-
1. Data: 2011-10-06 13:48:28
Temat: Zgłoszenie do rejestru dłużników
Od: Marek <w...@o...pl>
Witajcie!
Mam takie oto pytanie: czy ubezpieczyciel może zgłosić domniemanego
dłużnika (wg twierdzenia TU polisa OC nie została wypowiedziana, co jego
zdaniem oznacza konieczność zapłaty składki) do rejestru dłużników bez
wyroku sądu?
W marcu moja żona wysłała faksem (mamy potwierdzenie wysłania faksu w
określonym dniu, na numer TU) wypowiedzenie OC w Link4. Wydawałoby się,
że sprawa jest zamknięta, bo - w naszym rozumieniu - nieprzysłanie nowej
polisy przez ubezpieczyciela oznaczało, że owo wypowiedzenie otrzymał i
uznał. Tymczasem około czerwca żonę zaczęła nękać firma windykacyjna,
m.in. grożąc wpisaniem jej do rejestru dłużników. Na nic tłumaczenia, że
umowa została wypowiedziana zgodnie z terminem i drogą, jaką
ubezpieczyciel dopuszcza. Również Link4 twierdzi, że faksu nie otrzymał.
No, ale nie ma co rozwijać wątku, bo pytanie dotyczy tytułowego
zgłoszenia. Może czy nie?
Z góry dzięki za odpowiedź.
Pozdrawiam
Marek
-
2. Data: 2011-10-06 14:11:51
Temat: Re: Zgłoszenie do rejestru dłużników
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Marek" <w...@o...pl> napisał w wiadomości
news:j6kbpl$65u$1@news.mm.pl...
> Witajcie!
>
> Mam takie oto pytanie: czy ubezpieczyciel może zgłosić domniemanego
> dłużnika (wg twierdzenia TU polisa OC nie została wypowiedziana, co jego
> zdaniem oznacza konieczność zapłaty składki) do rejestru dłużników bez
> wyroku sądu?
> W marcu moja żona wysłała faksem (mamy potwierdzenie wysłania faksu w
> określonym dniu, na numer TU) wypowiedzenie OC w Link4. Wydawałoby się,
> że sprawa jest zamknięta, bo - w naszym rozumieniu - nieprzysłanie nowej
> polisy przez ubezpieczyciela oznaczało, że owo wypowiedzenie otrzymał i
> uznał. Tymczasem około czerwca żonę zaczęła nękać firma windykacyjna,
> m.in. grożąc wpisaniem jej do rejestru dłużników. Na nic tłumaczenia, że
> umowa została wypowiedziana zgodnie z terminem i drogą, jaką
> ubezpieczyciel dopuszcza. Również Link4 twierdzi, że faksu nie otrzymał.
> No, ale nie ma co rozwijać wątku, bo pytanie dotyczy tytułowego
> zgłoszenia. Może czy nie?
> Z góry dzięki za odpowiedź.
>
Niestety tak to zorganizowano, że może. Moim zdaniem jest to bubel prawny,
ale tak jest.
-
3. Data: 2011-10-06 14:48:35
Temat: Re: Zgłoszenie do rejestru dłużn=?utf-8?Q?ik=C3=B3w?=
Od: "Massai" <t...@w...pl>
Robert Tomasik wrote:
> Użytkownik "Marek" <w...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:j6kbpl$65u$1@news.mm.pl...
> > Witajcie!
> >
> > Mam takie oto pytanie: czy ubezpieczyciel może zgłosić
> > domniemanego dłużnika (wg twierdzenia TU polisa OC nie została
> > wypowiedziana, co jego zdaniem oznacza konieczność zapłaty
> > składki) do rejestru dłużników bez wyroku sądu? W marcu moja
> > żona wysłała faksem (mamy potwierdzenie wysłania faksu w
> > określonym dniu, na numer TU) wypowiedzenie OC w Link4.
> > Wydawałoby się, że sprawa jest zamknięta, bo - w naszym
> > rozumieniu - nieprzysłanie nowej polisy przez ubezpieczyciela
> > oznaczało, że owo wypowiedzenie otrzymał i uznał. Tymczasem
> > około czerwca żonę zaczęła nękać firma windykacyjna, m.in.
> > grożąc wpisaniem jej do rejestru dłużników. Na nic
> > tłumaczenia, że umowa została wypowiedziana zgodnie z terminem
> > i drogą, jaką ubezpieczyciel dopuszcza. Również Link4
> > twierdzi, że faksu nie otrzymał. No, ale nie ma co rozwijać
> > wątku, bo pytanie dotyczy tytułowego zgłoszenia. Może czy nie?
> > Z góry dzięki za odpowiedź.
> >
> Niestety tak to zorganizowano, że może. Moim zdaniem jest to bubel
> prawny, ale tak jest.
Zdecydowanie bubel.
Sam miałem taką sytuację że administracja zaczęła się domagać
jakichś należności. Po moim pytaniu o jakie okresy chodzi - najpierw
twierdzili że sprzed 6 lat, pokazałem dowody wpłat, potem że
bodajże sprzed 7, 8, 9, 10, (tak, moja żona jest dziwna, trzyma takie
stare papiery), wreszcie że "jeszcze wcześniej", ale za te
wcześniejsze okresy nie ma dokładnych danych w komputerze, tylko że
"przeniesione" po tym jak zmienili oprogramowanie czy cuś.
Więc powiedziałem że albo mi wykażą o jakie okresy chodzi, albo
niech mnie pozwą do sądu, i tam się powołam na przedawnienie.
Na co stwierdzili że nie pójdą do sądu, tylko mnie wpiszą do KRD.
Zobaczymy.
W tej sytuacji zostanie tylko pozew o nieistnienie zobowiązania, czyli
udowadnianie, że nie jestem wielblądem.
--
Pozdro
Massai
-
4. Data: 2011-10-06 15:36:07
Temat: Re: Zgłoszenie do rejestru dłużn=?utf-8?Q?ik=C3=B3w?=
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 06.10.2011 16:48, Massai pisze:
> Więc powiedziałem że albo mi wykażą o jakie okresy chodzi, albo
> niech mnie pozwą do sądu, i tam się powołam na przedawnienie.
>
> Na co stwierdzili że nie pójdą do sądu, tylko mnie wpiszą do KRD.
Masz to nagrane albo zagrozili tak na piśmie?
Bo jeśli tak, to można w ten sposób: grożą opublikowaniem fałszywej
informacji mogącej zaszkodzić ci m.in. w działalności zarobkowej czyli
masz groźby bezprawne w celu wyłudzenia nienależnej kwoty.
Niech się potem tłumaczą w prokuraturze, że im się wydaje, że jakaś
należność jest - mimo braku dowodu albo choćby konkretnego umieszczenia
w czasie tej należności.
-
5. Data: 2011-10-06 16:21:11
Temat: Re: Zgłoszenie do rejestru dłużn=?utf-8?Q?ik=C3=B3w?=
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2011-10-06 17:36, Andrzej Lawa pisze:
> Bo jeśli tak, to można w ten sposób: grożą opublikowaniem fałszywej
> informacji mogącej zaszkodzić ci m.in. w działalności zarobkowej czyli
> masz groźby bezprawne w celu wyłudzenia nienależnej kwoty.
Jeszcze napisz jakie to przestępstwo.
--
Liwiusz
-
6. Data: 2011-10-06 17:31:20
Temat: Re: Zgłoszenie do rejestru dłużników
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomości news:4e8dcb21$1@news.home.net.pl...
>W dniu 06.10.2011 16:48, Massai pisze:
>
>> Więc powiedziałem że albo mi wykażą o jakie okresy chodzi, albo
>> niech mnie pozwą do sądu, i tam się powołam na przedawnienie.
>>
>> Na co stwierdzili że nie pójdą do sądu, tylko mnie wpiszą do KRD.
>
> Masz to nagrane albo zagrozili tak na piśmie?
>
> Bo jeśli tak, to można w ten sposób: grożą opublikowaniem fałszywej
> informacji mogącej zaszkodzić ci m.in. w działalności zarobkowej czyli
> masz groźby bezprawne w celu wyłudzenia nienależnej kwoty.
>
> Niech się potem tłumaczą w prokuraturze, że im się wydaje, że jakaś
> należność jest - mimo braku dowodu albo choćby konkretnego umieszczenia w
> czasie tej należności.
Zmuszanie do określonego zachowania (art. 191) myślę, ze by z tego się
dało wykręcić.
-
7. Data: 2011-10-06 17:35:13
Temat: Re: Zgłoszenie do rejestru dłużników
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:j6kkhi$e47$1@news.onet.pl...
>W dniu 2011-10-06 17:36, Andrzej Lawa pisze:
>> Bo jeśli tak, to można w ten sposób: grożą opublikowaniem fałszywej
>> informacji mogącej zaszkodzić ci m.in. w działalności zarobkowej czyli
>> masz groźby bezprawne w celu wyłudzenia nienależnej kwoty.
>
> Jeszcze napisz jakie to przestępstwo.
191 kk - zmuszanie do zapłaty, pod bezprawną groźbą opublikowania
informacji uwłaczającej czci zagrożonego. Groźbą bezprawną jest zarówno
groźba, o której mowa w art. 190, jak i groźba spowodowania postępowania
karnego lub rozgłoszenia wiadomości uwłaczającej czci zagrożonego lub jego
osoby najbliższej; nie stanowi groźby zapowiedź spowodowania postępowania
karnego, jeżeli ma ona jedynie na celu ochronę prawa naruszonego
przestępstwem. W końcu te informacje z rejestrów są publicznie
udostępniane. Sąsiad sprawdzi sobie mój PESEL czy imię i nazwisko i sie
dowie, że rzekomo mam nieurehulowane należności.
-
8. Data: 2011-10-07 13:55:07
Temat: Re: Zgłoszenie do rejestru dłużnikĂłw
Od: Marek <w...@o...pl>
No, to jeszcze jedno pytanie... Czy firma windykacyjna, nie mając nakazu
sądowego, a tylko zlecenie domniemanego wierzyciela, ma prawo nachodzić
żonę w domu?
Pozdrawiam
Marek
-
9. Data: 2011-10-07 14:47:23
Temat: Re: Zgłoszenie do rejestru dłużnikĂłw
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Marek" <w...@o...pl> napisał w wiadomości
news:j6n0i7$f6f$1@news.mm.pl...
> No, to jeszcze jedno pytanie... Czy firma windykacyjna, nie mając nakazu
> sądowego, a tylko zlecenie domniemanego wierzyciela, ma prawo nachodzić
> żonę w domu?
To zależy co rozumiesz po słowem "nachodzić". Po prostu przychodzą i
pytają. Żona powinna im wyjaśnić, że nie ma ochoty z nimi rozmawiać i tyle.
Mają wyjść. Odmowa wyjścia jest przestępstwem. Natomiast jeśli to
przychodzenie zacznie nabierać rozmiarów uciażliwych, no to można zacżąćsie
zastanawiać nad złośliwym niepokojenien czy zgoła którymś z nowych
artykułów z kodeksu karnego.
-
10. Data: 2011-10-07 15:00:20
Temat: Re: Zgłoszenie do rejestru dłużnikĂłw
Od: Marek <w...@o...pl>
Po prostu dziś, wracając do domu, znalazłem w drzwiach kartkę "Pilne!!,
Proszę o kontakt pod nr tel... K....." (gdzie K.... to numer spornej
polisy). Bez żadnego podpisu, pieczątki. Po prostu odręcznie napisana
karteluszka. Najwyraźniej firma windykacyjna KGPN przeszła do kolejnego
etapu wywierania presji. Ponieważ nie zamierzamy się ugiąć, to zapewne
nie będzie to pierwsza wizyta. Czy w razie kolejnej mogę wezwać policję?
Pozdrawiam
Marek