-
1. Data: 2004-08-26 07:44:00
Temat: ponowna rozprawa a sedzia?
Od: "afoto" <a...@p...fm>
Witam
Kiedys ojciec zlozyl wniosek do sadu o obnizenie moich alimentow, jednak sad
oddalil jego wniosek, a ja zostalem przy tej samej kwocie. Zastanawia mnie,
czy gdybym teraz, po 1,5 roku od wyroku, zlozyl wniosek o podwyzszenie
alimentow, to czy sprawe bedzie prowadzil ten sam sedzia? Skoro zna juz akta
sprawy i jest w niej obeznany, to czy jest takie prawdopodobienstwo, ze
jeszcze raz bedzie prowadzil te rozprawe?
Na jakiej zasadzie sedziowie "dostaja" rozprawy do prowadzenia? Sami sie
zglaszaja i biora, czy ktos odgornie im to nadaje?
Dziekuje za odpowiedzi
Pozdrawiam
-
2. Data: 2004-08-26 08:09:12
Temat: Re: ponowna rozprawa a sedzia?
Od: Rodrig Falkenstein <f...@g...pl>
Dnia Thu, 26 Aug 2004 09:44:00 +0200, afoto <a...@p...fm> napisał:
> Witam
> Kiedys ojciec zlozyl wniosek do sadu o obnizenie moich alimentow, jednak
> sad
> oddalil jego wniosek, a ja zostalem przy tej samej kwocie. Zastanawia
> mnie,
> czy gdybym teraz, po 1,5 roku od wyroku, zlozyl wniosek o podwyzszenie
> alimentow, to czy sprawe bedzie prowadzil ten sam sedzia? Skoro zna juz
> akta
> sprawy i jest w niej obeznany, to czy jest takie prawdopodobienstwo, ze
> jeszcze raz bedzie prowadzil te rozprawe?
>
> Na jakiej zasadzie sedziowie "dostaja" rozprawy do prowadzenia? Sami sie
> zglaszaja i biora, czy ktos odgornie im to nadaje?
> Dziekuje za odpowiedzi
> Pozdrawiam
Sprawy przydzielane są , przynajmniej teoretycznie, w kolejności wpływu
prze przewodniczącego wydziału. Tak więc jest prawdopodobne, ze sprawę
dostanie ten sam sędzia. I nie licz, że po 1,5 roku będzie cokolweiek
pamiętał z poprzedniej sprawy.
--
Falkenstein
Sprawiedliwości nie było, nie ma i nie będzie!
-
3. Data: 2004-08-26 08:45:08
Temat: Re: ponowna rozprawa a sedzia?
Od: "afoto" <a...@p...fm>
> I nie licz, że po 1,5 roku będzie cokolweiek
> pamiętał z poprzedniej sprawy.
przepraszam, literowka, mialo byc 0,5 roku (pol roku)
pozdrawiam
-
4. Data: 2005-01-26 14:50:17
Temat: Re: ponowna rozprawa a sedzia?
Od: "Misiek[POZ]" <t...@o...pl>
> Sprawy przydzielane są , przynajmniej teoretycznie, w kolejności wpływu
> prze przewodniczącego wydziału. Tak więc jest prawdopodobne, ze sprawę
> dostanie ten sam sędzia. I nie licz, że po 1,5 roku będzie cokolweiek
> pamiętał z poprzedniej sprawy.
Znaczy, ze przez 10 lat teoretycznie rzecz biorac mialem pecha na te sama
zepsuta Orlice Temidy (12 razy) a gdy los sie do mnie usmiechanal i dostalem
asesora ostrego ale bezstronnego to nie pocieszylem sie nim dlugo bo asesora
mi zabrali a owa Orlice przydzielili :(
Ot ten los okropny:)
Pozdrawiam Misiek