-
11. Data: 2012-09-07 13:27:44
Temat: Re: przeglądanie cudzej korespondencji - kk
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 06.09.2012 23:15, Robert Tomasik pisze:
>>> W logach serwera bedzie informacja o numerach IP komputerów, z których
>>> sie logowano. Na komputerze sparwcy będą ślady po logowaniach, jeśli nie
>>> zostanie uprzedzony i nie pousuwa.
>>
>> Czynisz mocne założenie, że komputer "sprawcy" nie był za NATem i miał
>> własne IP.
>>
> Moze sobie być za NATem i nie mieć własnego IP :-))
Tylko że wtedy będziesz musiał przeszukać wszystkie komputery za NATem
(o ile sprawca sam się nie ujawni).
-
12. Data: 2012-09-07 13:42:45
Temat: Re: przeglądanie cudzej korespondencji - kk
Od: SQLwiel <"[nick]"@guglowapoczta.com>
W dniu 2012-09-07 13:27, Andrzej Lawa pisze:
> W dniu 06.09.2012 23:15, Robert Tomasik pisze:
>
>>>> W logach serwera bedzie informacja o numerach IP komputerów, z których
>>>> sie logowano. Na komputerze sparwcy będą ślady po logowaniach, jeśli nie
>>>> zostanie uprzedzony i nie pousuwa.
>>>
>>> Czynisz mocne założenie, że komputer "sprawcy" nie był za NATem i miał
>>> własne IP.
>>>
>> Moze sobie być za NATem i nie mieć własnego IP :-))
>
> Tylko że wtedy będziesz musiał przeszukać wszystkie komputery za NATem
> (o ile sprawca sam się nie ujawni).
Weźcie se wrzućcie na luz, bo się kolejny flejm "techniczny" zrobi.
Dlatego właśnie zalecałem wątkotwórcy, żeby pozyskał świadków.
Jeśli sprawca pozyskał informację, a zrobił to nie za pomocą hasła,
które mu ujawniła lub "zostawiła na wierzchu" poszkodowana i ktoś to
widział (np te zdjęcia), to wystarczy. To sprawca będzie musiał wybronić
się np. dowodząc, że hasło do konta było zapisane w jego komputerze lub
w innym komputerze bez hasła.
(Sam zarządzam "nieprofesjonalną" siecią sąsiedzką i się modlę, żeby mi
ktoś-coś ode mnie nie napłochał i żeby prokurator nie przyszedł do mnie
po logi czy-co... Na razie, póki-co, to przeglądam sobie (no - skrypty
przeglądają) różne logi i czasem jakiemuś sąsiadowi coś powiem, żeby
przyhamował... )
--
Dziękuję i pozdrawiam. SQLwiel
-
13. Data: 2012-09-07 21:29:02
Temat: Re: przeglądanie cudzej korespondencji - kk
Od: "m4rkiz" <m...@m...od.wujka.na.g.com>
"Tomasz W." <f...@o...pl> wrote in message
news:k29r9s$hka$1@news.task.gda.pl...
> Kolega z akademika zdobył jakoś hasło do skrzynki pocztowej mojej dziewczyny i
> przeglądał jej pocztę
kluczowe jest to 'jakos'
jezeli zgadl, odczytal z jej\twojego komputera to zachodzi wspomniane juz
w tym watku przelamanie zabezpieczen
z kolei jezeli ona korzystala kiedys z jego komputera i haslo zostalo
zapamietane w przegladarce to juz niezbyt
musisz byc w stanie udowodnic (czy dostarczyc sensownych faktow zeby
policja mogla podjac jakies konkretne dzialanie) ze faktycznie to
zrobil, sam fakt posiadania fotek to malo - moze sie np. okazac ze
w sytuacje zamieszany byl ktos trzeci a on je dostal wlasnie od niego...
-
14. Data: 2012-09-08 01:53:47
Temat: Re: przeglądanie cudzej korespondencji - kk
Od: "Przemek Lipski" <p...@p...home.pl>
Użytkownik "SQLwiel" <"[nick]"@guglowapoczta.com> napisał w wiadomości
news:5049dd9f$0$1225$65785112@news.neostrada.pl...
> Dlatego właśnie zalecałem wątkotwórcy, żeby pozyskał świadków.
> Jeśli sprawca pozyskał informację, a zrobił to nie za pomocą hasła, które
> mu ujawniła lub "zostawiła na wierzchu" poszkodowana i ktoś to widział (np
> te zdjęcia), to wystarczy. To sprawca będzie musiał wybronić się np.
> dowodząc, że hasło do konta było zapisane w jego komputerze lub w innym
> komputerze bez hasła.
A co w takim razie grozi kolesiowi przy założeniu, że dziewczyna sam
zostawiła hasło w kompie sprawcy (bo używali go wspólnie). Przełamywania
zabezpieczeń nie ma, ale dostęp do cudzych danych jest.
Przemek
-
15. Data: 2012-09-08 11:39:23
Temat: Re: przeglądanie cudzej korespondencji - kk
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 08.09.2012 01:53, Przemek Lipski pisze:
> A co w takim razie grozi kolesiowi przy założeniu, że dziewczyna sam
> zostawiła hasło w kompie sprawcy (bo używali go wspólnie). Przełamywania
> zabezpieczeń nie ma, ale dostęp do cudzych danych jest.
Grozi foch.
-
16. Data: 2012-09-08 15:38:21
Temat: Re: przeglądanie cudzej korespondencji - kk
Od: KRZYZAK <k...@k...pl>
Dnia Fri, 7 Sep 2012 20:29:02 +0100, m4rkiz napisał(a):
> z kolei jezeli ona korzystala kiedys z jego komputera i haslo zostalo
> zapamietane w przegladarce to juz niezbyt
Cudzej korespondencji nie wolno czytac niezaleznie od zabezpieczen.
--
usenet jest dla mieczakow
#pregierz - najlepszy kanal wsrod mezczyzn
(irc.freenode.net)
-
17. Data: 2012-09-08 15:51:59
Temat: Re: przeglądanie cudzej korespondencji - kk
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 08.09.2012 15:38, KRZYZAK pisze:
> Dnia Fri, 7 Sep 2012 20:29:02 +0100, m4rkiz napisał(a):
>
>> z kolei jezeli ona korzystala kiedys z jego komputera i haslo zostalo
>> zapamietane w przegladarce to juz niezbyt
>
> Cudzej korespondencji nie wolno czytac niezaleznie od zabezpieczen.
>
Na takiej samej zasadzie, jak "nie wolno" bzykać "cudzej" żony.
A przypominam, że jest to grupa o prawie.
-
18. Data: 2012-09-10 20:26:53
Temat: Re: przeglądanie cudzej korespondencji - kk
Od: "m4rkiz" <m...@m...od.wujka.na.g.com>
"KRZYZAK" <k...@k...pl> wrote in message
news:jztrlbce26mn.15d8hr3bpigbq.dlg@40tude.net...
>> z kolei jezeli ona korzystala kiedys z jego komputera i haslo zostalo
>> zapamietane w przegladarce to juz niezbyt
> Cudzej korespondencji nie wolno czytac niezaleznie od zabezpieczen.
nie wolno szeregu rzeczy, ale zeby byly karane musi zajsc szereg
w miare precyzyjnie opisanych w kk okolicznosci
jezeli zostawie swoje otwarte listy na twoim stoliku nocnym to
co zrobisz?
przeciez czytajac co i do kogo to jest lamiesz wyrazone tu
'glebokie przekonanie' ze nie wolno
ze wzgledu na miejsce dyskusji proponuje odrozniac 'nie wolno'
wynikajace z savoir-vivre'u czy etyki a 'zabrania sie pod grozba kary'
wynikajace z zapisow kk
-
19. Data: 2012-09-10 20:28:24
Temat: Re: przeglądanie cudzej korespondencji - kk
Od: "m4rkiz" <m...@m...od.wujka.na.g.com>
"Przemek Lipski" <p...@p...home.pl> wrote in message
news:504a8911$1@news.home.net.pl...
> A co w takim razie grozi kolesiowi przy założeniu, że dziewczyna sam zostawiła
> hasło w kompie sprawcy (bo używali go wspólnie). Przełamywania zabezpieczeń
> nie ma, ale dostęp do cudzych danych jest.
grozi dluga i ryzykowna gra w 'sadowa ruletke' ;)
-
20. Data: 2012-09-12 20:30:14
Temat: Re: przeglądanie cudzej korespondencji - kk
Od: KRZYZAK <k...@k...pl>
Dnia Mon, 10 Sep 2012 19:26:53 +0100, m4rkiz napisał(a):
> ze wzgledu na miejsce dyskusji proponuje odrozniac 'nie wolno'
> wynikajace z savoir-vivre'u czy etyki a 'zabrania sie pod grozba kary'
> wynikajace z zapisow kk
Macie racje, pomyliło misie z dostępem do systemu informatycznego.
--
usenet jest dla mieczakow
#pregierz - najlepszy kanal wsrod mezczyzn
(irc.freenode.net)