Warszawa, 22 sierpnia 2003 r.

Pan Krzysztof Chojecki
Dyrektor Aresztu Śledczego w Bydgoszczy

Wniosek o umożliwienie aresztantom prowadzenia diety wegetariańskiej

Jako wegetarianie i przedstawiciele stowarzyszenia Inicjatywy
"Empatia" wyrażamy zaniepokojenie doniesieniami, jakie napływają do
nas odnośnie głodzenia w bydgoskim areszcie wegetarianina, Ryszarda
Matuszewskiego "Mohana".

Zwracamy się do pana dyrektora i wszystkich innych władnych osób z
uprzejma prośbą o jak najszybsze umożliwienie prowadzenia Ryszardowi
Matuszewskiemu diety wegetariańskiej. Diety, która jest zgodna z jego
przekonaniami i wierzeniami. Niezależnie od tego, kim ten człowiek
jest i o co jest oskarżony, powinien mieć prawo do odpowiedniego
wyżywienia. Uniemożliwianie mu stosowania diety wegetariańskiej
uważamy za wysoce niehumanitarne i niezgodne z polskim prawem.

Pan Matuszewski, wg zdobytych przez nas informacji, jest
wegetarianinem od około 30 lat. Po tak długim okresie jest
praktycznie niemożliwe, by jego organizm był w stanie tolerować i
strawić pokarm mięsny. Próba taka wywołałaby poważne zatrucie, z
nudnościami, bólem brzucha, wymiotami i rozwolnieniem włącznie.
Konieczność zagwarantowania mu odpowiedniej diety jest więc taka
sama, jak w przypadku osoby uczulonej na jakiś składnik pokarmowy,
np. ze skazą białkową.

Jego wegetarianizm wiąże się ponadto z faktem iż jest on joginem i
propagatorem sziwaickiej filozofii duchowej. Uniemożliwienie mu
stosowania diety wegetariańskiej jak też odmawianie mu prawa do
posługi religijnej stanowi więc naruszenie jego konstytucyjnych praw.
Art.53 p.1 Konstytucji stwierdza, że "każdemu zapewnia się wolność
sumienia i religii".

Ponadto, zgodnie z kodeksem karnym wykonawczym, art.109 "Skazany
otrzymuje trzy razy dziennie posiłki [...] z uwzględnieniem
zatrudnienia, wieku i stanu zdrowia, a w miarę możliwości także
wymogów religijnych i kulturowych, oraz napój do zaspokajania
pragnienia." Art.31 p.2 Konstytucji mówi
natomiast: "Każdy jest obowiązany szanować wolności i prawa innych.
Nikogo nie wolno zmuszać do czynienia tego, czego prawo mu nie
nakazuje." Uniemożliwienie stosowania diety wegetariańskiej jest de
facto zmuszaniem do jedzenia mięsa. A polskie prawo, o ile się
orientujemy, nie nakazuje jedzenia mięsa.

Sprzeciwiamy się też innym restrykcjom, którym jest poddawany, a
które nie powinny mieć miejsca ze względu na stan jego zdrowia. W
szczególności prosimy o zapewnienie mu spacerów na świeżym powietrzu.

Wyłącznie od dobrej woli dyrektora aresztu zależy, czy możliwość
spacerów i dieta wegetariańska zostanie Ryszardowi Matuszewskiemu
zapewniona. Przypominamy, że celem trzymania kogoś w areszcie jest
jedynie dobro prowadzonego śledztwa. A śledztwo z pewnością nie
wymaga uniemożliwiania mu prowadzenia diety wegetariańskiej.

Jeszcze raz prosimy o zapewnienie Ryszardowi Matuszewskiemu
możliwości prowadzenia w areszcie diety wegetariańskiej. Jeśli nie
przez przygotowywanie mu odpowiednich posiłków, to poprzez inne
działania, które nie narażą aresztu ani na dodatkowe obowiązki ani
koszty. Jednym z najlepszych rozwiązań byłaby, praktykowana w wielu
aresztach w przypadku wegetarian, zgoda na częstsze niż comiesięczne
dostarczanie mu paczek żywnościowych. Dodatkowym ułatwieniem w
prowadzeniu diety wegetariańskiej mogłoby być także wzbogacenie
różnorodności warzyw, jakie aresztowani mogą kupować na wypiskę w
sklepiku w areszcie.

Inicjatywa "Empatia",
zarząd: Dariusz Gzyra, Patrycja Kazała, Adam Złotnicki
0507-286-643
Inicjatywa "Empatia",
skr. poczt. 56, Warszawa 92
e...@v...pl

Do wiadomości: 1) Krzysztof Chojecki, dyrektor Aresztu Śledczego w
Bydgoszczy 2) Okregowy Inspektorat Służb Więziennych w Bydgoszczy 3)
Centralny Zarząd Służby Więziennej 4) Prezydent Miasta Bydgoszcz,
Konstanty Dombrowicz 5) Rzecznik Praw Obywatelskich, Prof. dr hab.
ANDRZEJ ZOLL 6) media krajowe oraz lokalne media bydgoskie

Więcej informacji na temat Ryszarda Matuszewskiego "Mohana": Andrzej
Ćwięka, Stowarzyszenie "Macierz", Gdynia, tel. 0601 684 938

do góry