija jutro, lecz pani z rzeczonego sklepu twierdzi ze oni
> maja na rozpatrzenie moich roszczen 14 dni roboczych. Jest to o tyle
> zabawne, ze dla tej akurat sieci jedno rowna sie drugiemu. Jak to
> wiec jest? Maja 14 dni roboczych czy kalendarzowych?
z całą pewnością kalendarzowych - poczekaj do 15 dnia - wtedy twoja
reklamacja staje się wymagalna - tzn. niezależnie od tego czy jest
zasadna czy nie, jeśli nie została rozpatrzona (czyli nie dostaniesz
na nią pisemnej odpowiedzi w sklepie) nalezy przyjąć że sklep
rozpatrzył ją pozytywnie. 15 dnia rano możesz zażądać tego czego się
domagałeś - wymiany na nową lub kasy.
-
7. Data: 2003-08-19 09:05:11
Temat: Re: reklamacja a 14 dni...
Od: "pegass" <p...@p...fm.usun.to>
> > > Jak to wiec jest? Maja 14 dni roboczych czy kalendarzowych?
> > 14 dni roboczych.
>
> Możesz podać podstawę prawną?
>
> --
> Marcin
Dz. U. Nr 141, poz 1176
Ustawa z dnia 27 lipca 2002 o szczegolnych warunkach sprzedazy konsumenckiej
oraz o zmianie Kodeksu Cywilnego
Pegass
-
8. Data: 2003-08-19 09:06:16
Temat: Re: reklamacja a 14 dni...
Od: "pegass" <p...@p...fm.usun.to>
> z całą pewnością kalendarzowych - poczekaj do 15 dnia - wtedy twoja
> reklamacja staje się wymagalna - tzn. niezależnie od tego czy jest
> zasadna czy nie, jeśli nie została rozpatrzona (czyli nie dostaniesz
> na nią pisemnej odpowiedzi w sklepie) nalezy przyjąć że sklep
> rozpatrzył ją pozytywnie. 15 dnia rano możesz zażądać tego czego się
> domagałeś - wymiany na nową lub kasy.
>
Dziekuje za pomoc, potwierdziliscie moje przypuszczenia. Od jutra bede
walczyc.
Pegass
-
9. Data: 2003-08-19 09:07:45
Temat: Re: reklamacja a 14 dni...
Od: "Marek Radwański" <l...@N...gazeta.pl>
kac 15 dnia rano możesz zażšdać tego czego się
> domagałe - wymiany na nowš lub kasy.
>
z tą kasą, to nie tak szybko. Wg obowiazujących od 1 stycznia b,r, przepisów
w pierwszej kolejności możesz domagać się doprowadzenia towaru konsumpcyjego
do stanu zgodnego z umową poprzez nieodpłatną naprawe lub wymianę na nowy
niewadliwy. Dopiero w dalszej kolejności, pod pewnymi warunkami możesz od
umowy odstąpić (co skutkuje zwrotem śwadczeń wzajemnych - czyli ceną za
towar),
pzdr
marek radwański
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
10. Data: 2003-08-19 09:11:09
Temat: Re: reklamacja a 14 dni...
Od: "pegass" <p...@p...fm.usun.to>
> >
> z tą kasą, to nie tak szybko. Wg obowiazujących od 1 stycznia b,r,
przepisów
> w pierwszej kolejności możesz domagać się doprowadzenia towaru
konsumpcyjego
> do stanu zgodnego z umową poprzez nieodpłatną naprawe lub wymianę na nowy
> niewadliwy. Dopiero w dalszej kolejności, pod pewnymi warunkami możesz od
> umowy odstąpić (co skutkuje zwrotem śwadczeń wzajemnych - czyli ceną za
> towar),
>
> pzdr
>
> marek radwański
Tez na to zwrocilem uwage, ale w protokole reklamacyjnym zapisane jest
niebiesko na biaym: Zadanie klienta: zwrot gotowki....
Malo tego, wyczytalem, ze ma sens podlozenie im rachunkow zwiazanych z
kosztami "dookolnymi", czyli np. taxi ktora wiozlem farbe do i ze sklepu.
Pegass