Witam

czy ktoś umiałby określić, co mogę zrobić w takiej sytuacji:

Zamówiłam w jedym sklepie dwie pary drzwi. Sporządzono do tego pojedyncze
zamówienie i zaliczka została przyjęta na tym zamówieniu bez rozdziału na te
dwa elementy. Zaliczka (1000 zł) nieznacznie przekracza 30% całego
zamówienia.

Czy mogę zarządać od sprzedawcy rozdzielenia wniesionej zalicznki
(rozdzielenia zamówienia) (stosownie do kwot poszczególnych elementów) w
celu odrębnej realizacji każdego? Ze strony sprzedawca przyznaje, że nie ma
żadnych przeciwskazań technicznych, jedynie odmówiono mi ze względu na
'zabezpieczenie towaru przed nieodebraniem'. Z mojej strony jednak sprawa
wygląda tak, że zabezpieczenie się nie zmienia. Bo dyskutując z samym
argumentem - wręcz część zostaje zrealizowana (kasa wpływa od kupującego).
Jednak ja tutaj nie chcę rozpatrywać czy sklep ma powód czy nie (moim
zdaniem wręcz przeciwnie) - tylko czy ja mogę bez powodu takiej relizacji
oczekiwać.

Wyjaśniając, tak się złożyło, że po prostu _w _danej _chwil nie mam śodków
na realizację obu na raz (robiąc wykończenie mieszkania wydaję tak ogrmne
sumy w krótkim czasie, że chwilowo nie ma finansowech alternatyw).

Pomoże ktoś?




/Btw, czy na zamówieniu nie powinny być wskazane elementy (tak jak na
docelowej fakturze?) Na moim nie są one wyszczególnione, co nie podobało mi
się od początku, ale powiedziano mi że 'jest ok'/.