witam,

jestem zatrudniony na podstawie umowy-zlecenia. zobowiazany jestem do wykonywania:
- obslugi i zarzadzania systemem plikow (obsluguja one pewien mechanizm analityczny)
- opracowanie danych
- akutualizacje danych
- wykonywanie analiz
- tworzenie raportow i dokumentow (nie dokumentacji)
- prac dodatkowych (w tym sa np prezentacje) -> jest zwrot "tj." - czy to jest
wtedy katalog zamkniety czy otwarty tych prac dodatkowych?

System jest opracowany calkowicie przeze mnie i jego zadaniem jest wdrozenie w zycie
metodologii (opracowana na zewnatrz firmy).
Caly system jest obecnie sporym tworem (bo jest to okolo 400 mb plikow excela,
powerpointa itd + tyle samo plikow pomocniczych roznej masci). natomiast jest
fragment tego systemu, ktory nazwany jest Programem i jest opatentowany i jest
oczywiscie wlasnoscia spolki w ktorej pracuje (Program pokazuje jedynie istote
dzialania mechanizmu ale bez szczegolow, ktore niekiedy sa bardzo istotne dla
calosci systemu)

Moje pytania sa nastepujace:
- czy moje autorskie rozwiazania prodlemow technicznych jakie napotkalem w budowie
systemu sa moja wlasnoscia (np napisane moduly w jezyku VBA, zrobione szablony
plikow, wykorzystane pomysly na usprawnienie dzialania, zautomatyzowanie itd)
- czy mam obowiazek stworzenia pelnej dokumentacji do tego co opracowalem (pyt
powyzej) jesli to jest na zadanie pracodawcy.

Te pytania sa w korespondencji na fakt szukania przez pracodawce osoby, ktora
moglaby mnie zastapic w przyslosci.

Teraz jak ja to widze: wywiazuje sie z postawionych zadan, raporty sa tworzone,
obsluguje i zarzadzam systemem, opracowuje dane i opracowane sa udostepniane i
archiwizowane. Ale nigdzie nie jest zapisane ze mam stworzyc system ktory bedzie
wlasnoscia spolki (ani w pracach dodatkowych, anie nigdzie). Ponadto system nie
jest i nigdy nie bedzie skonczonym tworem -> zawsze bedzie mozliwosc lub potzreba
jego usprawnienia, modyfikacji, zmiany lub poprawy. Dalej - w przypadku gdyby
robila to inna osoba znalazlaby najpewniej inne rozwiazania. Stad wniosek ze jest
to rzecz raczej unikatowa i nie widze nigdzie podstawy dla ktorej mialbym w calosci
moje rozwiazania opisac, oddac i zostac bez pracy.

Bardzo prosze o podpowiedz, co w takiej sytuacji robic? Czy odsprzedac moje
rozwiazania?
A moze sa one po prostu nieodlacznym fragmentem obslugi systemu i wymyslajac je nie
sadzilem ze nie robie tego dla siebie?
Mam do sporzadzenia dokumentacje i teraz poradzcie - mam ja zrobic czy nie?

pozdrawiam

--
Damn the language