eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › postępowanie spadkowe po Ojcu
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 10

  • 1. Data: 2003-12-30 10:39:18
    Temat: postępowanie spadkowe po Ojcu
    Od: "Mariusz" <m...@g...pl>

    Witam wszystkich w grupie!
    Proszę o poradę.
    Mój Ojciec zmarł dwa lata temu i pozostawił w spadku dom nazywam go umownie
    A. Moja Mama zmarła 10 lat wcześniej, po której zostało zatwierdzone przez
    sąd postępowanie spadkowe na mocy którego staliśmy się z bratem
    wsółwłaścicielami ułamkowymi po1/4 domu A.
    Po śmierci Mamy wybudowaliśmy drugi dom bliżniak , ale go nie ukończyliśmy
    (dom B).
    Ojciec pozostawił testament na mocy którego zapisał mnie i mojemu synowi,
    dom B.
    Natomiast brata polecił spłacić z domu A. Jednak sformułowania w testamencie
    są nieprecyzyjne, jednak ja i brat wiemy co Ojciec miał na myśli. Brat tego
    nie kwestionuje niema dzieci, posiada swoje mieszkanie i nie jest
    zainteresowany specjalnie majątkiem.

    Moje pytanie brzmi: Czy sąd w postępowaniu spadkowym może nakazać oszacować
    wartość w/w domów (A ukończony, B cześciowo zgłoszony do użytkowania w
    archtektórze przeze mnie i brata ale już po śmierci Ojca), czy sąd sam
    wyznaczy swojego rzeczoznawcę na nasz koszt, czy też wogóle sądu nie będzie
    interesować wartość tych domów tylko wyznaczy podział ułamkowy. Jest to dla
    mnie ważne ponieważ od kilku lat już nie pracuję, a wszelkie dodatkowe
    koszty są dla mnie nie do udzwignięcia. W sądzie otrzymałem za kazdym razem
    sprzeczne informacje.

    Z góry dziękuje za informację



  • 2. Data: 2003-12-30 14:17:01
    Temat: Re: postępowanie spadkowe po Ojcu
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Mariusz" <m...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:bsrkd6$pho$1@atlantis.news.tpi.pl...

    O ile jest zgoda pomiędzy Wami, to sądu nie będzie interesować w ogóle
    wartość majątku. W postanowieniu uzna, że Ty nabywasz na mocy testamentu
    to i to, zaś brat tamto. Gdyby doszło pomiędzy Wami do nieporozumienia i
    brat wniósł przeciwko Tobie powództwo o spłatę, to wówczas powstał by
    problem jego wysokości. O ile w testamencie nie określono sumy spłaty,
    albo też suma ta zależy od wartości domu, to faktycznie zaszła by
    konieczność powołania biegłego.

    Natomiast wartość tych nieruchomości zainteresuje Urząd Skarbowy, ponieważ
    po nabyciu spadku należy uregulować podatek od niego, a on zależy od
    wartości spadku.


  • 3. Data: 2004-01-01 00:42:37
    Temat: Re: postępowanie spadkowe po Ojcu
    Od: "Mariusz" <m...@g...pl>

    W artykule bsshhp$74j$...@i...gazeta.pl,
    niejaki(a): Robert Tomasik z adresu <r...@g...pl> napisał(a):
    > Użytkownik "Mariusz" <m...@g...pl> napisał w wiadomości
    > news:bsrkd6$pho$1@atlantis.news.tpi.pl...
    >
    > O ile jest zgoda pomiędzy Wami, to sądu nie będzie interesować w ogóle
    > wartość majątku. W postanowieniu uzna, że Ty nabywasz na mocy
    > testamentu to i to, zaś brat tamto. Gdyby doszło pomiędzy Wami do
    > nieporozumienia i brat wniósł przeciwko Tobie powództwo o spłatę, to
    > wówczas powstał by problem jego wysokości. O ile w testamencie nie
    > określono sumy spłaty, albo też suma ta zależy od wartości domu, to
    > faktycznie zaszła by konieczność powołania biegłego.
    >
    > Natomiast wartość tych nieruchomości zainteresuje Urząd Skarbowy,
    > ponieważ po nabyciu spadku należy uregulować podatek od niego, a on
    > zależy od wartości spadku.

    Dzieki Robert za odpowiedz, ale nadal mam wątpliwości, ponieważ w
    testamencie nie jest napisane,że ja z moim synem jestem powołany do spadku,
    a na brata jest zapis mojego zobowiazania spłaty. W testamencie jest
    napisane, ze Ojciec zapisuje synom czyli mnie i bratu dom "A", tzn. mnie
    połowę, a z drugiej połowy mam spłacić brata bez okreslonej sumy w
    testamencie.
    Natomiast dom "B" zapisuje mnie i mojemu synowi.
    Reasumując ojciec rozdysponował majatek pomiędzy mnie, syna i brata
    fizycznie. W związku z tym obawiam się, że mogą być kłopoty w ustaleniu
    udziału ułamkowego, gdyż jest różna wartość tych dwóch domów. W Polsce
    trzeba przeprowadzić I etap postepowania spadkowego w ułamkach, a II etap
    podział fizyczny. Z tego co wiem na zachodzie jest odrazu podział fizyczny
    i wtedy interpretacja testamentu byłaby jednoznaczna.
    Może sie mylę, dlatego chciałbym aby ktoś w grupie odniósł się do moich
    wątpliwości.
    Jest sylwester i jestem trochę wstawiony i mam nadzieję, że nie zagmatwałem
    sprawy
    W każdym razie z góry dziekuję i życzę wszystkim Szęśliwego Nowego Roku.



  • 4. Data: 2004-01-01 14:47:05
    Temat: Re: postępowanie spadkowe po Ojcu
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Mariusz" <m...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:bt1571$3sv$1@nemesis.news.tpi.pl...

    > Dzieki Robert za odpowiedz, ale nadal mam wątpliwości, ponieważ w
    > testamencie nie jest napisane,że ja z moim synem jestem powołany do
    spadku,
    > a na brata jest zapis mojego zobowiazania spłaty. W testamencie jest
    > napisane, ze Ojciec zapisuje synom czyli mnie i bratu dom "A", tzn. mnie
    > połowę, a z drugiej połowy mam spłacić brata bez okreslonej sumy w
    > testamencie.
    > Natomiast dom "B" zapisuje mnie i mojemu synowi.

    Pierwszym etapem postępowania spadkowego jest uznanie przez sąd nabycia
    spadku. W tym momencie sąd zupełnie nie interesuje, jak Wy się tym
    podzielicie. Po prostu uzna, że na podstawie ustawy, albo na podstawie
    testamentu Ty masz dostać to, a brat tamto. I tylko tyle. W krańcowym
    przykładzie Wy po tym postanowieniu możecie się podzielić nawet na odwrót.
    Jeśli tylko będzie to Wasza wspólna wola, to równie dobrze możecie się
    dogadać w ten sposób, że brat na przykład nie chce tego spisu. To już
    Wasza sprawa. Postanowienie sądu przyznające bratu spisanie z połowy domu
    ma tylko taką moc, że jeśli nie dogadacie się z bratem, to brat może
    przeciwko Tobie wnieść powództwo o zapłatę tego spisu. Wówczas, o ile w
    testamencie nie określono tego kwotowo, tylko jako połowę wartości domu
    "A", to brat będzie musiał jakoś udowodnić wartość tego domu, by sąd mógł
    już zasądzić kwotowo tę połowę mu przysługującą. Ale to dopiero, gdybyście
    się nie dogadali.

    > Reasumując ojciec rozdysponował majatek pomiędzy mnie, syna i brata
    > fizycznie. W związku z tym obawiam się, że mogą być kłopoty w ustaleniu
    > udziału ułamkowego, gdyż jest różna wartość tych dwóch domów. W Polsce
    > trzeba przeprowadzić I etap postepowania spadkowego w ułamkach, a II
    etap
    > podział fizyczny.
    > Z tego co wiem na zachodzie jest odrazu podział fizyczny
    > i wtedy interpretacja testamentu byłaby jednoznaczna.

    Na zachodzie, to trochę za ogólnie. Tak, jak Ty mówisz jest chyba w prawie
    anglosaskim, choć nie znam dokładnie tego prawa i wiedzę raczej opieram na
    filmach, a nie na konkretnych źródłach. A to nie jest dobry fundament.
    Natomiast nie widzę niczego złego w naszym systemie. Dokąd spadkobiercy są
    zgodni, to jest on prostszy w realizacji. Dostajesz postanowienie o
    nabyciu spadku, płacisz podatek i w zasadzie możecie to wszystko
    przeprowadzać na siebie.

    > Może sie mylę, dlatego chciałbym aby ktoś w grupie odniósł się do moich
    > wątpliwości.
    > Jest sylwester i jestem trochę wstawiony i mam nadzieję, że nie
    zagmatwałem
    > sprawy
    > W każdym razie z góry dziekuję i życzę wszystkim Szęśliwego Nowego Roku.
    >
    >


  • 5. Data: 2004-01-01 20:14:04
    Temat: Re: postępowanie spadkowe po Ojcu
    Od: kam <k...@p...onet.plX>

    Robert Tomasik wrote:
    > Natomiast nie widzę niczego złego w naszym systemie. Dokąd spadkobiercy są
    > zgodni, to jest on prostszy w realizacji. Dostajesz postanowienie o
    > nabyciu spadku, płacisz podatek i w zasadzie możecie to wszystko
    > przeprowadzać na siebie.

    Tylko że większość ludzi pisząc testament dokonuje właśnie rozporządzeń
    na zasadzie: dom dla A, samochód dla B, a oszczędności dla C, uważając ,
    że mogą swobodie dysponować swoją własnością. I ustalaj teraz ułamki...

    KG


  • 6. Data: 2004-01-01 20:44:18
    Temat: Re: postępowanie spadkowe po Ojcu
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "kam" <k...@p...onet.plX> napisał w wiadomości
    news:bt1uoi$h86$1@inews.gazeta.pl...

    > Tylko że większość ludzi pisząc testament dokonuje właśnie rozporządzeń
    > na zasadzie: dom dla A, samochód dla B, a oszczędności dla C, uważając ,
    > że mogą swobodie dysponować swoją własnością. I ustalaj teraz ułamki...

    Nie ma powodu do tego, by to określać w ułamkach. Sąd wyznacza w ułamkach
    w wypadku dziedziczenia z ustawy. Przy testamencie, o ile sprawy nie
    skomplikują jakieś sprzeciwy czy żądania zachowku, albo sam spadkodawca
    nie namota czegoś w testamencie, to zasadniczo przepisze postanowienia
    testamentu. Dla skarbówki i tak się liczy wartość oszacowana.

    Dla spadkobiercy zostanie zasądzona po prostu dana rzecz, czyli jeśli w
    testamencie zapisano pytającemu dom "B" i dom "A", to stanie się ich
    właścicielem. Pozostaje spłacenie z połowy domu. I tu, jeśli bracia się
    nie dogadają, to ten, któremu spłata się należy może pozwać tego drugiego
    o tę spłatę. I dopiero tu powstanie ewentualnie problem wyceny, bo skoro
    ma być połowa wartości, to należy wyznaczyć konkretną kwotę, którą
    ewentualnie sąd zasądzi. Ale tak, czy tak dom będzie własnością
    pytającego, a jedynie drugi brat ma roszczenie o zapłatę określonej kwoty.


  • 7. Data: 2004-01-02 12:57:03
    Temat: Re: postępowanie spadkowe po Ojcu
    Od: kam <k...@p...onet.plX>

    Robert Tomasik wrote:
    > Nie ma powodu do tego, by to określać w ułamkach.

    Niestety jest. Nie da się przeprowadzić działu spadku bez stwierdzenia
    jego nabycia. A to musi być w ułamkach.

    > Sąd wyznacza w ułamkach w wypadku dziedziczenia z ustawy.

    W każdym przypadku.

    > Przy testamencie, o ile sprawy nie
    > skomplikują jakieś sprzeciwy czy żądania zachowku, albo sam spadkodawca
    > nie namota czegoś w testamencie, to zasadniczo przepisze postanowienia
    > testamentu.

    Przy dziale pewnie tak, ale najpierw trzeba ustalić spadkobierców...
    Poza tym nigdy nie wiesz, czy testament obejmuje całość spadku, co jest
    spadiem, co zaspiem itd.

    KG


  • 8. Data: 2004-01-02 15:56:15
    Temat: Re: postępowanie spadkowe po Ojcu
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "kam" <k...@p...onet.plX> napisał w wiadomości
    news:bt3ph3$8sp$1@inews.gazeta.pl...
    > Robert Tomasik wrote:
    > > Nie ma powodu do tego, by to określać w ułamkach.
    >
    > Niestety jest. Nie da się przeprowadzić działu spadku bez stwierdzenia
    > jego nabycia. A to musi być w ułamkach.

    A mógłbym do tego jakąś podstawę parwną uzyskać? Chodzi mi o sytuację, gdy
    mamy testament.


  • 9. Data: 2004-01-02 20:38:55
    Temat: Re: postępowanie spadkowe po Ojcu
    Od: kam <k...@p...onet.plX>

    Robert Tomasik wrote:
    > A mógłbym do tego jakąś podstawę parwną uzyskać? Chodzi mi o sytuację, gdy
    > mamy testament.

    tak najprościej to art.961 kc

    KG


  • 10. Data: 2004-01-02 23:02:21
    Temat: Re: postępowanie spadkowe po Ojcu
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "kam" <k...@p...onet.plX> napisał w wiadomości
    news:bt4kj3$k8m$1@inews.gazeta.pl...
    > Robert Tomasik wrote:
    > > A mógłbym do tego jakąś podstawę parwną uzyskać? Chodzi mi o sytuację,
    gdy
    > > mamy testament.
    >
    > tak najprościej to art.961 kc

    O tym nie wiedziałem. :-))

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1