eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawopracodawca-oszust
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 40

  • 31. Data: 2007-10-23 23:00:04
    Temat: Re: pracodawca-oszust
    Od: "karen" <d...@m...pl>


    Użytkownik "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> napisał w wiadomości
    news:fflqh2$ugb$3@news.dialog.net.pl...


    > No, to w zasadzie czyni dyskusję z tobą dobrym sposobem na stratę czasu.

    i pewnie masz racje :) dla mnie dyskusja to wymiana informacji i pogladów a
    nie ognia:) jednak coraz częściej dyskusja przypomina monolog... sa tacy co
    nie biora udzialu w dyskucji, bo z gory zakladaja, ze nie moze byc inna
    racja jaka sami przedstawiają ...

    dziekuje za poswiecony czas

    Sandra




  • 32. Data: 2007-10-24 10:07:18
    Temat: Re: pracodawca-oszust
    Od: "Henry(k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl>

    Dnia Tue, 23 Oct 2007 23:46:16 +0200, Jotte napisał(a):

    > Nie ma czegoś takiego.
    > A zmyślać to ja też umiem.

    Współczuję.

    Henry


  • 33. Data: 2007-10-24 12:13:15
    Temat: Re: pracodawca-oszust
    Od: Herald <h...@o...eu>

    Dnia Tue, 23 Oct 2007 22:47:26 +0200, karen napisał(a):


    > ale nie twierdzę, że posiadam tak doskonalą wiedze jak kolega:)

    LOL^^^^
    Jotte to wierna kopia Arnoldzika :)))


  • 34. Data: 2007-10-24 12:17:07
    Temat: Re: pracodawca-oszust
    Od: Herald <h...@o...eu>

    Dnia Tue, 23 Oct 2007 23:46:16 +0200, Jotte napisał(a):

    > A zmyślać to ja też umiem.

    Dlatego jesteś takim poparanym debilkiem :)
    Nonstop konfabulujesz i obmyślasz, wszystkie posty negujesz, nikt prócz
    ciebie na niczym się nie zan.

    facet - idź leczyć paznokcie - może chociaż tyle się da jeszcze z ciebie
    uratować.


  • 35. Data: 2007-10-24 12:44:05
    Temat: Re: pracodawca-oszust
    Od: "karen" <d...@m...pl>


    Użytkownik "Herald" <h...@o...eu> napisał w wiadomości >

    Arnoldzika :)))

    oj pamiętam Arnoldzika

    Sandra



  • 36. Data: 2007-10-24 18:58:45
    Temat: Re: pracodawca-oszust
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:ffludb$gdl$1@news.mm.pl karen <d...@m...pl> pisze:

    > dla mnie dyskusja to wymiana informacji i pogladów a nie ognia:)
    A znasz takie powiedzenie: "w ogniu argumentów"? ;))

    --
    Jotte


  • 37. Data: 2007-10-24 19:36:07
    Temat: Re: pracodawca-oszust
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:4rgvq4xanqbh.1sa3uslphkh7m.dlg@40tude.net Henry(k)
    <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl> pisze:

    >> Nie ma czegoś takiego.
    >> A zmyślać to ja też umiem.
    > Współczuję.
    Nie mogę się odwzajemnić tym samym.
    Nie mogę się zmusić, naprawdę.

    --
    Jotte


  • 38. Data: 2007-10-24 19:36:53
    Temat: Re: pracodawca-oszust
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:1pv6e4fiku5y$.1s0v3uqo6wdqf.dlg@40tude.net Herald
    <h...@o...eu> pisze:

    >> A zmyślać to ja też umiem.
    > Dlatego jesteś takim poparanym debilkiem :)
    Podaję prawdziwy adres e-mail.
    Możesz mi, śmieciu, pobluzgać także na priva.
    Obrazić mnie nie możesz, a ulży ci.

    --
    Jotte


  • 39. Data: 2007-10-24 20:04:18
    Temat: Re: pracodawca-oszust
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:18x0vhs6m9he0.ilkxa4rqkzhd.dlg@40tude.net Herald
    <h...@o...eu> pisze:

    >> ale nie twierdzę, że posiadam tak doskonalą wiedze jak kolega:)
    > LOL^^^^
    PGPŚJ^^^^

    > Jotte to wierna kopia Arnoldzika :)))
    Choc mam cię za kompletnego idiotę i nie szanuję w najmniejszym stopniu, to
    jednak to zdanie mnie trochę martwi. Wolałbym być bowiem kopią debila pełną
    gębą, debila-wzorca.
    Los (a może natura?) nie dał mi jednak takiej szansy jak tobie - być
    niepowtarzalnym.
    Miejsce w Sevres jest zatem twoje, nie masz wielkiej konkurencji.

    --
    Jotte



  • 40. Data: 2007-10-24 22:04:57
    Temat: Re: pracodawca-oszust
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:ffloqq$7qc$1@nemesis.news.tpi.pl HaNkA ReDhUnTeR
    <s...@i...pl> pisze:

    >>to wyjdzie, że jej podpowiedziałaś na priva, nawet jeśli naprawdę sama
    >>wie tylko się źle wyraziła.
    > ja JEJ podpowiedzialam?:)
    Nie przypisuję ci tego. Zauważam jedynie, że można IMO tak to postrzegać.

    > ROTFL
    Czemu niektórzy tak chętnie deklarują, że mają zwyczaj miotać się po
    podłodze skręcani konwulsjami kretyńskiego śmiechu?
    Przecież to bynajmniej zaszczytu nie przynosi...

    > To tak jakbym podejrzewala, ze ty podpowiadasz na privie np Robertowi
    > Tomasikowi, ze o tych, ktorzy
    > skonczyli prawo nie wspomne:)
    Niechaj cię papier nie mami. Chciałabyś, aby w ważnej dla ciebie sprawie
    reprezentował cie np. prawnik co dyplom ledwie na 3 wybroniłi to z łaski?
    Są tu ludzie znający się na prawie lepiej lub gorzej, są zupełni amatorzy
    (jak ja), ale nie ma przecież prawników - fachowców z prawdziwego zdarzenia.
    Oni na udział w tym naszym pieprzeniu nie mieliby przecież czasu ani ochoty
    nawet, gdyby o nim wiedzieli. Po cóż im takie pierdoły?

    --
    Jotte

strony : 1 ... 3 . [ 4 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1