-
1. Data: 2008-07-10 13:38:56
Temat: prośba o opinię prawną sytuacji
Od: e...@e...pl
Witam serdecznie Grupowiczów.
Sytuacja jest taka:
Pacjent leży w szpitalu na ortopedii. Pacjenta odwiedzają różne osoby
za jego pełną akceptacją. Pielęgniarz mający dyżur zapamiętuje
rysopisy odwiedzających, podgląda ich zachowanie przy łóżku pacjenta i
podsłuchuje prowadzone rozmowy (bez specjalnego sprzętu), następnie
informacje te przekazuje telefonicznie, dzwoniąc ze swojego telefonu
komórkowego na telefon komórkowy żony pacjenta.
Pytania:
1.Czy dochodzi do naruszenia prawa, jeśli tak - jakich przepisów ?
2. Jakie ew. roszczenia można wchodzą w rachubę i w jakim trybie ?
pozdrawiam, Enix
-
2. Data: 2008-07-10 13:55:01
Temat: Re: prośba o opinię prawną sytuacji
Od: Johnson <j...@n...pl>
e...@e...pl pisze:
> 1.Czy dochodzi do naruszenia prawa, jeśli tak - jakich przepisów ?
Będę strzelał :) Art. 23 krio.
> 2. Jakie ew. roszczenia można wchodzą w rachubę i w jakim trybie ?
>
Rozwód ??
--
@2008 Johnson
"Jest coraz gorzej..."
-
3. Data: 2008-07-10 14:44:08
Temat: Re: prośba o opinię prawną sytuacji
Od: e...@e...pl
> Będę strzelał :) Art. 23 krio.
Sory nie jestem znawcą, co to za kodeks ?
pzd. Enix
-
4. Data: 2008-07-10 14:48:45
Temat: Re: prośba o opinię prawną sytuacji
Od: Johnson <j...@n...pl>
e...@e...pl pisze:
>> Będę strzelał :) Art. 23 krio.
>
> Sory nie jestem znawcą, co to za kodeks ?
>
Rodziny i opiekuńczy.
--
@2008 Johnson
"Jest coraz gorzej..."
-
5. Data: 2008-07-10 15:03:35
Temat: Re: prośba o opinię prawną sytuacji
Od: e...@e...pl
> Rodziny i opiekuńczy.
Ech nieprecyzyjnie się wyraziłem. To ja jestem pacjentem. Pytanie o
naruszenie prawa dotyczyło pielęgniarza.
pzd. Enix
-
6. Data: 2008-07-10 15:13:27
Temat: Re: prośba o opinię prawną sytuacji
Od: Johnson <j...@n...pl>
e...@e...pl pisze:
>
> Ech nieprecyzyjnie się wyraziłem. To ja jestem pacjentem. Pytanie o
> naruszenie prawa dotyczyło pielęgniarza.
>
A ja myślałem że chodziło o sytuacje ;)
--
@2008 Johnson
"Jest coraz gorzej..."
-
7. Data: 2008-07-10 17:11:35
Temat: Re: prośba o opinię prawną sytuacji
Od: e...@e...pl
> A ja myślałem że chodziło o sytuacje ;)
O sytuację opisaną j.w. w kontekście ew. naruszenia prawa przez
pielęgniarza. Nadal nic nie wiem.
pzd. Enix
-
8. Data: 2008-07-10 21:06:20
Temat: Re: prośba o opinię prawną sytuacji
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik <e...@e...pl> napisał w wiadomości
news:b45fe506-f766-4b9e-80ec-7ae26cf722b8@x41g2000hs
b.googlegroups.com...
W mojej ocenie pielęgniarz nie narusza żadnego prawa. Gdyby dzwonił do
innej, niż najbliższa osoby, to jeszcze można by mu było imputować
zdradzenie tajemnicy medycznej, że w ogóle leżysz w tym szpitalu. Choć nie
mam pomysłu, jak w praktyce to udowodnić, ale to drugorzędną chwilowo
sprawa.
Każdy może zadzwonić do Twojej żony i poinformować ją, że Cię widział z
Kowalską i słyszał, że ona mówiła "Kocham pana panie Enic!". Nie jest to
zabronione, o ile jest prawdą, a gość nie podsłuchuje z wykorzystaniem
jakiś specjalnych środków.
-
9. Data: 2008-07-10 21:25:15
Temat: Re: prośba o opinię prawną sytuacji
Od: "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl>
<e...@e...pl> wrote in message news:b45fe506-f766-4b9e-80ec-
>za jego pełną akceptacją. Pielęgniarz mający dyżur zapamiętuje
>rysopisy odwiedzających, podgląda ich zachowanie przy łóżku pacjenta i
...
>informacje te przekazuje telefonicznie, dzwoniąc ze swojego telefonu
>komórkowego na telefon komórkowy żony pacjenta.
Tak samo jak Ty obserwujesz tego pielęgniarza i przekazujesz na grupę;)
>Pytania:
>1.Czy dochodzi do naruszenia prawa, jeśli tak - jakich przepisów ?
Nie.
2. Jakie ew. roszczenia można wchodzą w rachubę i w jakim trybie ?
Nie wchodzą.
-
10. Data: 2008-07-11 00:56:27
Temat: Re: prośba o opinię prawną sytuacji
Od: prefi <p...@g...pl>
Robert Tomasik pisze:
> Użytkownik <e...@e...pl> napisał w wiadomości
> news:b45fe506-f766-4b9e-80ec-7ae26cf722b8@x41g2000hs
b.googlegroups.com...
>
> W mojej ocenie pielęgniarz nie narusza żadnego prawa. Gdyby dzwonił do
> innej, niż najbliższa osoby, to jeszcze można by mu było imputować
> zdradzenie tajemnicy medycznej, że w ogóle leżysz w tym szpitalu. Choć
> nie mam pomysłu, jak w praktyce to udowodnić, ale to drugorzędną
> chwilowo sprawa.
>
> Każdy może zadzwonić do Twojej żony i poinformować ją, że Cię widział z
> Kowalską i słyszał, że ona mówiła "Kocham pana panie Enic!". Nie jest to
> zabronione, o ile jest prawdą, a gość nie podsłuchuje z wykorzystaniem
> jakiś specjalnych środków.
>
a o prywatnosci slyszales?