>
> Jak ostatnio wchodziłem na go-mono.org to obsługa Windows.Forms jeszcze
tam
> mocno kulała. A może się tak zdarzyć, że na ćwiczeniach trzeba będzie
> zrobić jakąś prostą okienkową aplikację. Ale do prostych programików
> konsolowych mono na pewno powinno wystarczyć.

jest wxWidgets (super)

w mono mozna pisac w C# + GTKSharp (niedlugo pewnie bedzie w standardzie
wxWisgets pod C#) ,
ja problemu nie widze, wykladowca po prostu na latwizne idzie,
alebo uczelnia ma jakas "cicha" umowe z $M i od poczatku studiow wode z
mozgu robia,
pozniej konczacy takie studia mysla ze aby napisac apliakcje okienkowa czy
w ogole jakas
komercyjna to trzeba nabyc srodowisko za kilkaset zl.

P.

do góry

>
> nie rozpoczynajmy tu znowu wielkiej wojny win vs. lin, dostrzez jednak
> fakt, ze to windows (niestety?) jest wciaz czesciej niz linux spotykanym
> systemem na komputerach nawet juz nie domowych, ale i biurowych...
>

stwioerdziles gosciu ze pod linuxem p\mozna tylko pisac dokumenty i prze
kadu gadac
a swiadczy to tylko i wylacznie o twqej niewiedzy.

Grales w unreala pod linuxem? Smiga bez zanych zatrzyman, duzo lepiej niz
pod windowsem.

a o tymslyszales?
www.blender.org
??? na edytor tekstu mi to nie wyglada.

www.lazarus.freepascal.org o jeny co tu mamy, kadu czy edytor tekstu?, a
moze graficne srodowsiko programistyczne
damrowy odpowiednik delphi?????

a ogadales moze filmy DivX pod mPlayerem (poprawnie zainstalaowanym) ?
Zapewniam Cie ze jakosc przewyzsza ta z pod windowsa!

P.

do góry

Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomości news:ctc3n3$jks$1@opal.futuro.pl...

> Czyli żeby się zabezpieczyć przed skutkami fałszywego donosu (bo
> teoretycznie przecież mogą 'zabrać do kontroli' nawet, jeśli komputer
> mam 'kryształowo czysty' pod względem legalności) muszę sobie maszynę
> zabudować w ścianach... Dobrze wiedzieć ;)

Wiesz, jak okażesz kontrolującym legalne nośniki, to nikt tego zabierać nie
będzie. Problem w tym, że w domach nikt tego nie trzyma, choć powinien. Po
za tym, to osoba "donosząca" też troszkę ryzykuje. Jakby się okazało, że
masz wszystko porządku, to nie dość, że jej grozi odpowiedzialność karna,
to jeszcze i Twoje roszczenie cywilne. Stąd też raczej nikt na przysłowiową
"pałę" po domach nie lata.

do góry

Użytkownik "szerszen" <s...@t...pl> napisał w wiadomości
news:ctcnia$qe1$1@opal.futuro.pl...

> > I z tego powodu należy go zabrać razem z jednostką, a nie odłączać.
>
> chyba sam sobie przeczysz, skoro nalezy zabrac calego kompa bo twardziel
nie
> jest trwale polaczony z jednostka, to i pokoj nalezy zaplombowac z tego
> samego powodu :)

A gdzie znalazłeś takie moje twierdzenie
>
> bo skoro muszisz zabrac caly komputer aby stwierdzic czy to na nim zostaly
> nagrane te dane, a nie na innym komputerze, to jak stwierdzisz, ze ktos do
> tego mieszkania nie przyniosl calego komputera?

O ile bez jednostki nagrać się tego nie da, to bez mieszkania da. Po za tym
nie spotkałem się z uznaniem mieszkania jako narzędzia przestępstwa
popełnionego w nim. A ty?

do góry

Użytkownik "Przemek R."
<p...@t...gazeta.
pl> napisał w wiadomości
news:ctd4id$e8q$1@inews.gazeta.pl...

> komputer polaczony jest z pokojem za pomoca gniazdka :-)

Trwale?

do góry

> > komputer polaczony jest z pokojem za pomoca gniazdka :-)
>
> Trwale?
>

zdefiniuj trwale

P.

do góry

Robert Tomasik wrote:

> Wiesz, jak okażesz kontrolującym legalne nośniki, to nikt tego zabierać nie
> będzie. Problem w tym, że w domach nikt tego nie trzyma, choć powinien. Po

Przepraszam bardzo, ale to WINĘ trzeba udowodnić, a nie niewinność.

Mam legalne Windows98se. Gdzieś mi się pałęta 'hologram' (może jest na
starej obudowie, a może się starł), manual wyrzuciłem, a płytkę gdzieś
mi wcięło.

I co? Mam udowadniać w razie kontroli, że nie jestem wielbłądem?

do góry

Dnia Fri, 28 Jan 2005 09:34:50 +0100, Exec napisał(a):

> Maciej Olędzki napisał(a):
>
>> Oczywiście, że w tym zawodzie (w innych też, ale nieco wolniej) trzeba się
>> nieustannie dokształcać, ale wydaje mi się, że nauka photoshop'a czy innego
>> corel'a raczej nie przyda się informatykowi w pracy. Przynajmniej ja nie
>> widziałem ogłoszenia, w którym wymagaliby czegoś takiego.
>>
>
> wcale nie powiedzialem, ze sie profesjonalne ucze corela, czy podobnych,
> jednak zakladajac, ze jestes informatykiem, napewno zdarzalo Ci sie, ze
> musiales z tego typu programu czasem skorzystac - dobrze jest wtedy
> wiedziec, ktorego programu uzyc, no i znac go choc troche...

Tylko może się tak zdarzyć, że w pracy nie będą mieli akurat tego programu,
bo ich np. nie będzie stać na wydanie 4kzł na PS. I prawie cała Twoja nauka
tego programu będzie bezużyteczna. A jeśli będą mieli na stanie taki
program to pewnie w firmie będzie też ktoś kto się na zna na jego obsłudze.
Osobiście uważam, że jeśli nie zamierzasz zajmować się tworzeniem stron
www, to _raczej_ nie będziesz używał w pracy PS. A jeśli już, to pewnie
będą to takie pierdoły jak wyciąć coś ze zdjęcia lub zrobić mały retusz.
Czyli do wygooglania w kilka minut. Tak mi się przynajmniej wydaje.

>
> btw, w przyszlym roku bede mial na uczelni przedmiot grafika
> komputerowa, bazujacy miedzy innymi na corelu...

Masz może gdzieś plan wykładów z tego przedmiotu. Bo połączenie
corel+graika komputerowa trochę mnie zdziwiło.

--
Pozdrawiam
Maciej Olędzki

do góry

Użytkownik "Przemek R."
<p...@t...gazeta.
pl> napisał w wiadomości
news:cte6q4$sg6$1@inews.gazeta.pl...
> > > komputer polaczony jest z pokojem za pomoca gniazdka :-)
> > Trwale?
> zdefiniuj trwale

Dla mnie trwale, to wówczas, gdy odłączenie wymaga jakiś poważnych nakładów.
Jak wbetonuje tę jednostkę w ścianę, to już będzie trwale. Ale nie wtyczka w
gniazdku.

do góry

Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomości news:cte9rm$gi2$1@opal.futuro.pl...

> Przepraszam bardzo, ale to WINĘ trzeba udowodnić, a nie niewinność.
>
> Mam legalne Windows98se. Gdzieś mi się pałęta 'hologram' (może jest na
> starej obudowie, a może się starł), manual wyrzuciłem, a płytkę gdzieś
> mi wcięło.
>
> I co? Mam udowadniać w razie kontroli, że nie jestem wielbłądem?

No, niestety tak jest. Z tym, że mnie interesuje legalny nośnik albo
jakikolwiek dowód nabycia tego programu. Instrukcje, hologramy - ich brak
niech sobie MS ściga na drodze cywilne jeśli ma chęć.

do góry