-
21. Data: 2010-11-12 15:42:37
Temat: Re: przekazanie pieniędzy przy kupnie mieszkania (kiedy?)
Od: "cef" <c...@i...pl>
Tomasz Kaczanowski wrote:
>> Może nie wiedział, ze mógłbyś mu problem zrobić.
>
> sądzę, że wiedział. Osoba od której kupowałem jest prawnikiem, więc
> jak sadzę zdawała sobie sprawę ze wszystkich niebezpieczeństw.
Gdyby zdawała sobie sprawę, to nie warunkowała by tak umowy,
wiedząc, że nie ma to żadnej mocy prawnej.
-
22. Data: 2010-11-12 15:57:32
Temat: Re: przekazanie pieniędzy przy kupnie mieszkania (kiedy?)
Od: =rg= <g...@...sieci>
Dnia Fri, 12 Nov 2010 12:59:36 +0100, blazej napisał(a):
> możeci mi wyjaśnić, kiedy nalezy przelać pieniądze na konto osoby od której
> kupujemy mieszkanie?
>
> pośrednik mówi mi, że najlepiej mieć już potwierdzenie przelewu podczas
> spisywania umowy u notariusza, ale wydaje mi się to dziwne, żeby przelewać
> pieniądze przed podpisaniem umowy,
Faktycznie pośrednik trochę przegina.
Najprościej to przekazać kasę w obecności notariusza, w trakcie
podpisywania aktu. Ale jeśli kasy dużo to...
Najbezpieczniej zapłacić przelewem po zapoznaniu się z aktem notarialnym i
jego podpisaniu przez obie strony, przy czym akt zostaje u notariusza.
Potem zapitalacie do oddziału Twojego banku i w obecności drugiej strony
wykonujesz przelew, dostajesz potwierdzenie.
Powrót do notariusza, obie strony potwiedzają przekazanie pieniędzy, po
czym odebracie akt. Dobrze, jak w akcie zawarta jest inf. o sposobie
zapłaty.
r.
-
23. Data: 2010-11-12 16:01:08
Temat: Re: przekazanie pieniędzy przy kupnie mieszkania (kiedy?)
Od: spp <s...@o...pl>
W dniu 2010-11-12 16:57, =rg= pisze:
> Najprościej to przekazać kasę w obecności notariusza, w trakcie
> podpisywania aktu.
A co ma notariusz do tego?
> Ale jeśli kasy dużo to...
> Najbezpieczniej zapłacić przelewem po zapoznaniu się z aktem notarialnym i
> jego podpisaniu przez obie strony, przy czym akt zostaje u notariusza.
> Potem zapitalacie do oddziału Twojego banku i w obecności drugiej strony
> wykonujesz przelew, dostajesz potwierdzenie.
> Powrót do notariusza, obie strony potwiedzają przekazanie pieniędzy, po
> czym odebracie akt. Dobrze, jak w akcie zawarta jest inf. o sposobie
> zapłaty.
Bez sensu (aczkolwiek stosowane). O przejściu własności decyduje moment
podpisania a nie wpłata pieniędzy czy późniejsze wygibasy stron, więc
może być tak, iż notariusz naraziłby się na karę za odmowę wydania aktu
itd... :)
--
spp
-
24. Data: 2010-11-12 16:12:16
Temat: Re: przekazanie pieniędzy przy kupnie mieszkania (kiedy?)
Od: =rg= <g...@...sieci>
Dnia Fri, 12 Nov 2010 17:01:08 +0100, spp napisał(a):
> W dniu 2010-11-12 16:57, =rg= pisze:
>
>> Najprościej to przekazać kasę w obecności notariusza, w trakcie
>> podpisywania aktu.
>
> A co ma notariusz do tego?
Jego obecność (zeznania) pomagają wyjaśnić ewentualne sądowe przepychanki,
czy było zapłacone, czy też nie.
>
>> Ale jeśli kasy dużo to...
>> Najbezpieczniej zapłacić przelewem po zapoznaniu się z aktem notarialnym i
>> jego podpisaniu przez obie strony, przy czym akt zostaje u notariusza.
>> Potem zapitalacie do oddziału Twojego banku i w obecności drugiej strony
>> wykonujesz przelew, dostajesz potwierdzenie.
>> Powrót do notariusza, obie strony potwiedzają przekazanie pieniędzy, po
>> czym odebracie akt. Dobrze, jak w akcie zawarta jest inf. o sposobie
>> zapłaty.
>
>
> Bez sensu (aczkolwiek stosowane). O przejściu własności decyduje moment
> podpisania a nie wpłata pieniędzy czy późniejsze wygibasy stron, więc
> może być tak, iż notariusz naraziłby się na karę za odmowę wydania aktu
> itd... :)
To prawda, ale akt jest podpisany, forsa przelana, więc nie ma oszusta i
oszukanego. W końcu potencjalny oszust, w momencie zaproponowania mu
takiego sposobu zapłaty, raczej by się wycofał. Oszust-sprzedający, nie
chce przecież faktycznie pozbyć się mieszkania, a oszust-kupujący kasy
(chociaż akurat ten ma tu większe pole do popisu).
Cóż, generalnie chyba nie ma dobrego sposobu. No, poza polecanym depozytem
u notariusza :)
-
25. Data: 2010-11-12 16:16:32
Temat: Re: przekazanie pieniędzy przy kupnie mieszkania (kiedy?)
Od: spp <s...@o...pl>
W dniu 2010-11-12 17:12, =rg= pisze:
>>> Najprościej to przekazać kasę w obecności notariusza, w trakcie
>>> podpisywania aktu.
>>
>> A co ma notariusz do tego?
>
> Jego obecność (zeznania) pomagają wyjaśnić ewentualne sądowe przepychanki,
> czy było zapłacone, czy też nie.
Bo ja wiem?
W dwóch transakcjach tak przeprowadzanych w jednym wypadku na czas
liczenia pieniędzy notariusz wyszedł z pokoju, w drugim wskazał nam
osobny stolik w kącie i zajął się czymś innym.
> Cóż, generalnie chyba nie ma dobrego sposobu.
No właśnie - a tysiące transakcji rocznie jest zawieranych a jakoś na
tyle cicho o podobnych problemach. :)
--
spp
-
26. Data: 2010-11-12 16:39:18
Temat: Re: przekazanie pieniędzy przy kupnie mieszkania (kiedy?)
Od: mvoicem <m...@g...com>
(11/12/2010 04:31 PM), witek wrote:
> On 11/12/2010 7:35 AM, Tomasz Kaczanowski wrote:
>> Nie wiem do jakich notariuszy przychodzicie i od kogo kupujecie. Po
>> zakupie mieszkania miałem w umowie 7 dni na to aby pieniadze dotarły na
>> konto osoby od której kupowałem mieszkanie....
>
>
> Mieszkanie jest twoje samą mocą aktu notarialnego.
> Jakbyś nie wpłacił nic nie zmieniłoby faktu, że mieszkanie jest twoje.
> Mogłeś na następny dzień sprzedać i dać nogę.
> Sprzedający ryzykował jak cholera.
Czy nie można do aktu notarialnego wpisać jakiegoś zastrzeżenia
uniemożliwiającego sprzedaż mieszkania przez X dni?
Wiadomo, można to wpisać do ksiąg wieczystych, tylko to trwa kilka dni ...
p. m.
-
27. Data: 2010-11-12 17:28:51
Temat: Re: przekazanie pieniędzy przy kupnie mieszkania (kiedy?)
Od: witek <w...@g...pl>
On 11/12/2010 10:01 AM, spp wrote:
> W dniu 2010-11-12 16:57, =rg= pisze:
>
>> Najprościej to przekazać kasę w obecności notariusza, w trakcie
>> podpisywania aktu.
>
> A co ma notariusz do tego?
>
moze nie podpisac aktu.
>
>> Ale jeśli kasy dużo to...
>> Najbezpieczniej zapłacić przelewem po zapoznaniu się z aktem
>> notarialnym i
>> jego podpisaniu przez obie strony, przy czym akt zostaje u notariusza.
>> Potem zapitalacie do oddziału Twojego banku i w obecności drugiej strony
>> wykonujesz przelew, dostajesz potwierdzenie.
>> Powrót do notariusza, obie strony potwiedzają przekazanie pieniędzy, po
>> czym odebracie akt. Dobrze, jak w akcie zawarta jest inf. o sposobie
>> zapłaty.
>
>
> Bez sensu (aczkolwiek stosowane). O przejściu własności decyduje moment
> podpisania a nie wpłata pieniędzy czy późniejsze wygibasy stron, więc
> może być tak, iż notariusz naraziłby się na karę za odmowę wydania aktu
> itd... :)
>
wydac akt musi, ale dopoki notariusz go nie podpisze to aktu nie ma.
A notariusz majac informacje, ze jedna strona kreci z przekazaniem kasy
aktu nie podpisze. Przynajmniej nie powinien.
-
28. Data: 2010-11-12 17:29:59
Temat: Re: przekazanie pieniędzy przy kupnie mieszkania (kiedy?)
Od: witek <w...@g...pl>
On 11/12/2010 10:16 AM, spp wrote:
>
> Bo ja wiem?
> W dwóch transakcjach tak przeprowadzanych w jednym wypadku na czas
> liczenia pieniędzy notariusz wyszedł z pokoju, w drugim wskazał nam
> osobny stolik w kącie i zajął się czymś innym.
i slusznie.
natariusza intersuje tylko zgodne oswiadczenie obu stron, ze sprawy
finansowe zostały załatwione.
-
29. Data: 2010-11-12 17:30:20
Temat: Re: przekazanie pieniędzy przy kupnie mieszkania (kiedy?)
Od: witek <w...@g...pl>
On 11/12/2010 10:39 AM, mvoicem wrote:
>
> Czy nie można do aktu notarialnego wpisać jakiegoś zastrzeżenia
> uniemożliwiającego sprzedaż mieszkania przez X dni?
nie.
-
30. Data: 2010-11-12 18:17:31
Temat: Re: przekazanie pieniędzy przy kupnie mieszkania (kiedy?)
Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
W dniu 12.11.2010 15:41, MZ pisze:
> W dniu 2010-11-12 14:34, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
>> Równie dobrze można by mieć konto w tym samym banku i robić przelew na
>> żywo.
> O, to to. Laptop(y), jakiś mobilny net, podpisanie aktu, jedna strona
> przelewa, druga sprawdza że doszło. Najbezpieczniej,
Jak najbezpieczniej? Ja przelewam, ty mówisz ,,nie podpiszę, pocałuj
mnie w dzyndzel'' i masz i mieszkanie i kasę.
>> Albo pojechałeś na wakacje, wracasz, a tam już ktoś mieszka, bo się
>> włamał i se mieszka.
> Eee? To już inna bajka i zupełnie nie związana z momentem zakupu.
Ogólnie mówię....
Przyjeżdżasz, masz tam lokatorów. Oni mówią, że im wynająłeś mieszkanie,
że z dzieckiem i psem nie mają się gdzie udać i dupa.
--
Przemysław Adam Śmiejek