hej

dostalem pozew z sadu (wydzial cywilny)
pozywa mnie pan X
na doreczeniu jest napisane, iz trzeba na ten pozew odpowiedzic w ciagu 7
dni

bylem u prawnika - powiedzial ze i owszem odpowie ale pod warunkiem ze
bedzie sie zajmowal ta sprawa (ustanowie go pelnomocnikiem) a to kosztuje
3600zl
Podobno to stawka ustawowa - nienegocjowalna

dla mnie to troche duzo - wobec tego postanowilem (jako ze proces odbedzie
sie prawdopodobnie dopiero w nowym roku) poszukac tanszego prawnika

a teraz pytanie konkretne

jako ze prawnik nie odpowie na ten pozew musze na niego SAM odpowiedziec
czy odpowiada sie wg jakiegos wzoru (jest gdzies moze w internecie?)

pozew wyglad tak, ze pan X:
wnosi o pkt1..., pkt2...;
ponadto wnosi o pkt1... -- pkt5...
nastepnie jest uzasadnienie

prosze napiszcie mi co taka odpowiedz powinna zawierac
domyslam sie, iz to, ze nie zgadzam sie na to o co on wnosi oraz jakies
uzasadnienie
czy musi to byc w tej samej formule co pozew? (tzn nie zagadzam sie na pkt 1
i nie zgadzam sie na pkt 2 i potem uzasadnienie?)
czy wystarczy napisac ze sie po prostu nie zgadzam - a cale uzasadnienie
olac i poczekac z nim do rozprawy

wprost - czy brak uzasadnienia w odpowiedzi na pozew jakos zle rzutuje w
przyszlym procesie?

i to chyba na razie na tyle pytan

pzdr

matjaw

PS ewentualnie do kogo zwrocic sie o pomc przy pisaniu takiej odpowiedzi
zeby nie zaplacic majatku? czy radcy prawni sie czym takim zajmuja? moze
jakies biuro pisania podan?