-
1. Data: 2002-12-10 22:45:42
Temat: pytanie - ubezpieczenie OC
Od: "Radek Zaleski" <n...@y...com>
Dostalem w spadku samochod. Jest on nadal zarejestrowany na osobe, ktora
zmarla. W grudniu konczy sie termin waznosci OC. Auta nie moge jeszcze
przerejestrowac na siebie i nie wiem kiedy bede mogl to zrobic, raczej nie
predko (chyba, ze jest mozliwosc rejestracji samochodu przed zakonczeniem
procesu spadkowego?). Jakie sa mozliwosc oplacenia skladki OC, tak, zebym
mogl jezdzic po 1 stycznia. Czy oplacajacym OC musi byc wlasciciel pojazdu?
Czy jest mozliwa sytuacja, w ktorej pojazd zarejestrowany jest ciagle na
zmarla osobe,
natomiast OC placi juz ktos inny? Z oczywistych wzgledow rozumiem, ze nie
moge zaplacic niejako "w imieniu" wlasciciela pojazdu, gdyz zapewne byloby
to
nielegalne. Macie jakies rady co robic?
-
2. Data: 2002-12-11 06:06:13
Temat: Re: pytanie - ubezpieczenie OC
Od: "Brodek" <B...@O...pl>
Użytkownik "Radek Zaleski" <n...@y...com> napisał w wiadomości
news:at5qqi$8iq$1@news.tpi.pl...
> Dostalem w spadku samochod. Jest on nadal zarejestrowany na osobe,
ktora
> zmarla. W grudniu konczy sie termin waznosci OC. Auta nie moge jeszcze
> przerejestrowac na siebie i nie wiem kiedy bede mogl to zrobic, raczej nie
> predko (chyba, ze jest mozliwosc rejestracji samochodu przed zakonczeniem
> procesu spadkowego?). Jakie sa mozliwosc oplacenia skladki OC, tak, zebym
> mogl jezdzic po 1 stycznia. Czy oplacajacym OC musi byc wlasciciel
pojazdu?
> Czy jest mozliwa sytuacja, w ktorej pojazd zarejestrowany jest ciagle na
> zmarla osobe,
> natomiast OC placi juz ktos inny? Z oczywistych wzgledow rozumiem, ze nie
> moge zaplacic niejako "w imieniu" wlasciciela pojazdu, gdyz zapewne byloby
> to
> nielegalne. Macie jakies rady co robic?
Już w tej chwili jeździsz na nieważnej polisie OC i należy ci się od
Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego kara za 'niespełnienie obowiązku
ubezpieczenia'. Poprzednia polisa wygasła bowiem automatycznie 30 dni od
zmiany (faktycznego) posiadacza pojazdu niezależnie od daty, która jest tam
wpisana. Sprawa spadkowa, przerejestrowanie itd. nie mają tutaj
najmniejszego znaczenia.
Z drugiej strony sprawa może zostać 'wykryta' przy jakiejś dogłębnej
kontroli (stawianie się Panom Policjantom), wypadku (notabene jako
nieubezpieczony sam pokryjesz jego pełne koszty...) lub po informacji
'przyjaciela'.
Teraz:
Jeśli jeździsz cały czas to radzę możliwie najszybciej zawrzeć umowę, bo w
tej chwili dowolny wypadek spowodowany przez siebie (lub innego kierującego,
któremu użyczysz pojazdu) pokrywasz po prostu w całości z własnej kieszeni.
A właśnie wczoraj dowiedziałem się o przypadku, gdzie towarzystwo wypłaciło
z OC 300 tysięcy odszkodowania i zadośćuczynienia.. Zwykle oczywiście mniej,
ale...
Taniej jest więc nawet zapłacić karę.
Jeśli samochód stoi to możesz próbować poczekać do zamknięcia sprawy i
ubezpieczyć się dopiero przy przerejestrowaniu. Kara jest niezależna od
czasu, w jakim nie miałeś OC więc swojej sytuacji nie pogarszasz więc nawet
jeśli cię wykryją to wiele nie tracisz a mogą cię nie wykryć. Wystarczy
jednak, że raz wyjedziesz, będziesz miał pecha, trafisz w filar mostu,
naruszysz jego konstrukcję, a zabulisz za cały jego remont..
A ewentualne zażalenia, że nie wiedziałeś, bo prawo jest głupie należy
kierować do Sejmu (przepisy Ustawy ubezpieczeniowej) i Ministra Finansów
(rozporządzenie w sprawie OWU OC posiadaczy pojazdów).
Pozdrawiam
Brodek
--
O ubezpieczeniach:
http://hydepark.ryzyko.pl/
http://dziennik.ryzyko.pl/
http://ogma.pl/
-
3. Data: 2002-12-11 12:44:26
Temat: Re: pytanie - ubezpieczenie OC
Od: "Radek Zaleski" <n...@y...com>
> Już w tej chwili jeździsz na nieważnej polisie OC i należy ci się od
> Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego kara za 'niespełnienie obowiązku
> ubezpieczenia'. Poprzednia polisa wygasła bowiem automatycznie 30 dni od
> zmiany (faktycznego) posiadacza pojazdu niezależnie od daty, która jest
tam
> wpisana. Sprawa spadkowa, przerejestrowanie itd. nie mają tutaj
> najmniejszego znaczenia.
Rozumiem, ze teraz ja jestem POSIADACZEM (ale nie wlascicielem). W
ustawie obowiazek OC nalezy do posiadacza.
> Teraz:
> Jeśli jeździsz cały czas to radzę możliwie najszybciej zawrzeć umowę, bo w
> tej chwili dowolny wypadek spowodowany przez siebie (lub innego
kierującego,
> któremu użyczysz pojazdu) pokrywasz po prostu w całości z własnej
kieszeni.
> A właśnie wczoraj dowiedziałem się o przypadku, gdzie towarzystwo
wypłaciło
> z OC 300 tysięcy odszkodowania i zadośćuczynienia.. Zwykle oczywiście
mniej,
> ale...
> Taniej jest więc nawet zapłacić karę.
OK, ale jak zawrzec umowe? Pojde z dokumentem rejestracji nie mojego
samochodu (bo przeciez wlascicielem jest osoba zmarla) to mi OC wydadza? Jak
potwierdzic fakt bycia POSIADACZEM (testament)?
Ja nie rozumiem czy OC jest obowiazkowe dla OSOBY czy dla SAMOCHODU.
Jesli pierwsze, to moge wykupic OC na siebie i niewazne, kto jest faktycznym
wlascicielem auta, jesli spowoduje wypadek, mam ubezpieczenie. Jesli drugie,
to co stoi na przeszkodzie wykupienia temu samochodowi OC, na moje nazwisko,
bez znizek?
> Jeśli samochód stoi to możesz próbować poczekać do zamknięcia sprawy i
> ubezpieczyć się dopiero przy przerejestrowaniu. Kara jest niezależna od
> czasu, w jakim nie miałeś OC więc swojej sytuacji nie pogarszasz więc
nawet
> jeśli cię wykryją to wiele nie tracisz a mogą cię nie wykryć. Wystarczy
> jednak, że raz wyjedziesz, będziesz miał pecha, trafisz w filar mostu,
> naruszysz jego konstrukcję, a zabulisz za cały jego remont..
Chetnie bym tak zrobil, ale powiedz mi, ile moze trwac proces spradkowy?
Zalezy mi na czasie..
> A ewentualne zażalenia, że nie wiedziałeś, bo prawo jest głupie należy
> kierować do Sejmu (przepisy Ustawy ubezpieczeniowej) i Ministra Finansów
> (rozporządzenie w sprawie OWU OC posiadaczy pojazdów).
Ta, super:(.
Dzieki za wszystkie informacje.
-
4. Data: 2002-12-11 15:08:34
Temat: Re: pytanie - ubezpieczenie OC
Od: "Brodek" <B...@O...pl>
Użytkownik "Radek Zaleski" <n...@y...com> napisał w wiadomości
news:at7bv5$kop$1@news.tpi.pl...
> Rozumiem, ze teraz ja jestem POSIADACZEM (ale nie wlascicielem). W
> ustawie obowiazek OC nalezy do posiadacza.
Zgadza się.
> OK, ale jak zawrzec umowe? Pojde z dokumentem rejestracji nie mojego
> samochodu (bo przeciez wlascicielem jest osoba zmarla) to mi OC wydadza?
Jak
> potwierdzic fakt bycia POSIADACZEM (testament)?
Radzę pojechać do oddziału co bardziej rozsądnego (i jednocześnie taniego..)
towarzystwa - na pewno mieli podobne przypadki. Jeśli nie - upieraj się przy
swoim. Obowiązek ubezpieczenia ma bowiem _posiadacz_ a nie właściciel
pojazdu skąd i wniosek, że bynajmniej w dowodzie rejestracyjnym figurować
nie musisz.
> Ja nie rozumiem czy OC jest obowiazkowe dla OSOBY czy dla SAMOCHODU.
> Jesli pierwsze, to moge wykupic OC na siebie i niewazne, kto jest
faktycznym
> wlascicielem auta, jesli spowoduje wypadek, mam ubezpieczenie. Jesli
drugie,
> to co stoi na przeszkodzie wykupienia temu samochodowi OC, na moje
nazwisko,
> bez znizek?
OC jest obowiązkowe dla _posiadacza_ pojazdu. Jesteś posiadaczem - masz
obowiazek ubezpieczenia.
> Chetnie bym tak zrobil, ale powiedz mi, ile moze trwac proces
spradkowy?
> Zalezy mi na czasie..
:( Tego nie wiem..
Pzdr
Brodek
--
O ubezpieczeniach:
http://hydepark.ryzyko.pl/
http://dziennik.ryzyko.pl/
http://ogma.pl/
-
5. Data: 2002-12-12 12:23:48
Temat: Re: pytanie - ubezpieczenie OC
Od: "Łukasz Popławski" <b...@z...rudka.ids.pl>
TO się ciesz,a może mnie przewieziesz.
Użytkownik "Radek Zaleski" <n...@y...com> napisał w wiadomości
news:at5qqi$8iq$1@news.tpi.pl...
> Dostalem w spadku samochod. Jest on nadal zarejestrowany na osobe,
ktora
> zmarla. W grudniu konczy sie termin waznosci OC. Auta nie moge jeszcze
> przerejestrowac na siebie i nie wiem kiedy bede mogl to zrobic, raczej nie
> predko (chyba, ze jest mozliwosc rejestracji samochodu przed zakonczeniem
> procesu spadkowego?). Jakie sa mozliwosc oplacenia skladki OC, tak, zebym
> mogl jezdzic po 1 stycznia. Czy oplacajacym OC musi byc wlasciciel
pojazdu?
> Czy jest mozliwa sytuacja, w ktorej pojazd zarejestrowany jest ciagle na
> zmarla osobe,
> natomiast OC placi juz ktos inny? Z oczywistych wzgledow rozumiem, ze nie
> moge zaplacic niejako "w imieniu" wlasciciela pojazdu, gdyz zapewne byloby
> to
> nielegalne. Macie jakies rady co robic?
>
>
>