-
21. Data: 2004-12-02 05:45:51
Temat: Re: prawo a sprawiedliwosc
Od: "Hajenus" <h...@g...SKASUJ-TO.pl>
halley <w...@o...pl> napisał(a):
> > > polska to jeden wielki przekręt, proponuje wyjechac za granice.
> > > --
> > > halley
>
> dopoki:
> - zarobki w Polsce beda mniejsze |
> - standard zycia bedzie nizszy | w porownaniu chocby
> - poziom bezpieczenstwa bedzie nizszy | do UE (cz. zachodniej)
> - poziom tolerancji bedzie nizszy |
> - czeste beda afery SLD i inne |
>
>
> dopoty mlodziez (wyksztalcona i ta zdobywajaca wyksztalcenia) bedzie
> wyjezdzac na zachod - proste, jasne i oczywiscte ;-)
Każda oczywistość jest banalna ;)
Hajenus
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
22. Data: 2004-12-02 19:25:07
Temat: Re: prawo a sprawiedliwosc
Od: "Rodrig Falkenstein" <r...@g...pl>
Dnia Wed, 01 Dec 2004 18:11:00 +0100, Rodrig Falkenstein
<r...@g...pl> napisał:
> Dnia Wed, 1 Dec 2004 17:47:55 +0100, Grzegorz Kruk, Ph.D.
> <g...@t...pl> napisał:
>
>> U?ytkownik "Mithos" <m...@o...No.More.Spam.polska> napisa? w wiadomo?ci
>> news:cokq9e$qnm$1@news.onet.pl...
>>> Nie ma niewinnych ludzi. Pan pokaze jakiegos czlowieka, a paragraf juz
>>> sie znajdzie.
>>
>> Z takim podej?ciem mo?e pan zrobi? karier? u boku towarzysza Putina,
>> ale nie
>> w Zjednoczonej Europie.
>
> A teraz niech pan zrobi rachunek sumienia... czy naprawdę nigdy nie
> złamał pan prawa? Nie przechodził pan w miejscu niedozwolonym? Nie
> zbierał chrustu w nie nalezacym do pana lesie? Nie kąpał się w miejscu
> nie dozwolonym? Nie przekraczał dozwolonej prędkości? Nie parkował pan
> na zakazie? "Kto z was bez grzechu jest niechaj pierszy rzuci
> kamieniem"[1]
>
>
> [1] może pan tego nie znać, bo to z pewnej bardzo popularnej książki
> napisanej po żydowsku przez jednego Żyda a opisującej życie innego Żyda.
No i co jest, panie doktorze? Zaszczyci mnie pan odpowiedzią, czy woli pan
założyć kolejny wątek zupełnie nie na temat?
--
Falkenstein
Okoliczności obciążające przy wymiarze kary są następujące:
1. idiotyzm oskarżonego; 2. zawracanie d... sądowi; 3. utrudnianie
skazania.
-
23. Data: 2004-12-02 19:33:51
Temat: Re: prawo a sprawiedliwosc
Od: "Rodrig Falkenstein" <r...@g...pl>
Dnia Wed, 01 Dec 2004 18:19:03 +0100, Rodrig Falkenstein
<r...@g...pl> napisał:
>> Panie Von Falkenstein dlaczego tak b?dzie? Ja zamieni?em i nie wysz?a
>> definicja sprawiedliwo?ci. Wysz?a raczej definicja niesprawiedliwo?ci.
>
> Czyli jeżeli pan uważa wyrok za właściwy to jest sprawiedliwe a jezeli
> kto inny uważa wyrok za sprawiedliwy to to jest niesprawiedliwe. Jednym
> spłowem sprawiedliwość, jest wtedy, gdy wyroki są dla pana korzystne,
> mam rację?
>
> [ciach bzdury]
>
> Słyszeliśmy tę historię, i to nie tylko od pana, ale także od osób
> posługujących się pseudonimami "brat_brata" i "Desert Storm". nadal pan
> twierdzi, że nigdy nie zmieniał pseudonimu?
>
Może zamiast zaczynać nowy wątek o policjantach którzy nie strzelali
zaszczyci mnie pan odpowiedzią w tym wątku?
Ponawiam pytanie : Co to jest sprawiedliwość, o którą tak ambitnie pan
walczy?
Jakie cechy musi mieć wyrok, aby mógł zostac uznany za sprawiedliwy? Jak
odróżnić wyrok sprawiedliwy od niesprawiedliwego? Czy eksmisja na bruk
bezrobotnej ciężarnej kobiety, która bez podstawy prawnej zajęła prywatny
lokal to będzie sprawiedliwe, czy nie? Proszę o prostą odpowiedź, bez
rozpisywania się na temat tego, że przez Żydów i SLD ta kobieta nie ma
pracy.
--
Falkenstein
Okoliczności obciążające przy wymiarze kary są następujące:
1. idiotyzm oskarżonego; 2. zawracanie d... sądowi; 3. utrudnianie
skazania.
-
24. Data: 2004-12-02 23:42:08
Temat: Re: prawo a sprawiedliwosc
Od: "Grzegorz Kruk, Ph.D." <g...@t...pl>
Użytkownik "Rodrig Falkenstein" <r...@g...pl> napisał w
wiadomości news:opsieav5b4mg13b0@kura4m98.it-net.pl...
[...]
nie!
> >Nie parkował pan
> > na zakazie?
Chce pan porównać parkowanie raz w życiu dwoma kołami na ulicy a 90%
samochodu na chodniku na mało ruchliwej ulicy, na 10 minut za znakiem zakazu
zatrzymywania do zamordowania księdza Jerzego, lub strzelania do niewinnej
polskiej młodzieży?
No to powodzenia w Rosji.
> >"Kto z was bez grzechu jest niechaj pierszy rzuci
> > kamieniem"[1]
Mie pan poda adres.
> > [1] może pan tego nie znać, bo to z pewnej bardzo popularnej książki
> > napisanej po żydowsku przez jednego Żyda a opisującej życie innego Żyda.
To pana teoria? interesujaca. Prawdziwy Nitche z pana.
Grzegorz Kruk, Ph.D.
-
25. Data: 2004-12-03 22:23:16
Temat: Re: prawo a sprawiedliwosc
Od: Arek <a...@e...net>
Catbert rzecze:
> Tak na marginesie wtrącę, odnośnie tego przesłuchwania - taka myśl mnie
> naszła, że gdyby komisja śledcza stosowała tortury, np. łamanie kołem,
> to widowisko zyskałoby na środkach wyrazu - dla dobra oglądalności
> jestem za.
To jeszcze dla dobra swojej sprawy poświęć się i bądź pierwszym łamanym.
Arek
--
www.hipnoza.info
-
26. Data: 2004-12-03 22:24:56
Temat: Re: prawo a sprawiedliwosc
Od: Catbert <virtual_banana_spam@spam_wp.pl>
On 12/1/2004 6:26 PM, Rodrig Falkenstein wrote:
[...]
>> A Pan doktor to rozumiem, ze swiety i nigdy nie popelnil nawet
>> wykroczenia?
>>
>> Na Pana tez sie cos znajdzie w razie potrzeby
>
> "Nie ma niewinnych, są tylko źle przesłuchiwani"
Tak na marginesie wtrącę, odnośnie tego przesłuchwania - taka myśl mnie
naszła, że gdyby komisja śledcza stosowała tortury, np. łamanie kołem,
to widowisko zyskałoby na środkach wyrazu - dla dobra oglądalności
jestem za.
Pzdr; Catbert
-
27. Data: 2004-12-04 00:46:35
Temat: Re: prawo a sprawiedliwosc
Od: Catbert <virtual_banana_spam@spam_wp.pl>
On 12/3/2004 11:23 PM, Arek wrote:
> Catbert rzecze:
>
>> Tak na marginesie wtrącę, odnośnie tego przesłuchwania - taka myśl
>> mnie naszła, że gdyby komisja śledcza stosowała tortury, np. łamanie
>> kołem, to widowisko zyskałoby na środkach wyrazu - dla dobra
>> oglądalności jestem za.
>
>
> To jeszcze dla dobra swojej sprawy poświęć się i bądź pierwszym łamanym.
Za cenę majatku bedącego udziałem co poniektórych aktorów spektaklu -
propozycja wydaje sie atrakcyjna, pod warunkiem, że aktywa przed moim
procesem zostałyby wytransferowane np. na Arubę. Nie troszczę sie
specjalnie o swój byt, zalezy mi na pszyszłości dzieci - nie szanuje
życia swojego i swoich wrogów.
Pzdr: Catbert
-
28. Data: 2004-12-04 10:29:26
Temat: Re: prawo a sprawiedliwosc
Od: "Rodrig Falkenstein" <r...@g...pl>
Dnia Fri, 03 Dec 2004 23:24:56 +0100, Catbert
<virtual_banana_spam@spam_wp.pl> napisał:
> On 12/1/2004 6:26 PM, Rodrig Falkenstein wrote:
>
> [...]
>>> A Pan doktor to rozumiem, ze swiety i nigdy nie popelnil nawet
>>> wykroczenia?
>>>
>>> Na Pana tez sie cos znajdzie w razie potrzeby
>> "Nie ma niewinnych, są tylko źle przesłuchiwani"
>
> Tak na marginesie wtrącę, odnośnie tego przesłuchwania - taka myśl mnie
> naszła, że gdyby komisja śledcza stosowała tortury, np. łamanie kołem,
> to widowisko zyskałoby na środkach wyrazu - dla dobra oglądalności
> jestem za.
już kiedyś gdzieś pisałem, ze po ostatnim kabarecie pod tytułem "wykluczyć
Widackiego" odnosiłem wrażenie, że komisarzom wydaje się że jeżeli
przegłosują, że wolno im wsadzić palce świadka w śruby i skręcić, to
znaczy, że im wolno.
--
Falkenstein
Okoliczności obciążające przy wymiarze kary są następujące:
1. idiotyzm oskarżonego; 2. zawracanie d... sądowi; 3. utrudnianie
skazania.