W wiadomości news:fflid1$h0l$1@nemesis.news.tpi.pl HaNkA ReDhUnTeR
<s...@i...pl> pisze:

>> Czy ty na pewno rozumiesz co oznacza termin "prawo karne"?
> eeeee, tu sie wtrace. Chodzisz po grzaskim gruncie, chłopie:) Gwarantuje
> Ci, ze Sandra wie co to prawo karne:)
Eeee, kobito, twoja "gwarancja" jakoś mnie nie przekonuje. ;)
BTW - zrobiłaś jej niedźwiedzią przysługę. Jak się teraz wypowie, że
rozumie, to wyjdzie, że jej podpowiedziałaś na priva, nawet jeśli naprawdę
sama wie tylko się źle wyraziła.
Jak się nie wypowie - wiadomo.
Nie dałaś jej szansy. Ot, twoje gwarancje...

--
Jotte

do góry

Użytkownik "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> napisał w wiadomości
news:fflgeb$mvo$1@news.dialog.net.pl...
>W wiadomości news:fflerr$oet$1@news.mm.pl karen <d...@m...pl> pisze:
>

> Czy ty na pewno rozumiesz co oznacza termin "prawo karne"?

a sądzisz, że nie wiem :) wiesz w sadzie pracy jest duży wpływ spraw
przeciwko pracodawcom i co dalej ?
wpływa sprawa i owszem jest pozytywnie rozpoznana na rzecz pracownika ale
wiesz gdzie ma to pracodawca ?
przeciwko jednemu wpływa np. 2 sprawy, które przegrywa ponadto /często tak
bywa/że, jest nieobecny na takiej rozprawie ponieważ ma do tego
upoważniona asystentkę, dla niektórego pracodawcy przy zatrudnieniu większej
ilości osób to mała strata, ze jakiś pan x upomniał się o swoje / inni będą
milczeć w obawie, ze strąca prace/.
- jak myślisz ile trwa taka sprawa?
- jakie straty w tym czasie ponosi pracownik? / pracodawca w tym czasie na
jego stanowisko ma już kilka ofert następnych naiwnych :)
- jakie straty ponosi rodzina w tym dzieci ?
- może nie opłacone rachunki?
-może brak środków na leczenie ciężko chorych dzieci?
myślisz, ze prokurator i karny nie miąłby podstaw do wszczęcia dochodzenia?

dobra nie wiem co to jest prawo karne:) to takie moje ble ble tylko :)

zaznaczam ja tylko pytam:)
Sandra

do góry

Użytkownik "HaNkA ReDhUnTeR" <s...@i...pl> napisał w wiadomości
news:fflid1$h0l$1@nemesis.news.tpi.pl...

> eeeee, tu sie wtrace. Chodzisz po grzaskim gruncie, chłopie:) Gwarantuje
> Ci, ze Sandra wie co to prawo karne:)

pozdrawiam ciepło :) miałam napisać do Ciebie Hanko jak za dobrych czasów na
skrzyneczkę...pewnie mi wybaczysz :)

od chwili kiedy wyjechałam nie zajmuje się prawem :) póki co wygrzewam się
na słońcu co polecam i Tobie... dodaje dużo energii i super wpływa na życie
bez stresu i napięcia :)

pozdrawiam cieplutko
Sandra

do góry

Użytkownik "Any User" <u...@a...pl> napisał w wiadomości
news:fflgds$3176$1@opal.icpnet.pl...


> Czegoś takiego byś znowu chciała?

jestem calkowicie za czlowiekiem, najwyzsza wartoscia jest dla mnie czlowiek
i obojetnie czy to biedny czy bogaty ten drugi jesli wzbogacil sie uczciwa
praca w innym przypadku nic nie moze usprawiedliwiac i czynic go bezkarnym

Sandra
>
>
> --
> Doczekaliśmy wolnych wyborów!
> http://pracownik.blogspot.com

do góry

Użytkownik "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> napisał w wiadomości
news:fflijr$ons$1@news.dialog.net.pl...
> sama wie tylko się źle wyraziła.

powiem tak nic i nikt nie moze wplynac na moj poglad i moje zdanie, jak
wczesniej wypowiedziales sie o amatorskiej dzialalnosci na tej grupie

to tylko moje przemyslenia ale co do terminu prawo karne , prawo pracy,
prawo rodzinne, cywilne czy tez wykonwstwo to mysle, ze raczej wiem co te
terminy oznaczają :)

ale nie twierdzę, że posiadam tak doskonalą wiedze jak kolega:)

pozdrawiam
Sandra

do góry

On Tue, 23 Oct 2007, Jotte wrote:

> W wiadomości news:fflerr$oet$1@news.mm.pl karen <d...@m...pl> pisze:
>
>> a mi się wydaje ale tylko wydaje, ze jak karnie by niektórzy pracodawcy
>> odpowiadaliby za dorabianiu się na krzywdzie ludzkiej miałoby to wtedy
>> związek i sens :)
> Czy ty na pewno rozumiesz co oznacza termin "prawo karne"?

A co by miało stać na przeszkodzie wprowadzenia stosownego przepisu
KARNEGO, jakby Sejm tak postanowił?
"Kto nie wypłaca należnego wynagrodzenia, jednocześnie pobierając
zysk ze swojego przedsiębiorstwa na cele osobiste lub innych
przedsiębiorstw, podlega karze..."
I co?

pzdr, Gotfryd

do góry

Użytkownik "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> napisał w wiadomości
news:fflijr$ons$1@news.dialog.net.pl...
>W wiadomości news:fflid1$h0l$1@nemesis.news.tpi.pl HaNkA ReDhUnTeR
> <s...@i...pl> pisze:

>to wyjdzie, że jej podpowiedziałaś na priva, nawet jeśli naprawdę sama wie
>tylko się źle wyraziła.

ja JEJ podpowiedzialam?:) ROTFL. To tak jakbym podejrzewala, ze ty
podpowiadasz na privie np Robertowi Tomasikowi, ze o tych, ktorzy skonczyli
prawo nie wspomne:)

HaNkA

do góry

W wiadomości news:Pine.WNT.4.64.0710232300510.3708@athlon64 Gotfryd Smolik
news <s...@s...com.pl> pisze:

>> Czy ty na pewno rozumiesz co oznacza termin "prawo karne"?
> A co by miało stać na przeszkodzie wprowadzenia stosownego przepisu
> KARNEGO, jakby Sejm tak postanowił?
> "Kto nie wypłaca należnego wynagrodzenia, jednocześnie pobierając
> zysk ze swojego przedsiębiorstwa na cele osobiste lub innych
> przedsiębiorstw, podlega karze..."
> I co?
I nic.
Nie ma czegoś takiego.
A zmyślać to ja też umiem.

--
Jotte

do góry

W wiadomości news:ffllpr$1r42$1@news.mm.pl karen <d...@m...pl> pisze:

>> Czy ty na pewno rozumiesz co oznacza termin "prawo karne"?
> a sądzisz, że nie wiem :)
To jest pytanie, czy co? Bo znaku zapytania nie widzę.
Jednak odpowiem - tak, mam powazne wątpliwości.

> wiesz w sadzie pracy jest duży wpływ spraw przeciwko pracodawcom i co
> dalej ?
[cut]
Wiem co dalej.
Tnę resztę bo tyle razy przerabiałem, że nie ma sensu jeszcze raz, to
oczywistości i oboje o tym wiemy.
Tylko nie myl prawa pracy z prawem karnym.

--
Jotte

do góry

W wiadomości news:fflmkm$2f8h$1@news.mm.pl karen <d...@m...pl> pisze:

> powiem tak nic i nikt nie moze wplynac na moj poglad i moje zdanie
No, to w zasadzie czyni dyskusję z tobą dobrym sposobem na stratę czasu.

> co do terminu prawo karne , prawo pracy, prawo rodzinne, cywilne czy tez
> wykonwstwo to mysle, ze raczej wiem co te terminy oznaczają :)
Skoro tak twierdzisz...

--
Jotte

do góry