-
51. Data: 2011-03-02 14:54:12
Temat: Re: przepisy dotyczące żywności
Od: PaPi <...@...3>
> Zgodnie z normą europejską zawartość szynki w szynce powinna wynosić
> 40 czy 50 procent,
Jakies zrodlo takich rewelacji ?
> reszta to praktycznie woda a chemią.
> Kto zgadnie jaki procent mięsa zgodnie z normą powinien być w
> parówkach ?
Nie wiem jaki byc powinien. Kupuje parowki gdzie zawartosc miesa wynosi
85% - 87% - parowki ze starej wedzarni albo parowki z szynki w Piotrze i
Pawle.
Szynka jaka kupuje ma zawartosc miesa 94% - szynka tradycyjna Wolarka.
Gdy idziesz do sklepu pod cena masz przeciez sklad wedliny. Jakiz
problem kupowac takie jakie sie chce ?
-
52. Data: 2011-03-02 14:55:57
Temat: Re: przepisy dotyczące żywności
Od: PaPi <...@...3>
> Kłamiesz jak z nut.
Bardzo powazny zarzut.
> Prawda jest taka, że w latach 80 ilość była za mała, ale
> jakość w porównaniu z tym co obecnie można kupić to palce lizać. Ja
> osobiście chetnie bym postała nawet godzine w kolejce aby kupić taką szynke
> jaka była w latach 80. A jaka była w 70, czy 60-tych latach?
Skoro zarzucasz klamstwo udowodnij jaki byl sklad i receptura wedlin
sprzedawanych w Polsce w latach 70-tych.
-
53. Data: 2011-03-02 14:56:54
Temat: Re: przepisy dotyczące żywności
Od: PaPi <...@...3>
> Problem polega na tym, że cena wcale nie jest gwarancją jakości. A ja na
> przykład chętnie zapłacę ta wyższą cenę, jeśli szynka będzie szynką (a nie
> wodą z dodatkiem szynki), żółty ser żółtym serem (a nie cholera wie czym), a
> śmietana śmietaną.
To idz do porzadnego sklepu - takiego gdzie masz pod kazda wedlina
podany sklad procentowy i rodzajowy.
-
54. Data: 2011-03-02 16:26:19
Temat: Re: przepisy dotyczące żywności
Od: krys <k...@p...onet.pl>
PaPi wrote:
>> Problem polega na tym, że cena wcale nie jest gwarancją jakości. A ja na
>> przykład chętnie zapłacę ta wyższą cenę, jeśli szynka będzie szynką (a
>> nie wodą z dodatkiem szynki), żółty ser żółtym serem (a nie cholera wie
>> czym), a śmietana śmietaną.
>
> To idz do porzadnego sklepu - takiego gdzie masz pod kazda wedlina
> podany sklad procentowy i rodzajowy.
Już mi się nie chce. Muszę znaleźć tylko dobre źródło żółtego sera z mleka.
Wędlinę sobie sama robię, albo kupuję domowej roboty, śmietanę mam z mleka
od krowy. A producenci niech sobie dalej produkują paszę, miło się
obserwuje, jak ludzie zaczynaja szukac żywnosci, a nie paszy.
J.
-
55. Data: 2011-03-02 17:04:24
Temat: Re: przepisy dotyczące żywności
Od: mvoicem <m...@g...com>
(02.03.2011 15:55), PaPi wrote:
>> Kłamiesz jak z nut.
>
> Bardzo powazny zarzut.
>
>> Prawda jest taka, że w latach 80 ilość była za mała, ale
>> jakość w porównaniu z tym co obecnie można kupić to palce lizać. Ja
>> osobiście chetnie bym postała nawet godzine w kolejce aby kupić taką
>> szynke
>> jaka była w latach 80. A jaka była w 70, czy 60-tych latach?
>
> Skoro zarzucasz klamstwo udowodnij jaki byl sklad i receptura wedlin
> sprzedawanych w Polsce w latach 70-tych.
Dodatkowo niech udowodni że sobię zdawałem z tego sprawę pisząc rzekomą
nieprawdę. Bo żeby nieprawda była kłamstwem, potrzebna jest jeszcze
intencja kłamiącego.
p. m.
-
56. Data: 2011-03-02 18:35:07
Temat: Re: przepisy dotyczące żywności są bardzo dobre.
Od: "Papu5murf" <d...@b...ru>
Órzytkownik "kogutek" napisał:
> Bo czy moze zaszkodzić wyrób skladający się z miesa
> i preparatu sojowego. Oczywiście ze nie może.
jesteś w wielkim błędzie!:O(
żywność GMO jest bardzo szkodliwa, więc fszelkie dodatki z soi i mączek
modyfikowanych trują!:O(
GMO jest bardziej trujące niż trucizny chemiczne, tylko zasada działania
jest trochę inna, chemia działa szybko a GMO powoli i zwykle po kilku
pokoleniach, o skuteczności skażenia biologicznego GMO przekonał się nie
jeden rolnik na przykładzie myszy, zafsze truł je chemią (fluorem, trutką
stosowaną w pastach do zembuf i wodzie z wodociąguf) i myszy zdychały ale
ciągle było ich pełno, a od ziarna GMO w stodole myszy wygineły same zez
kota i trutek, myszy rozmnażają się szybko więc skutki po kilku pokoleniach
są szybko widoczne:O)
> Z protokołow wynikalo ze przekroczenia były od 10 do 100 razy.
> Nie pzrstrzegajacy przepisów zostali ukarani mandatami w granicach 200
> złotych. Wydałem wtedy sporo kasy żeby samemu zacząć robić wedliny i
> wędzonki.
> Używam tych samych środkow co w przemyśle, przemyslowych środkow
> nitrujących,
> glutaminianu sodu, preparatów sojowych, wielofosforanów.
to zacznij do produkcji wędlin stosować metody tradycyjne sprzed setek lat a
nie przemysłowe, poczujesz różnice!:O)
zresztą jak mięso będziesz miał GMO to nie ma znaczenia jaką metodą robisz
wędliny bo one zafsze pozostaną GMO:O(
> Zabieram się teraz do amatorskiego wedzenia preparatami dymu w plynie
nie strasz i daj sobie z tym spokuj!!!:O(
-
57. Data: 2011-03-03 08:14:14
Temat: Re: przepisy dotyczące żywności
Od: "Danusia" <j...@w...pl>
Użytkownik "mvoicem" <m...@g...com> napisał w wiadomości
news:4d6e7898$0$2437$65785112@news.neostrada.pl...
> (02.03.2011 15:55), PaPi wrote:
>>> Kłamiesz jak z nut.
>>
>>> Prawda jest taka, że w latach 80 ilość była za mała, ale
>>> jakość w porównaniu z tym co obecnie można kupić to palce lizać. Ja
>>> osobiście chetnie bym postała nawet godzine w kolejce aby kupić taką
>>> szynke
>>> jaka była w latach 80. A jaka była w 70, czy 60-tych latach?
>>
>> Skoro zarzucasz klamstwo udowodnij jaki byl sklad i receptura wedlin
>> sprzedawanych w Polsce w latach 70-tych.
>
> Dodatkowo niech udowodni że sobię zdawałem z tego sprawę pisząc rzekomą
> nieprawdę. Bo żeby nieprawda była kłamstwem, potrzebna jest jeszcze
> intencja kłamiącego.
Co może pamiętać osobnik który w latach 80-tych miał 5,10, czy nawet 15 lat?
Może że jadł wyrób czekoladopodobny, albo pierwszą dziewczynę, ale na pewno
nie pamięta czy mama dała mu na śniadanie kanapkę z kiełbasą wrocławską czy
toruńską, czy na obiad jadł karkówkę czy żeberka.
Po prostu "mvoicem" powtarza sądy i zdania innych ludzi bez możliwości
sprawdzenia czy mówią prawdę. Robi to celowo z pełną świadomością, a
ponieważ nie pisze prawdy to kłamie przyjmując że wszystko co było za PRL
było złe lub bardzo złe. Nie dociera do niego że nigdy strajki w Poznaniu,
czy Gdańsku i Gdyni w latach 70 i 80, oraz pomniejsze w różnych miastach
nie były o to że nie ma towaru, że są puste półki (jak głoszą to ci których
zdania "mvoicem" powtarza), lecz o podwyżki cen. Wielu ludzi młodych nie wie
że za PRL nie było bezrobocia, że nauka była naprawdę bezpłatna, że w
przychodni zdrowia nie było kolejek, a do specjalisty termin był na bieżąco,
a jak był tydzień to podnosił się straszny krzyk itd. itd. itd.
Receptury wędlin z lat 60, 70-tych nie będę podawać bo po co? Każdy kto je
jadał widzi i czuje jak bardzo różni sie to co jest aktualnie w sklepach od
tego co wtedy jedliśmy. Wtedy był PIH, SANEPID i jeszcze parę innych
instytucji które skutecznie pilnowało aby Polaków nie truto.
-
58. Data: 2011-03-03 16:42:21
Temat: Re: przepisy dotyczące żywności
Od: "Papu5merf" <s...@p...ru>
Órzytkownik "Danusia" napisał:
> Co może pamiętać osobnik który w latach 80-tych miał 5,10, czy nawet 15
> lat? Może że jadł wyrób czekoladopodobny, albo pierwszą dziewczynę, ale na
> pewno nie pamięta czy mama dała mu na śniadanie kanapkę z kiełbasą
> wrocławską czy toruńską, czy na obiad jadł karkówkę czy żeberka.
> Po prostu "mvoicem" powtarza sądy i zdania innych ludzi bez możliwości
> sprawdzenia czy mówią prawdę. Robi to celowo z pełną świadomością, a
> ponieważ nie pisze prawdy to kłamie przyjmując że wszystko co było za PRL
> było złe lub bardzo złe. Nie dociera do niego że nigdy strajki w Poznaniu,
> czy Gdańsku i Gdyni w latach 70 i 80, oraz pomniejsze w różnych miastach
> nie były o to że nie ma towaru, że są puste półki (jak głoszą to ci
> których zdania "mvoicem" powtarza), lecz o podwyżki cen. Wielu ludzi
> młodych nie wie że za PRL nie było bezrobocia, że nauka była naprawdę
> bezpłatna, że w przychodni zdrowia nie było kolejek, a do specjalisty
> termin był na bieżąco, a jak był tydzień to podnosił się straszny krzyk
> itd. itd. itd.
> Receptury wędlin z lat 60, 70-tych nie będę podawać bo po co? Każdy kto je
> jadał widzi i czuje jak bardzo różni sie to co jest aktualnie w sklepach
> od tego co wtedy jedliśmy. Wtedy był PIH, SANEPID i jeszcze parę innych
> instytucji które skutecznie pilnowało aby Polaków nie truto.
trochę racja, ale co może powiedzieć osobnik który wierzy że komunizm to był
dawno a teraz to się zmieniło?:O)
dalej mamy ten sam komunizm co dawniej, troszkę zmodyfikowany i z nową nazwa
i propagandą, ale jak był tak jest komunizm:O(