-
1. Data: 2003-12-29 23:34:08
Temat: rente mozna ukrasc- pomocy!!!!!!!
Od: "burzuj" <b...@p...onet.pl>
Witam grupowiczow.
Sluchajcie stalem sie ofiara takiej sytuacji- napiszczie czy moge sie teraz
domagac jakoegos odszkodowania i czy wogle?
Gdy mialem 17 lat zmarl ojciec a poniewaz ja uczylem sie w szkole sredniej a
potem na studiach otrzymywalem z ZUSu calkiem pokazna rente rodzinna.
I wszytko bylo by ok gdybym ja faktycznie otrzymywal bo renta w wieku 17 lat
i pozniej do mojego 23 roku zycia przechodzila na konto matki a ja nic z
niej nie mialem ani grosza jescze musialem tyrac i pracowac by zarobic na
komorke :(( Wkoncu sie wkurzylem i poszedlem do zusu i zmienilem nr konta a
babka w zusie jeszcze mnie pyta- to jak to nie otrzymywal Pan tych
pieniedzy? Jak mialem oytrzymywac jak szly na konto innej osoby /.choc
nalezaly sie mnie/ :((
i ZUS konta zmienil jakby nigdy nic i kasa zaczela isc do mnei przez cale 2
lata do skonczenia studiow i tyle jej widzialem.
JAk to mozliwe ze cos takiego funkcjonowalo? Czy moge domagac sie zwrotu tej
kasy io jakiegos odszkodowania- przeciez pieniadze mi sie nalezaly z tej
renty a ja biede klepalem i musialem zarabiac zeby utrzymac studia /prywatne
do tego/ i swoje wydatki? Gdybym sie pozno bo pozno ale nie obudzil to bym
nic z tego nie mial! Jesli tak to gdzie uderzyc i szukac pomocy!!!
Bede wdzieczny za odpowiedz napewno wielu grupowiczow jest lub moze byc w
podobnej sytuacji wiec odpowiedz bedzie pomocna !!!
-
2. Data: 2003-12-30 00:57:23
Temat: Re: rente mozna ukrasc- pomocy!!!!!!!
Od: chester <c...@p...gazeta.pl>
> Witam grupowiczow.
Witaj!
> Sluchajcie stalem sie ofiara takiej sytuacji- napiszczie czy moge sie teraz
> domagac jakoegos odszkodowania i czy wogle?
Ja wraz z siostrą również otrzymujemy rentę po ojcu więc mam rozeznanie
w tej sprawie. Odpowiem ci na przykładzie siostry, która rentę
otrzymywała na początku jako nieletnia (17 lat).
Jako nieletnia nie miała pełnej zdolności do czynności prawnych więc
pieniążki przychodziły na konto matki. Po ukończeniu 18 roku życia
mogła, ale nie musiała zmienić numer konta. Zrobiła to dopiero rok temu,
jak zaczęła studia i założyła sobie konto w banku.
IMHO nie masz żadnego pola do manewru - jako pełnoletni mogłeś złożyć do
ZUSu wniosek o zmianę konta albo przysyłanie gotówką. Nie zrobiłeś tego
- twoja sprawa. ZUS mógł uznać, że tak ci wygodniej - w końcu byłeś
pełnoletni i sam decydowałeś co zrobić z pieniędzmi. Pieniądze dostawała
matka - wierzyć mi się nie chce, że nie wiedziałeś o tym i że nie dawała
ci nic na życie. Ale to twoje zaniedbanie.
Jeśli chcesz, możesz pozwać matkę o zwrot tych pieniędzy, ale sprawa
jest beznadziejna i to nie tylko z powodu wysokości wpisowego, jakie byś
musiał zapłacić. Matka, jako twój rodzic utrzymywała cię, dawała
utrzymanie (przynajmniej częściowe), bo taki był jej obowiązek dopóki
się uczyłeś. Jeśli się z tego nie wywiązywałeś, to należały ci się do
ukończenia studiów alimenty od niej. Ale teraz jest już po ptokach - na
twoim miejscu zapomniałbym o sprawie, zaoszczędził matce stresu i zajął
się szukaniem pracy jako magister bezrobotny :-)
A na przyszłość masz nauczkę - pilnuj własnych interesów, bo nikt o
ciebie nie zadba, jak sam tego nie zrobisz :-)
chester
--
"Kobieta stanowi niebezpieczeństwo dla każdego raju." (Paul Claudel)
-
3. Data: 2003-12-30 00:58:39
Temat: Re: rente mozna ukrasc- pomocy!!!!!!!
Od: chester <c...@p...gazeta.pl>
> się uczyłeś. Jeśli się z tego nie wywiązywałeś, to należały ci się do
^^^
ła oczywiście
chester
-
4. Data: 2003-12-30 01:28:16
Temat: Re: rente mozna ukrasc- pomocy!!!!!!!
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "burzuj" <b...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:d8q6c1-e13.ln1@podgorska.ddns.info...
Odpowiedzi na swoje pytania znajdziesz w Ustawie z dnia 17 grudnia 1998 r.
o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Moim zdaniem z
chwilą osiągnięcia przez Ciebie pełnoletniości stosownie do art. 130 tej
ustawy renta powinna być przesyłana do Twoich rąk za pośrednictwem poczty,
o ile nie złożyłeś innej dyspozycji. Do czasu osiągnięcia pełnoletniości
oczywiście matka mogła jako opiekun prawny zadysponować przesyłanie jej na
jakieś tam konto.
Skoro twierdzisz, że na konto przelewano to bez Twojej wiedzy, to przede
wszystkim udał bym się do odpowiedniego Oddziału ZUS i w rozmowie z
pracownikiem zażądał wyjaśnienia, na podstawie jakiego dokumentu
przelewano rentę na konto matki. Może złożyłeś po osiągnięciu
pełnoletniości taką dyspozycję i po prostu tego nie pamiętasz. Jeśli
czyniono to bezprawnie, to istnieją jakieś niewielkie szanse na wygranie.
Po pierwsze możesz dochodzić wypłaty od ZUS-u. Widzę jednak pewien
problem. Otóż z Twojego postu wynika, że co najmniej dwa lata pobierałeś
świadczenie do swoich rąk od czasu ukończenia studiów. Nie wiem, ile
upłynęło dodatkowo od ich ukończenia. Generalnie roszczenia z tytułu renty
ulegają przedawnieniu, jak każde inne. Ponieważ renta jest należnością
okresową, to przedawnienie roszczeń wynosi 3 lata (art. 118 kc). Tak więc
możesz żądać zwrotu tylko za nie dalej jak trzy lata od chwili obecnej. I
nawet jakbyś na głowie stanął i nie wiem jaki argument podnosił, to
wiadomo, że o swoim roszczeniu wiedziałeś co najmniej przez ostatnie dwa
lata studiów i później. Tak więc tą drogą możesz dochodzić od ZUS jedynie
wypłaty renty za okres trzy lata do tyłu. Podejrzewam, że to będzie kilka
miesięcy zaledwie. No i musisz się liczyć z tym, że ZUS z kolei będzie
dochodził na matce zwrotu tego świadczenia.
Można również zastanawiać się, na ile matka po prostu dopuściła się
przestępstwa na Twoją szkodę. Nie wiem jak układają Ci się stosunki z nią.
Z międzywierszy wnoszę, że raczej nie partycypowała w kosztach Twojego
utrzymania, co raczej nie jest wyrazem dobrych stosunków. No ale czy
ewentualnie jesteś zainteresowany jej ściganiem? Bo jeśli tak, to można by
imputować jej popełnienie przestępstwa przywłaszczenia, a to przestępstwo
ulega przedawnieniu z upływem 5 lat od jego popełnienia. O ile się nie
przedawniło (czyli od ostatniego pobrania przez nią renty nie upłynęło 5
lat), to możesz złożyć wniosek o ściganie matki (jest to w tym wypadku
warunek konieczny, bo matka jest osobą najbliższą) i w drodze naprawienia
krzywdy wnosić o wypłatę przez nią nienależnie pobranego w Twoim imieniu
świadczenia. Wówczas będziesz mógł w zasadzie dochodzić zapłaty za cały
okres, albowiem jej przywłaszczenie będzie można potraktować jako tzw.
czyn ciągły, a więc sąd weźmie pod uwagę cały okres. Z tym, że będziesz
musiał jakoś przekonać sąd, że matka faktycznie nie łożyła na Twoje
utrzymanie i nie dawała Ci tych pieniędzy, co w praktyce może okazać się
trudne, choć nie jest niemożliwe.
-
5. Data: 2003-12-30 13:44:09
Temat: Re: rente mozna ukrasc- pomocy!!!!!!!
Od: "Idiom" <i...@w...pl>
Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:bsrsvr$l5o$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik "burzuj" <b...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:d8q6c1-e13.ln1@podgorska.ddns.info...
> Można również zastanawiać się, na ile matka po prostu dopuściła się
> przestępstwa na Twoją szkodę. Nie wiem jak układają Ci się stosunki z nią.
> Z międzywierszy wnoszę, że raczej nie partycypowała w kosztach Twojego
> utrzymania, co raczej nie jest wyrazem dobrych stosunków.
Ciekawa jestem z czego to wywnioskowałeś ?? Z tego, że musiał zarabiać na
komórkę?? W tej sytuacji 90% rodziców powinno się postawić przed sądem ;)
pozdrawiam
Monika
-
6. Data: 2003-12-30 19:23:06
Temat: Re: rente mozna ukrasc- pomocy!!!!!!!
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Idiom" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bsrvc6$icj$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Ciekawa jestem z czego to wywnioskowałeś ?? Z tego, że musiał zarabiać
na
> komórkę?? W tej sytuacji 90% rodziców powinno się postawić przed sądem
;)
Wywnioskowałem to głównie z tego, że ma zamiar dochodzić teraz tych
pieniędzy. Zakładam jego dobrą wiarę, a więc, że nie ma zamiaru nikogo
oszukać. Jest niewinny, dokąd mu wina nie zostanie udowodniona. No bo
jeśli jednak matka dawała mu pieniądze na utrzymanie, to cała ta dyskusja
przestaje mieć sens.
-
7. Data: 2003-12-31 06:35:43
Temat: Re: rente mozna ukrasc- pomocy!!!!!!!
Od: "Idiom" <i...@w...pl>
Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:bssnl6$c2$7@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik "Idiom" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:bsrvc6$icj$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Wywnioskowałem to głównie z tego, że ma zamiar dochodzić teraz tych
> pieniędzy. Zakładam jego dobrą wiarę, a więc, że nie ma zamiaru nikogo
> oszukać. Jest niewinny, dokąd mu wina nie zostanie udowodniona.
To miłe, że przyjmujesz zasadę domniemanej niewinności. Szkoda tylko, że
tylko do 50% osób zainteresowanych tą sprawą ;)
pozdrawiam
Monika
-
8. Data: 2003-12-31 12:48:41
Temat: Re: rente mozna ukrasc- pomocy!!!!!!!
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Idiom" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bstqi4$gss$1@atlantis.news.tpi.pl...
> To miłe, że przyjmujesz zasadę domniemanej niewinności. Szkoda tylko, że
> tylko do 50% osób zainteresowanych tą sprawą ;)
Błąd w podejściu. Do 100% osób, które zwróciły się o pomoc. Jakby matka
prosiła o pomoc, to również udzielił bym jej rady, o ile bym potrafił. Być
może byłaby to rada pozwalająca na zablokowanie moich propozycji dla syna.
Ja nie jestem sądem, by rozstrzygać o winie. Trzeba znać swoje miejsce w
szeregu.
-
9. Data: 2004-01-01 00:27:46
Temat: Re: rente mozna ukrasc- pomocy!!!!!!!
Od: "Van Tommy" <t...@p...com>
Użytkownik "burzuj" <b...@p...onet.pl> napisał
[ciach]
Tzn. kto, Twoim zdaniem, "ukradł" Ci tę rentę? Rodzona matka, ewentualnie
działając z ZUS-em "wspólnie i w porozumieniu"? Dziwne to jakieś, to Twoje
rozumowanie... Nie mnie to oceniać, ale jakoś poczułem antypatię.
Jeżeli nawet pominąć względy moralne (tzn. mi by było głupio tak żyć na
garnuszku samotnej matki), to pozwolę sobie poddać Ci pod rozwagę art. 91
par. 2 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego.
Sam nie wiem, czy pozdrawiać.
T.