eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › porzadki i windows 98
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 110

  • 21. Data: 2007-02-05 04:55:46
    Temat: Re: porzadki i windows 98
    Od: "Maluch" <n...@m...pl>


    Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
    wiadomości news:npuh94-ete.ln1@ncc1701.lechistan.com...

    > Maluszku... Weź łaskawie naucz się czytać - mowa jest o całkiem legalnej
    > kopii i w _najgorszym_ wypadku złamaniu cywilnej umowy (mającej raczej
    > charakter dyktatu), w stosunku do której druga strona za chiny ludowe
    > nie wykaże poniesienia strat - nawet gdyby ta druga strona dowiedziała
    > się o tym i jakimś cudem udało by się w ogóle pozew skonstruować (i
    > pytanie: przeciwko komu).

    Wiem, że nie lubisz licencji :). Jak pisze Artur kopia taka jest w/g MS
    nielegalna. Raczej nie należy sugerować, aby olać umowę, bo MS sam solo nie
    pójdzie do sądu /bo nie pójdzie/. A co będzie jak podczas kontroli z powodu
    takiego czy innego znajdą oprogramowanie lewe różnych producentów?, a wtedy
    ich przedstawiciele klepną wniosek o ściganie. Wówczas będziemy gęsto
    tłumaczyli się i z tego 98. Cały czas, nie tylko teraz chodzi mi o to, że
    dotąd dokąd użytkujemy program zgodnie z licencją nie łamiemy prawa z kk ani
    pa. Te nie kochane przez Ciebie umowy są w pewnym stopniu wyznacznikiem
    prawnego czy też bezprawnego naszego zachowania. Na pocieszenie dodam, że
    chodzą plotki o tym, iż w nowym pa autorzy /producenci/ będą mieli
    łatwiejszą drogę w egzekwowaniu swoich praw. Natomiast kary będą niższe. Jak
    przejdzie, to zapłacimy tyle ile dany program w sklepie kosztuje.
    --
    Maluch


  • 22. Data: 2007-02-05 10:47:39
    Temat: Re: porzadki i windows 98
    Od: Kira <c...@e...wytnij.pl>


    Re to: Sowiecki Agent [Sun, 04 Feb 2007 20:56:45 +0100]:


    > Okrada z naleznejkasy za wykoanie uslugi (stworzenia softu)

    No dobra. A kogo mam pozwać, jak wcale nie chcę Windowsa,
    a mam prawnie narzucony obowiązek używać Płatnika? Czy też
    nie ma znaczenia, że usługę wciśnięto mi pod przymusem?


    Kira (zaciekawiona)


    --
    /(o\ ~ GG: 574988 ~ http://cyber-girl.net ~
    \o)/ +75$ * mSpam * dorób 100 * KseroToZero
    Kira F.~ I am what I am, I do what I want ~


  • 23. Data: 2007-02-05 11:51:44
    Temat: Re: porzadki i windows 98
    Od: "Krystian Zaczyk" <z...@s...etan.pl>

    Użytkownik "Kira" <c...@e...wytnij.pl> napisał|:

    >
    > Re to: Sowiecki Agent [Sun, 04 Feb 2007 20:56:45 +0100]:
    >
    >
    >> Okrada z naleznejkasy za wykoanie uslugi (stworzenia softu)
    >
    > No dobra. A kogo mam pozwać, jak wcale nie chcę Windowsa,
    > a mam prawnie narzucony obowiązek używać Płatnika?

    Zamiast pozywać ;-), możesz zainstalować Płatnika pod linuxem+wine.
    http://www.janosik.net/wine.html

    Krystian


  • 24. Data: 2007-02-05 12:14:35
    Temat: Re: porzadki i windows 98
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Maluch napisał(a):

    > Wiem, że nie lubisz licencji :). Jak pisze Artur kopia taka jest w/g MS
    > nielegalna.

    Ależ jest legalna! Twierdzisz, że M$ tworzy nielegalne kopie swojego
    oprogramowania? ;->

    > Raczej nie należy sugerować, aby olać umowę, bo MS sam solo
    > nie pójdzie do sądu /bo nie pójdzie/. A co będzie jak podczas kontroli z
    > powodu takiego czy innego znajdą oprogramowanie lewe różnych

    Po raz n-ty - złamanie umowy cywilnej nie stanowi naruszenia przepisów
    karnych.

    > producentów?, a wtedy ich przedstawiciele klepną wniosek o ściganie.
    > Wówczas będziemy gęsto tłumaczyli się i z tego 98. Cały czas, nie tylko
    > teraz chodzi mi o to, że dotąd dokąd użytkujemy program zgodnie z
    > licencją nie łamiemy prawa z kk ani pa. Te nie kochane przez Ciebie

    Złamanie licencji to _najwyżej_ naruszenie KC.


  • 25. Data: 2007-02-05 12:29:32
    Temat: Re: porzadki i windows 98
    Od: Sowiecki Agent <p...@t...gazeta.pl>

    Kira napisał(a):
    > Re to: Sowiecki Agent [Sun, 04 Feb 2007 20:56:45 +0100]:
    >
    >
    >> Okrada z naleznejkasy za wykoanie uslugi (stworzenia softu)
    >
    > No dobra. A kogo mam pozwać, jak wcale nie chcę Windowsa,
    > a mam prawnie narzucony obowiązek używać Płatnika? Czy też
    > nie ma znaczenia, że usługę wciśnięto mi pod przymusem?


    mozez zainstalowac platnika pod linuxem lub zakupic tansza wersje
    windowsa. Kompuetra tez ci gratis nie daja a jednak windows ktorego
    wymaga platnik na czyms musi chodzic

    P.


  • 26. Data: 2007-02-05 12:31:14
    Temat: Re: porzadki i windows 98
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Krystian Zaczyk napisał(a):

    >> No dobra. A kogo mam pozwać, jak wcale nie chcę Windowsa,
    >> a mam prawnie narzucony obowiązek używać Płatnika?
    >
    > Zamiast pozywać ;-), możesz zainstalować Płatnika pod linuxem+wine.
    > http://www.janosik.net/wine.html

    Używanie wingrozowych aplikacji przy użyciu wine bywa, hmm, ździebko
    zasobożerne ;)


  • 27. Data: 2007-02-05 13:23:56
    Temat: Re: porzadki i windows 98
    Od: Arek <a...@e...net>

    Użytkownik Sowiecki Agent napisał:
    > Okrada z naleznejkasy za wykoanie uslugi (stworzenia softu)

    No i zobacz jak przekręcasz rzeczywistość byle tylko móc użyć słowa
    kradzież/złodziej.

    Nikt nie zamawiał żadnej usługi.
    Korzysta się z gotowego produktu i to, że ktoś sobie zrobi kopię utworu,
    także programu, w żaden sposób nie obciąża twórcy.

    Może nie pamiętasz, ale to, że M$ tak się rozpanoszył wynika między innymi z tego,
    że kiedyś nie świrowali z zabezpieczeniami softu i przez oczy mocno zamknięte
    patrzyli na "piractwo". Bo było im na rękę. Dopiero jak stali się monopolistą to
    zaczęli się obruszać.

    pozdrawiam
    Arek

    --

    www.eteria.net


  • 28. Data: 2007-02-05 13:28:05
    Temat: Re: porzadki i windows 98
    Od: Arek <a...@e...net>

    Użytkownik Maluch napisał:
    > W polskim prawie karnym nigdzie nie znajdziesz określenia złodziej. Jest
    > to potoczne określenie osoby, która coś podprowadziła, czyli dokonała
    > p-stwa. Natomiast niektóre art. kk odnoszą się do odbiorców, dawców,
    > nabywców, zbywców itp.itd radosnej twórczości intelektualnej w
    > szczególności oprogramowania.

    Tylko jeden.

    A co do złodzieja to dyć mówię o znaczeniu tego słowa, a nie o kk.
    Złodziejem jest ten kto kradnie, a odbiorca twórczości NICZEGO twórcy nie kradnie.
    Nawet jeśli korzysta z nielegalnego lub pirackiego egzemplarza utworu.

    pozdrawiam
    Arek

    --

    www.eteria.net


  • 29. Data: 2007-02-05 13:50:10
    Temat: Re: porzadki i windows 98
    Od: Sowiecki Agent <p...@t...gazeta.pl>

    Arek napisał(a):
    > Użytkownik Sowiecki Agent napisał:
    >> Okrada z naleznejkasy za wykoanie uslugi (stworzenia softu)
    >
    > No i zobacz jak przekręcasz rzeczywistość byle tylko móc użyć słowa
    > kradzież/złodziej.
    >
    > Nikt nie zamawiał żadnej usługi.
    > Korzysta się z gotowego produktu i to, że ktoś sobie zrobi kopię utworu,
    > także programu, w żaden sposób nie obciąża twórcy.

    ucieka mu mu zysk ktory by osiagnal gdyby kopiujajcy (bezprawnie) jego
    program raczylby go zakupic. Jest to forma kradziezy od strony moralnej
    co bys tu nie cudowal.


    > Może nie pamiętasz, ale to, że M$ tak się rozpanoszył wynika między
    > innymi z tego, że kiedyś nie świrowali z zabezpieczeniami softu i przez
    > oczy mocno zamknięte patrzyli na "piractwo". Bo było im na rękę. Dopiero
    > jak stali się monopolistą to zaczęli się obruszać.

    no i co z tego ?

    P.


  • 30. Data: 2007-02-05 14:23:34
    Temat: Re: porzadki i windows 98
    Od: "Krystian Zaczyk" <z...@s...etan.pl>

    Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał :

    > Krystian Zaczyk napisał(a):
    >
    >>> No dobra. A kogo mam pozwać, jak wcale nie chcę Windowsa,
    >>> a mam prawnie narzucony obowiązek używać Płatnika?
    >>
    >> Zamiast pozywać ;-), możesz zainstalować Płatnika pod linuxem+wine.
    >> http://www.janosik.net/wine.html
    >
    > Używanie wingrozowych aplikacji przy użyciu wine bywa, hmm, ździebko
    > zasobożerne ;)

    Bywa, ale w tym przypadku nie.

    Krystian

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 10 ... 11


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1