eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Cichy wspolnik
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 13

  • 1. Data: 2004-08-26 03:12:11
    Temat: Cichy wspolnik
    Od: "Pawel" <P...@w...pl>

    Znajomy powieksza swoj interes i ja mu udziele byc moze pozyczki.Proponuje
    mi byc cichym wspolnikiem.Czy to jest legalne?Jezeli nie to sie nie zgodze.



  • 2. Data: 2004-08-26 06:43:24
    Temat: Re: Cichy wspolnik
    Od: "Galis" <g...@t...pl>


    Użytkownik "Pawel" <P...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:cgjkfa$65b$1@atlantis.news.tpi.pl...
    > Znajomy powieksza swoj interes i ja mu udziele byc moze pozyczki.Proponuje
    > mi byc cichym wspolnikiem.Czy to jest legalne?Jezeli nie to sie nie
    zgodze.
    >
    >

    a jakie masz gwarancje że przy ewentulanym rozliczaniu zysków on uwzględni
    tego "cichego wspólnika" ??

    galis



  • 3. Data: 2004-08-26 08:53:42
    Temat: Re: Cichy wspolnik
    Od: "kaowuael" <k...@o...pl>


    (cicho, bądźmy cicho)

    TAK to leganle :D



  • 4. Data: 2004-08-26 09:03:57
    Temat: Re: Cichy wspolnik
    Od: "Ewusek" <e...@p...com>

    spiszcie przede wszystkim umowe na pozyczke, mozecie nawet spisac jaki
    bedziecie sie rozliczac - najlepiej u notariusza, zeby "wspolnik" pozniej
    cie nie wykiwal

    Ewa


  • 5. Data: 2004-08-26 21:01:45
    Temat: Re: Cichy wspolnik
    Od: "weronika" <a...@a...pl>


    Użytkownik "Pawel" napisał w wiadomości
    > Znajomy powieksza swoj interes i ja mu udziele byc moze pozyczki.Proponuje
    > mi byc cichym wspolnikiem.Czy to jest legalne?Jezeli nie to sie nie
    zgodze.

    O ile się nie mylę, legalna instytucja 'cichego wspólnika' funkcjonowała w
    prawie handlowym przed wojną.... obecnie 'cichy wspolnik' pachnie raczej
    firmanctwem, co nie tylko jest nielegalne ale i ostro tępione.
    Nie wiem natomiast czy nawet notarialna umowa pożyczki z zaznaczeniem ze
    oprócz splaty pozyczki mają Ci przysługiwac dodatkowo nieokreślone zyski z
    kapitału ( a nie ustalone odsetki) jest zgodna z prawem???? Kto wie???
    Chyba sprawa byłaby 'lżejsza' gdyby chodziło o działalnośc w ramach np
    społki komandytowej ( jeśli chcialbyś się w to wikłać?), ale jeśli dobrze
    odczytalam post, ten znajomy woli prowadzić swoją indywidualną DG, więc
    taka wersja raczej odpada?
    Summa summarum, jednak optowałabym za notarialnie spisaną umową pozyczki na
    czas określony z ustalonymi z góry odsetkami i nie zapomniałabym zapłacić od
    niej PCC;):)
    p.s. pieniądze które zamierzasz formalnie pozyczyć masz oczywiscie
    udokumentowane 'z pochodzenia', a nie np wykopane spod jabłonki po nieznanym
    przodku ?;):)
    weronika :)



  • 6. Data: 2004-08-27 06:41:53
    Temat: Re: Cichy wspolnik
    Od: "Marcin R. Kiepas" <m...@i...pl.pl>

    Witam

    "Pawel" <P...@w...pl> napisał:

    > Znajomy powieksza swoj interes i ja mu udziele byc moze pozyczki.
    > Proponuje mi byc cichym wspolnikiem.Czy to jest legalne?Jezeli nie
    > to sie nie zgodze.
    >

    Poszukaj "spolka cicha", bo chyba o to mu chodzi. Jest to legalne.

    Pozdrawiam

    (mrk)

    ---
    Marcin R. Kiepas
    www.akcje.net
    m...@i...pl
    **************




  • 7. Data: 2004-08-27 09:46:01
    Temat: Re: Cichy wspolnik
    Od: "weronika" <a...@a...pl>


    Użytkownik "Marcin R. Kiepas" napisał w wiadomości > Witam
    >

    > Poszukaj "spolka cicha", bo chyba o to mu chodzi. Jest to legalne.
    >
    > Pozdrawiam
    >
    > (mrk)
    >
    > ---
    > Marcin R. Kiepas
    > **************
    Nadal uważam, że spółka cicha ( dosć popularna forma DG w innych krajach)
    jest nie uregulowana normatywnie w polskim prawie. W zależności od rodzaju
    podmiotów, które będą jej stronami może być 'odmianą'- 'cywilną' (spółka
    cywilna) lub "handlową" (spółka komandytowa).
    Jako podstawę 'odmiany cywilnej' jej działania można byłoby uznać art.
    353.Kodeksu Cywilnego: Strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny
    według swojego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się
    właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego
    Mimo tego, z braku 'konkretnych' przepisów regulujących jej działalność na
    linii urzedy - wpólnicy społki cichej, można się spodziewać wielu
    bolesnych sporów interpretacyjnych - (spotkałam sie z zarzutem firmanctwa)
    ;):) Uwazam, ze większość wad zastosowania tej formy dzialalnosci wynika z
    braku wyraźnej regulacji ustawowej a podmiot który wybierze w polskich
    warunkach tą formę dzialalnosci musi miec 'pancerz antyurzedniczy', by bez
    szwanku ominąć wszystkie pułapki - w tym skarbowe;):)
    ALE TO TYLKO MOJE ZDANIE- I chętnie je zmienię, jeśli mnie ktos przekona, bo
    de facto spółka cicha ma wiele zalet, o czym świadczy choćby jej popularnosc
    w innych krajach.
    pzdr weronika
    'Pewnik: Nie ma pewnika dla podatnika';)




  • 8. Data: 2004-08-27 10:08:29
    Temat: Re: Cichy wspolnik
    Od: "Galis" <g...@t...pl>

    nie bardzo rozumiem jak by to niby mialo wygladac?
    bo jeśli tak że ktos daje komus kase na dzialalnosc i staje sie przez to
    "cichym wspólnikiem" to US skarbowy jesli sie o tym dowie do beda
    podjerzenia że pieniądze sa lewe, a poza tym skoro ktos dal komus pieniądze
    to powinna zostac spisana umowa pożyczki, opłata wniesiona do US itd. Nie
    lepiej zalożyc normalna spółkę?

    galis



  • 9. Data: 2004-08-27 11:07:48
    Temat: Re: Cichy wspolnik
    Od: "Marcin R. Kiepas" <m...@i...pl.pl>

    Witam

    "weronika" <a...@a...pl> napisała:

    > Nadal uważam, że spółka cicha ( dosć popularna forma DG w innych krajach)
    > jest nie uregulowana normatywnie w polskim prawie. W zależności...
    [ciach]

    W zasadzie zgadzam sie z Toba. Zwlaszcza w kwestii urzedniczego podejscia
    do takiej spolki :-(

    Pozdrawiam

    (mrk)

    ---
    Marcin R. Kiepas
    m...@i...pl
    **************



  • 10. Data: 2004-08-27 11:08:33
    Temat: Re: Cichy wspolnik
    Od: "Marcin R. Kiepas" <m...@i...pl.pl>

    Witam

    "Galis" <g...@t...pl> napisał:

    > nie bardzo rozumiem jak by to niby mialo wygladac?
    > bo jeśli tak że ktos daje komus kase na dzialalnosc i staje sie przez to
    > "cichym wspólnikiem" to US skarbowy jesli sie o tym dowie do beda
    > podjerzenia że pieniądze sa lewe, a poza tym skoro ktos dal komus
    pieniądze
    > to powinna zostac spisana umowa pożyczki, opłata wniesiona do US itd. Nie
    > lepiej zalożyc normalna spółkę?

    Wejscie do spolki cichej polega na wniesieniu kapitalu w zamian za udzial
    w zyskach osiaganych przez firme. Nie ma tu odpowiedzialnosci za
    zobowiazania wzgledem kontrahentow. jest to dobre rozwiazanie dla
    tych ktorzy chca zainwestowac w jakis biznes, ale jednoczesnie chca
    zachowac anonimowosc.
    Oczywiscie cichy wspolnik, to nie jest "cichy wspolnik" :) Wszystko
    zalatwia sie na gruncie prawa.

    --
    Pozdrawiam

    (mrk)

    ---
    Marcin R. Kiepas
    www.akcje.net
    m...@i...pl
    **************




strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1