-
11. Data: 2011-10-07 22:40:56
Temat: Re: postępowanie administracyjne
Od: grzech <s...@p...onet.pl>
>
> Nieprawdą jest jakoby. To czy dana osoba może być dopuszczona do danej
> tajemnicy to inna broszka.
Potraktuj to jako pewien skrót.
>
> Nie inna bajka, tylko dokładnie ta sama. Próbujesz wyjaśniać nazwę
> postepowania właśnie za pomocą tego JAKI rodzaj czynności się w jego
> trakcie podejmuje. Więc ci pokazuję że postępowanie z nazwy
> "sprawdzające" wcale nie ogranicza się tylko do "stwierdzania
> zaistnienia faktów", ale także polega na ich ocenie, i wyjaśnianiu
> okoliczoności zaistnienia tych faktów - czyli czegoś co przypisujesz
> postępowaniu wyjaśniającemu.
>
Czyli według ciebie postępowanie sprawdzające składa się z podpostępowań
wyjaśniających. Jest to ciekawa teza.
-
12. Data: 2011-10-08 09:56:54
Temat: Re: postępowanie administracyjne
Od: "Massai" <t...@w...pl>
grzech wrote:
>
> >
> > Nie inna bajka, tylko dokładnie ta sama. Próbujesz wyjaśniać nazwę
> > postepowania właśnie za pomocą tego JAKI rodzaj czynności się w jego
> > trakcie podejmuje. Więc ci pokazuję że postępowanie z nazwy
> > "sprawdzające" wcale nie ogranicza się tylko do "stwierdzania
> > zaistnienia faktów", ale także polega na ich ocenie, i wyjaśnianiu
> > okoliczoności zaistnienia tych faktów - czyli czegoś co przypisujesz
> > postępowaniu wyjaśniającemu.
> >
>
>
> Czyli według ciebie postępowanie sprawdzające składa się z
> podpostępowań wyjaśniających. Jest to ciekawa teza.
Dokładnie. To konkretne postępowanie, które nazywa się "postępowaniem
sprawdzającym" jest złożonym procesem.
Uczciwie mówiąc - IMO "postępowanie sprawdzające" w toku wydawania
poświadczenia bezpieczeństwa, to raczej nazwa własna podejmowanych
czynności czy procesu, a nie określenie "typu" postępowania.
--
Pozdro
Massai