Witam grupowiczów,

mój były (człowiek zatrudniony) ma prawie od roku zasądzone alimenty.
Płaci, owszem, ale ostatnio poczynił odliczenie z przyznanej kwoty
(600zł) na pieluchy, które kupił dziecku. Jakiś czas temu umówiliśmy
się, że w zamian za pranie ubrań małego (z dwóch dni na tydzień, kiedy
to syna bierze do siebie na noc) ja będę mu na te dwa dni dawać
pieluchy. Teraz już nie potrzebuję pomocy w praniu, o czym
powiadomiłam niejednokrotnie byłego, a ten domaga się nadal dawania
pieluch. Kiedy odmówiłam, on, tradycyjnie spóźniając się z przelewem,
przelał kwotę alimentów pomniejszoną o koszt paczki pampersów.
Powiedzcie, proszę, jak to w końcu jest. Dziecko mieszka ze mną,
wiadomo, że utrzymanie dziecka jest rozłożone na dwoje rodziców- ja
się małym zajmuję i w pewnej części finansuję, a ojciec dorzuca 600zł.
Czy ma prawo odliczać samowolnie jakiekolwiek kwoty w przyszłości, np
za to, że kupił dziecku jakieś ubranie czy zabawkę? Czy mogę się jakoś
uchronić od jego prywatnych roliczeń?

Emilia

do góry

Dnia Thu, 14 Jun 2007 04:47:22 -0700, mamilka napisał(a):

> Czy mogę się jakoś
> uchronić od jego prywatnych roliczeń?


Tak. Jeżeli nie przesyła całej kowoty można zgłosic sprawe do komornika.
Wyrokiem jest zobowiązany do płacenia alimentów a nie kupowania pieluch i
rachunki za nie sa nic nie warte. Chyba, ze pójdzie z tym do sądu i tam
zostaną one uznane za formę alimentacji, ale bez tego musi przesyłać
pieniądze.

do góry

Dnia Tue, 19 Jun 2007 07:55:32 +0200, demicron napisał(a):


....
Oczywiście jest jeszcze warunek, że sa to jego prywatne odlicznia, a nie
wynikające z jakichś umów między wami, bo nawet jeżeli są ustne to ma prawo
to robić.

do góry