eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoprzekręty pracodawcy
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 45

  • 21. Data: 2002-05-01 07:10:32
    Temat: Re: przekręty pracodawcy
    Od: "Vicky" <b...@a...pl>


    Użytkownik "str" <b...@k...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:3ccf2b25_3@news.vogel.pl...
    >
    > >
    > > Ależ nikt JEGO nie oszukuje. Oszukuje i owszem, ale US, a nie
    > > pracownika. Pracownik ma swoją pracę i podskakuje, bo umowa jest nie
    > > taka, jak powinna być, ale na właściwej umowie pracownik by tylko
    > > stracił!
    > >
    >
    > ...zapewne moja wypowiedź naruszy zasady netykiety ... ale ...
    > mimo wszystko napiszę :
    > !!!! pierdolicie Hipolicie !!!!
    > od 12 lat jestem pracodawcą ; ... tak durnych postów jeszcze nie
    > czytałem.
    > Dla uczciwego-rzetelnego-sumiennego pracodawcy ...
    > liczy się kolejno:
    > 1) klient
    > 2) pracownik
    > 3) dostawca-hurtownik
    > 4) potrzeby własne pracodawcy.
    >
    > ...oczywiście wszystko musi być oparte na zdrowych-rzetelnych zasadach.
    >
    Całkowicie się zgadzam - tymbardziej, że jeśli pracodawca jest fair to i
    produktywność pracownika wzrasta, bo szanuje prace (pomijam jednostki).
    Jeśłi człowiek czuje się oszukiwany zaczyna kombinować - i chyba nie ma się
    tu czemu dziwić.

    Pozdrawiam
    Vicky



  • 22. Data: 2002-05-01 08:22:34
    Temat: Re: przekręty pracodawcy
    Od: "=MW=" <s...@n...contact>


    Użytkownik "str" <b...@k...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:3ccf2b25_3@news.vogel.pl...
    > > Ależ nikt JEGO nie oszukuje. Oszukuje i owszem, ale US, a nie
    > > pracownika. Pracownik ma swoją pracę i podskakuje, bo umowa jest nie
    > > taka, jak powinna być, ale na właściwej umowie pracownik by tylko
    > > stracił!
    > ...zapewne moja wypowiedź naruszy zasady netykiety ... ale ...
    > mimo wszystko napiszę :
    > !!!! p***icie Hipolicie !!!!
    ocenzurowano :)

    > od 12 lat jestem pracodawcą ; ... tak durnych postów jeszcze nie
    > czytałem.
    > Dla uczciwego-rzetelnego-sumiennego pracodawcy ...
    > liczy się kolejno:
    > 1) klient
    > 2) pracownik
    > 3) dostawca-hurtownik
    > 4) potrzeby własne pracodawcy.
    Tak, ale to już problem pracodawcy, że nie widzi potencjału tkwiącego
    w pracownikach i nie potrafi uczciwie go wykorzystać. A nie jest to
    jednak powodem aby temu pracodawcy zaszkodzić - co byłoby
    zwyczajnym podcinaniem gałęzi na której się siedzi. Bezrobocie 20%
    to i pracodawca ma wczym wybierać - jak kiedyś spadnie do 5% to może
    wszyscy pracodawcy nauczą się, że lojalny pracownik jest cenny.

    pzdr
    M.Wisniewski



  • 23. Data: 2002-05-01 10:04:52
    Temat: Re: przekręty pracodawcy
    Od: "str" <b...@k...onet.pl>


    >A nie jest to
    > jednak powodem aby temu pracodawcy zaszkodzić - co byłoby
    > zwyczajnym podcinaniem gałęzi na której się siedzi. Bezrobocie 20%
    > to i pracodawca ma wczym wybierać - jak kiedyś spadnie do 5% to może
    > wszyscy pracodawcy nauczą się, że lojalny pracownik jest cenny.
    >
    > pzdr
    > M.Wisniewski
    >
    >

    muszę przyznać, że jest to niesamowity sposób rozumowania.
    czyli tak - (o ile dobrze zrozumiałem) :

    jestem pracownikiem na umowie o prace ...w tzw. akordzie ;
    wypracowałem ~powiedzmy 2.000 zł
    w dzień wypłaty pracodawca daje mi 1.000 zł. , a drugi 1.000 zł
    chowa do kieszeni (tej jak najbardziej prywatnej)
    w rozliczeniach z Urzędem Skarbowym twierdzi, że koszt = 2.000 zł
    w ZUS twierdzi, że składek nie musi opłacać ... bo to była umowa o dzieło,

    a na moje zdziwienie (pytanie) odpowiada :

    -- franek , a co ty myślałeś ...mamy bezrobocie 20% !
    gdy spadnie do 5% ...no to wtedy dam ci drugi 1.000zł.
    a gdy spadnie do 3% ... no to opłacę składki ZUS,
    ??? (znowu pytające spojzenie)
    --no przecie nie będziesz mnie skarżył do Sądu żeby mi zaszkodzić
    bo podetniesz gałąź na której siedzisz !!!!!
    =================================================
    Panie Mleczko ... masz pan gotową scenkę ...tego jeszcze nie było !!!




  • 24. Data: 2002-05-01 20:37:50
    Temat: Re: przekręty pracodawcy
    Od: Tristan Alder <s...@p...onet.pl>

    Dnia pewnego pięknego (Wed, 1 May 2002 12:04:52 +0200), "str"
    <b...@k...onet.pl> był(a) napisał(a):


    >jestem pracownikiem na umowie o prace ...w tzw. akordzie ;
    >wypracowałem ~powiedzmy 2.000 zł
    >w dzień wypłaty pracodawca daje mi 1.000 zł. , a drugi 1.000 zł
    >chowa do kieszeni (tej jak najbardziej prywatnej)

    A moze nie? A może wypłaca go drugiemu takiemu jak Ty i pracujecie
    obaj?

    >w rozliczeniach z Urzędem Skarbowym twierdzi, że koszt = 2.000 zł
    >w ZUS twierdzi, że składek nie musi opłacać ... bo to była umowa o dzieło,
    >
    >a na moje zdziwienie (pytanie) odpowiada :
    >
    >-- franek , a co ty myślałeś ...mamy bezrobocie 20% !
    >gdy spadnie do 5% ...no to wtedy dam ci drugi 1.000zł.
    >a gdy spadnie do 3% ... no to opłacę składki ZUS,
    >??? (znowu pytające spojzenie)
    >--no przecie nie będziesz mnie skarżył do Sądu żeby mi zaszkodzić
    >bo podetniesz gałąź na której siedzisz !!!!!

    Bosko, dlatego lepiej, żeby zapłacił ten 1000 do ZUSu, US i powiedział
    Twojemu koledze ,,sorry, spadaj, bo STR się rzucał, więc zapisałem
    wszystko jak należy. Walić to, że STR dalej zarabia 1000zł, ale tobie
    już nie mam z czego zapłacić''.

    --
    Jego Eminencja Tristan hrabia Alder
    (ZTJ: Przemysław Adam Śmiejek)


  • 25. Data: 2002-05-01 20:40:08
    Temat: Re: przekręty pracodawcy
    Od: Tristan Alder <s...@p...onet.pl>

    Dnia pewnego pięknego (Wed, 1 May 2002 09:02:56 +0200), "Vicky"
    <b...@a...pl> był(a) napisał(a):


    >Czy Ty w ogóle myślisz jak piszesz? Zastanów się.
    >Skoro umowa nie jest taka jak powinna być tzn że go oszukuje.

    ALE TAK ZAPISANA UMOWA NIE KRZYWDZI TEGO PRACOWNIKA. Co mu przyjdzie z
    zapisanej umowy-zlecenia ,,dobieranie telefonów'' zamiast UoD
    ,,tworzenie bazy''? To, że pracodawca straci i pracownik straci.

    >Może Tobie podobałby się taki układ :
    >"Ma Pan za długi nos - od jutra Pan nie pracuje" - i nie zrobisz nic.

    Ale jak to się ma do omawianej sytuacji? NIJAK!




    --
    Jego Eminencja Tristan hrabia Alder
    (ZTJ: Przemysław Adam Śmiejek)


  • 26. Data: 2002-05-02 07:58:03
    Temat: Re: przekręty pracodawcy
    Od: "Monika Gibes" <i...@p...wp.pl>


    Użytkownik Vicky <b...@a...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
    napisał:aao3ug$jlp$...@n...tpi.pl...
    >
    > Właśnie ... zapewne byłyby lepsze gdyby nie większość pracodawców.

    No tak... Zapewne to, że mamy takie wysokie koszty pracy jest winą wyłącznie
    pracodawców... Mam pomysł! Powywieszajmy ich, nie będzie problemu ;-)

    > Czy Ty w ogóle myślisz jak piszesz? Zastanów się.
    > Skoro umowa nie jest taka jak powinna być tzn że go oszukuje. Może Tobie
    > podobałby się taki układ :
    > "Ma Pan za długi nos - od jutra Pan nie pracuje" - i nie zrobisz nic.
    Jeśli
    > tak to powodzenia Jego Eminencjo.

    A gdzie Ty, dobra kobieto, przeczytałaś, że jego chce ktoś wyrzucić z dnia
    na dzień? Z jego postu wynika co najwyżej, że nie podoba mu się, że zamiast
    odbierania telefonów ma na umowie wpisane tworzenie bazy danych (jakiś
    kompleks? Telefonistką chce być, a "bazowcem" już nie? ;-)))

    Rozumiem, że zależałoby mu na stałej umowie, ZUS'ie itd. Każdy chciałby mieć
    jeszcze do tego zakładowy fudusz emerytalny, zwrot kasy za wakacje, paczki
    dla dzieci, bony na święta, samochód i telefon służbowy itd. Problemem jest
    tylko to, ze żyjemy w takiej a nie innej rzeczywistości gospodarczej.

    Wiem, jak wygląda to w firmie, w której pracuję. Jest ustalony poziom
    wydatków na wynagrodzenie pracowników, którego nie można przekroczyć, bo
    przy obecnym stanie obrotów doszłoby do zapaści finansowej firmy. Z tego
    budżetu część kasy idzie na podstawowe wynagrodzenie osób pracujących na
    etatach (księgowość, marketing, sprzedaż, magazyn, kierowcy - są to
    pracownicy, na których firmie zależy i chce ich utrzymać). Pozostała część
    idzie na wypłaty w umów o dzieło dla osób, które faktycznie są
    sprzątaczkami, dodatkowymi magazynierami, stróżami, dorywczymi kierowcami
    oraz na dodatkowe premie dla części pracowników etatowych.
    Jeśliby któryś z pracowników nieetetowych oburzył i zarządał ZUS'u dla
    siebie i innych nieetatowych, ilość etatów stworzona z puli dla umów o
    dzieło na pewno byłaby mniejsza niż ilość tych umów (bo część budżetu
    pochłonęłyby koszty pracy). Ktoś musiałby odejść,a jego obowiązki musieliby
    przejąć inni (za niewiele większą kasę).

    pozdrawiam

    Monika





  • 27. Data: 2002-05-02 08:22:41
    Temat: Re: przekręty pracodawcy
    Od: "Pawel" <p...@p...onet.pl>


    Użytkownik "Monika Gibes" <i...@p...wp.pl> napisał w wiadomości
    news:aaqr5n$g42$1@news.tpi.pl...
    >
    > Pozostała część
    > idzie na wypłaty w umów o dzieło dla osób, które faktycznie są
    > sprzątaczkami, dodatkowymi magazynierami, stróżami, dorywczymi kierowcami
    > oraz na dodatkowe premie dla części pracowników etatowych.
    > Jeśliby któryś z pracowników nieetetowych oburzył i zarządał ZUS'u dla
    > siebie i innych nieetatowych, ilość etatów stworzona z puli dla umów o
    > dzieło na pewno byłaby mniejsza niż ilość tych umów (bo część budżetu
    > pochłonęłyby koszty pracy). Ktoś musiałby odejść,a jego obowiązki
    musieliby
    > przejąć inni (za niewiele większą kasę).
    >
    > pozdrawiam
    >
    > Monika
    >
    Czesc
    No i mila jestes - a czy ci "nieetatowcy" nie musza placic ZUS-u i innych
    podatkow?
    Ten proceder to po prostu okradanie tych pracownikow.
    Ciekawe co Ty bys powiedziala, gdybys za niewiele wieksza kase musiala
    oplacac
    to wszystko, co za Ciebie dotad placi pracodawca i Ty na spolke?
    To ze koszty pracy sa u nas horrendalne, to jest prawda, ale nie jest to
    wina pracownikow
    ani pracodawcow, lecz wladzy (sejm, rzad i reszta tej bandy) z tym ze to
    wlasnie wszystkie
    zwiazki: pracodawcow i pracownikow powinny naciskac na (p)oslow a nie robic
    sie wzajemnie w balona,
    korzystajac z roznych kruczkow prawnych.
    A wg mnie kazdy pracujacy ma prawo do ZUS-u, premii, funduszu emerytalnego
    dodatkow urlopowych i tego wszystkiego, co funkcjonuje w calym cywilizowanym
    swiecie, do ktorego ponoc dazymy (czy moze juz jestesmy)

    Z pozdrowieniami
    PawelT




  • 28. Data: 2002-05-02 11:56:30
    Temat: Re: przekręty pracodawcy
    Od: "Miroo \(usun USUNTO z adresu!\)" <U...@p...fm>

    Użytkownik <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:2f8e.00000c1c.3ccc728c@newsgate.onet.pl...
    > Przeczytaj to:
    > http://tygodnik.wprost.pl/index.php3?dzial=0&art=123
    84
    > i wstąp do sądu. Najpierw zadbaj o swoje interesy, a później zainteresuj
    > prasę ;)

    Żeby się sądzić to trzeba mieć pieniądze, bo
    inaczej Twój prawnik będzie zapoznawał się ze sprawą
    podczas rozprawy. :(
    Oczywiście sam nie przyjdzie tylko przyśle jakiegoś
    zielonego aplikanta po 3 nieprzespanych nocach.

    Raz skarżyłem pewną instytucję. Żadnych szans nie miałem.
    Kłamali w zeznaniach, utrudniali wszystko jak mogli.

    Nikomu tego nie życzę, tylko straciłem masę nerwów, czasu
    i pieniędzy.

    Pozdrawiam ... Miroo


  • 29. Data: 2002-05-02 15:13:11
    Temat: Re: przekręty pracodawcy
    Od: Gotfryd Smolik - listy dyskusyjne <s...@s...com.pl>

    On Thu, 2 May 2002, Pawel wrote:

    >+ Użytkownik "Monika Gibes" <i...@p...wp.pl> napisał w wiadomości
    [...]
    >+ > Pozostała część
    >+ > idzie na wypłaty w umów o dzieło dla osób, które faktycznie są
    >+ > sprzątaczkami, dodatkowymi magazynierami, stróżami,[...]
    >+ > Jeśliby któryś z pracowników nieetetowych oburzył i zarządał ZUS'u[...]
    >+ > Ktoś musiałby odejść,a jego obowiązki musieliby
    [...]
    >+ Czesc
    >+ No i mila jestes - a czy ci "nieetatowcy" nie musza placic ZUS-u i innych
    >+ podatkow?

    Podatki - tak, ZUSu - nie. Przeoczyłeś "umowy o dzieło".

    >+ Ten proceder to po prostu okradanie tych pracownikow.

    Z emerytury. Prawda. Podobnie jak prawdą jest, że przepisy
    o nakazie płacenia ZUSu dla pracowników na UoD (*własnych*)
    zostały wprowadzone wskutek *dobrowolnego* "okradania sie
    pracowników z emerytury. Wśród okradających się byli pracownicy
    wyższych uczelni i inni tacy (mojej skromnej osoby nie wyłączając
    - inna sprawa że UoD wynikały "po 1." z charakteru zajęć),
    a nie ludzie nie potrafiący policzyć ułamka...

    >+ Ciekawe co Ty bys powiedziala, gdybys za niewiele wieksza kase musiala
    >+ oplacac
    >+ to wszystko, co za Ciebie dotad placi pracodawca i Ty na spolke?

    Rozminąłeś się ze sposobem obchodzenia problemu :) - pracownik
    dostaje "ileś", jakby miał umowę o pracę dostawałby ileś/połtora
    (albo i mniej) - a nie "płaci sobie sam".

    >+ To ze koszty pracy sa u nas horrendalne, to jest prawda, ale nie jest to
    >+ wina pracownikow ani pracodawcow,

    No tuśmy chyba są zgodni :) (wszyscy)
    [...]
    >+ A wg mnie kazdy pracujacy ma prawo do ZUS-u, premii, funduszu emerytalnego
    >+ dodatkow urlopowych i tego wszystkiego, co funkcjonuje w calym cywilizowanym
    >+ swiecie, do ktorego ponoc dazymy (czy moze juz jestesmy)

    Ależ racja. Sprawa wygląda tak: masz 'n' pracowników, wszyscy
    są zadowoleni. Po czym biznes idzie tak sobie i masz wybór:
    a. wywalić część załogi ("przykro mi, ale...")
    b. obniżyć pensję
    c. zaproponować część/całość pensji "z obejściem"

    Opcja "b" w pewnej chwili przestaje działać, to tak BTW.

    Pozdrowienia, Gotfryd


  • 30. Data: 2002-05-02 16:58:00
    Temat: Re: przekręty pracodawcy
    Od: "Vicky" <b...@a...pl>


    Użytkownik "Monika Gibes" <i...@p...wp.pl> napisał w wiadomości
    news:aaqr5n$g42$1@news.tpi.pl...
    >
    > Użytkownik Vicky <b...@a...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
    > napisał:aao3ug$jlp$...@n...tpi.pl...
    > >
    > > Właśnie ... zapewne byłyby lepsze gdyby nie większość pracodawców.
    >
    > No tak... Zapewne to, że mamy takie wysokie koszty pracy jest winą
    wyłącznie
    > pracodawców... Mam pomysł! Powywieszajmy ich, nie będzie problemu ;-)
    >
    Nie chodzi o koszty tylko o wyzysk.

    > > Czy Ty w ogóle myślisz jak piszesz? Zastanów się.
    > > Skoro umowa nie jest taka jak powinna być tzn że go oszukuje. Może Tobie
    > > podobałby się taki układ :
    > > "Ma Pan za długi nos - od jutra Pan nie pracuje" - i nie zrobisz nic.
    > Jeśli
    > > tak to powodzenia Jego Eminencjo.
    >
    > A gdzie Ty, dobra kobieto, przeczytałaś, że jego chce ktoś wyrzucić z dnia
    > na dzień? Z jego postu wynika co najwyżej, że nie podoba mu się, że
    zamiast
    > odbierania telefonów ma na umowie wpisane tworzenie bazy danych (jakiś
    > kompleks? Telefonistką chce być, a "bazowcem" już nie? ;-)))

    Może gdybyś przeczytała wszystkie jego posty to byś wiedziała gdzie :
    cyt:". ...Ostatnio
    zwolniono mojego kumpla, chyba tylko za to że nie podobał się szefowej (bo
    żadnego powodu nikt mu nie podał). Gdy spytał się za co został zwolniony
    dowiedział się że nikt z nim nie będzie dyskutował i jeśli chce dostać
    pensję za ten miesiąc to niech już lepiej idzie do domu. Oczywiście poszedł,
    ale czy pensję dostanie nie wiadomo.... "

    >
    > Rozumiem, że zależałoby mu na stałej umowie, ZUS'ie itd. Każdy chciałby
    mieć
    > jeszcze do tego zakładowy fudusz emerytalny, zwrot kasy za wakacje, paczki
    > dla dzieci, bony na święta, samochód i telefon służbowy itd. Problemem
    jest
    > tylko to, ze żyjemy w takiej a nie innej rzeczywistości gospodarczej.
    >
    Rzeczywistość rzeczywistością a oszustwo oszustwem.

    Pozdrawiam
    Vicky


strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 . 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1