Jak się bronić przed politykami.

*Wstęp do Demokracji.*

Demokracja jest władzą, ale wykonywaną zbiorowo poprzez decyzje
zbiorowe. Oczywiście by te decyzje mogły zaistnieć, wpierw muszą pojawić
się jakieś propozycje. I wówczas każda decyzja jest odpowiedzią na jakąś
propozycję.Jednak przyjmujący propozycję w pierwszej kolejności musi
mieć możliwość odrzucenia jej i to bez konieczności zapoznania się z jej
szczegółami.

Pamiętać należy, że przeciwwagą dla propozycji jest możliwość jej
odrzucenia i dla odbiorcy propozycji jest ona najważniejszą możliwością.

*Prawo do wyrażenia sprzeciwu*

W praktyce mamy dwie możliwości dyktatu - bezpośredni, czyli siłowy i
pośredni, czyli ukryty. Dyktat siłowy jest łatwo rozpoznawalny, ale
pośredni może być nie do rozpoznania, szczególnie gdy wyborca jest
poddany presji czasu i koniecznością podjęcia decyzji o czymś, czego nie
zna.

Propozycja sama w sobie jest już naciskiem i jeśli nie zostanie
odrzucona, może stać się obowiązującą.

Czyli bez możliwości sprzeciwu propozycja bardzo łatwo zamienia się w
dyktat.

W każdej sytuacji swobodnego wyboru najważniejsza jest *bezwzględna*
możliwość sprzeciwu.

Dlatego w każdym głosowaniu decydujący, czyli wyborca, powinien mieć
możliwość skorzystania z

*prawa do wyrażenia zgody* i *prawa do wyrażenia sprzeciwu*.

To są elementarne prawa wolnej woli i każde głosowanie powinno
przebiegać wg poniższego wzorca:

*Wzorzec procedury głosowania. *

Proces głosowania jest odpowiedzią na propozycję wyborczą i składa się z
dwóch etapów:

*Działania Wyborcy,* czyli podjęcie decyzji i wyrażenie jej na karcie
wyborczej.

*Działania Komisji Wyborczej,* czyli zliczenia wyników, przy czym
Komisja nie może być stroną.

Działania przynależne *Wyborcy* to:

*1 - sprzeciw, *

*2 - zgoda A, B, C, itd., *

*3 - wstrzymanie się od decyzji. *

Działania *Komisji* to ogłoszenie wyników w minimum 6 pozycjach (pozycje
protokołu):

*1 - suma sprzeciwów, *

*2 - sumy zgód dla propozycji A ,B, C itd. *

*3 - suma wstrzymujących się, *

*4 - suma głosujących,*

*5 - suma niegłosujących, *

*6 - ogłoszenie wyniku i wskazanie co/kto zwycięża. *

Uzasadnienie

W praktyce trudno osiągnąć jednomyślność, dlatego wystarczyć musi
decyzja większości. Oczywiście dla mniejszości rodzi to pewne
niebezpieczeństwa, które trzeba (oprócz możliwości sprzeciwu) już na
etapie tworzenia propozycji ograniczyć dodatkowymi zabezpieczeniami.

Jednak samo złożenie*kontrpropozycji*nie zabezpiecza przed złą
propozycją, wręcz może ją wzmocnić (z deszczu pod rynnę). Sama próba
zgłoszenia kontrpropozycji wymaga ujawnienia się i tym samym naraża na
ewentualne represje. W przypadku dyktatu bezpośredniego czy pośredniego
najbezpieczniej jest mieć możliwość odrzucenia niechcianej propozycji w
tajnym głosowaniu.

Dlatego podstawową obroną i często jedyną jest możliwość wyrażenia
sprzeciwu w głosowaniu tajnym i żadne swobodne wyrażenie woli nie może
odbyć się bez tej możliwości.

Podstawą jest zarejestrowanie decyzji wyborcy i do tego służy
głosowanie, jednak by wynik uwzględniał wszystkie możliwości, wybór musi
odbyć się wg opisanej wyżej procedury.


jendrysz

do góry

W dniu 2011-10-06 13:31, jendrysz pisze:
> Jak się bronić przed politykami.
>

A jak bronić się przed oszołomami ?

--
@2011 Johnson
http://db.tt/JzsPUMU
https://www.ibard24.com/backup/pl/registration/c99ff
b8519213760f162c2b73830481d

do góry

W dniu 06.10.2011 20:01, Johnson pisze:
> W dniu 2011-10-06 13:31, jendrysz pisze:
>> Jak się bronić przed politykami.
>>
>
> A jak bronić się przed oszołomami ?
>
Przede wszystkim nie wciskać im kitu, a najwyżej uczyć ich i siebie
myślenia.

jendrysz

do góry

W dniu 2011-10-07 00:25, jendrysz pisze:

> Przede wszystkim nie wciskać im kitu, a najwyżej uczyć ich i siebie
> myślenia.
>

Cechą charakterystyczną oszołoma jest to że nic do niego nie dociera, a
więc jego "uczenie" jest niemożliwe. Nie można im również "wciskać kitu"
bo jak już powiedziałem nic do nich nie dociera.
A co do pracy na nad sobą to nie uczyć myślenia tylko cierpliwości ...
ale mniejsza o to.

--
@2011 Johnson
http://db.tt/JzsPUMU
https://www.ibard24.com/backup/pl/registration/c99ff
b8519213760f162c2b73830481d

do góry

W dniu 07.10.2011 08:33, Johnson pisze:
> W dniu 2011-10-07 00:25, jendrysz pisze:
>
>> Przede wszystkim nie wciskać im kitu, a najwyżej uczyć ich i siebie
>> myślenia.
>>
>
> Cechą charakterystyczną oszołoma jest to że nic do niego nie dociera,
> a więc jego "uczenie" jest niemożliwe. Nie można im również "wciskać
> kitu" bo jak już powiedziałem nic do nich nie dociera.
> A co do pracy na nad sobą to nie uczyć myślenia tylko cierpliwości ...
> ale mniejsza o to.
>

Nie potrafisz odróżnić oszołoma od idioty, czy debila?
Nawet do debila coś dociera, tylko trzeba też wykazać wobec niego trochę
dobrej woli.

jendrysz

do góry

W dniu 2011-10-07 15:32, jendrysz pisze:

> Nawet do debila coś dociera, tylko trzeba też wykazać wobec niego trochę
> dobrej woli.

Przez grzeczność nie zaprzeczę.

--
@2011 Johnson
http://db.tt/JzsPUMU
https://www.ibard24.com/backup/pl/registration/c99ff
b8519213760f162c2b73830481d

do góry

W dniu 09.10.2011 19:44, Johnson pisze:
> W dniu 2011-10-07 15:32, jendrysz pisze:
>
>> Nawet do debila coś dociera, tylko trzeba też wykazać wobec niego trochę
>> dobrej woli.
>
> Przez grzeczność nie zaprzeczę.
>

Dziękuję.

--
jendrysz

Wstęp do Demokracji

http://73829.file4u.pl/download/2785706/Wzorzec_glos
owania_www.file4u.pl.pdf

do góry

W dniu 09.10.2011 19:44, Johnson pisze:
> W dniu 2011-10-07 15:32, jendrysz pisze:
>
>> Nawet do debila coś dociera, tylko trzeba też wykazać wobec niego trochę
>> dobrej woli.
>
> Przez grzeczność nie zaprzeczę.
>

Dziękuję.

--
jendrysz

Wstęp do Demokracji

http://www.voila.pl/010/h8lvr/?1

do góry