eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawopsychiczny sąsiad/zakłócanie spokojupsychiczny sąsiad/zakłócanie spokoju
  • Data: 2007-02-28 08:09:12
    Temat: psychiczny sąsiad/zakłócanie spokoju
    Od: GaMar <g...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    witam,

    Problem jest dość poważny bo mieszkańcy bloku już od tygodnia nie mogą
    spać. Ja to właściwie zasypiam na stojącą.
    Ale do rzeczy.
    Jest sobie dziadek(82lata) z orzeczoną nerwicą. W ogóle nie wychodzi z
    mieszkania, śpi w dzień, a w nocy daje czadu (rzuca czymś ciężkim o
    ściany, podłogę, wali laską po kaloryferach, przestawia meble itd). Było
    to zgłaszane na Policję, ale bez rezultatu. Gdy wreszcie ja o 3.00
    zadzwoniłem i powiedziałem, że jak nie przyjadą to zrobię krzywdę
    dziadkowi, to pierwszy raz pojawił się patrol. Faceci z patrolu po
    zapoznaniu się z sytuacją(dziadek przez cały czas totalnie hałasował)
    zdecydowani się wezwać pogotowie które zabrało sąsiada. Co z tego skoro
    na następny dzień z rana osoba ta była już w mieszkaniu, a w nocy
    prowadziła swój "normalny" tryb życia.

    Człowiek wymagający stałej opieki i leczenia mieszka sam chociaż ma
    dorosłe dzieci. Jedyną osobą odwiedzającą tego człowieka jest opiekunka,
    która przychodzi trzy razy w tygodniu na jedną godzinę (robi zakupy,
    sprząta mieszkanie itd). Córka dziadka pozwiedzała że to nie jej
    problem, ona wynajęła opiekunkę, i tak w ogóle to nas ma w d...
    Dzielnicowy też wie o tej sytuacji, ale mówi że tak naprawdę nie może
    nic zrobić. Pisze pisma ale na odzew to trzeba sporo poczekać

    Co zrobić?, bo faktycznie inni sąsiedzi myślą o uszkodzeniu dziadka.
    Chodzi o jakiś naprawdę szybki sposób.

    Niewyspany :[

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1