Witam Szanownych Grupowiczów!
Swego czasu (niedawno) pomylkowo dostalem podwójną wyplatę, za ten sam miesiąc.
1) Czy muszę te pieniądze oddać ? (Pomijając fakt, że i tak z czystym sumieniem mi
się te pieniadze
należą, bo pracujemy po godzinach za darmo i w takiej ilości, ze by sie niejedna
wyplata nazbierala,
jednak na liscie oficjalnie mamy tylko 8 godzin.) (Argument, ze mnie zwolnią, jakoś
ostatnio nie
jest już mi straszny)
2) Jeśli tak, to czy mogę domagać się, aby pracodawca dal mi czas wolny w trakcie
pracy na
zalatwienie zwrotu tych pieniedzy ? (czas na dojazd, bank w innym miescie niż praca i
jeszcze innym
niż zamieszkanie)
2a) Czy musi mi pokryć koszty przejazdów, jakieś delegacje ???

Pozdrawiam i z góry dziekuje za odpowiedzi
Andrzej

PS. Proszę o jakieś paragrafy również, abym mógl sobie poczytać w przepisach
PS2. Z bankomatu nie mogę wybrać, bo mam tylko kartę, która zżera 3% przy wyciąganiu
żywej gotówki.

do góry

Dnia 2004-06-21 18:28, Andrzej rzecze:
> Witam Szanownych Grupowiczów!
> Swego czasu (niedawno) pomylkowo dostalem podwójną wyplatę, za ten sam miesiąc.
> 1) Czy muszę te pieniądze oddać ? (Pomijając fakt, że i tak z czystym sumieniem mi

Z czystym sumieniem to by Ci się należałyby gdybyś powiedział szefowi prosto
w oczy, że Ci się należą za nadgodziny i on to potwierdził, ewentualnie gdybyś
wniósł sprawę do sądu i ten by to przyklepał, że Ci się należy za nadgodziny.

A tak to Ci się nie należą i powinieneś je zwrócić jeśli nie chcesz wyjść na
oszusta.

pozdrawiam
Arek

--
http://www.elita.pl/arek

do góry

Użytkownik "Arek" <a...@e...net> napisał w wiadomości
news:cb769g$s23$1@news.onet.pl...
> >
> A tak to Ci się nie należą i powinieneś je zwrócić jeśli nie chcesz wyjść
na
> oszusta.
>
jakiego znów oszusta?
co najwyżej bezpodstawne wzbogacenie...

seb

do góry

Użytkownik Andrzej napisał:
> Witam Szanownych Grupowiczów!
> Swego czasu (niedawno) pomylkowo dostalem podwójną wyplatę, za ten sam miesiąc.

Żona prawie księgowa twierdzi, że nie musisz oddawać, wtedy zapłaci
księgowa firmy lub osoba odpowiedzialna za pomyłkę. Kiedyś dostałem
dodatkową podwójną kasę ale z winy banku to po 3 miesiącach przysłali
uprzejme pismo, żeby im oddać. Był to bank w którym mam konto i nie
mogli pobrać sami bez mojej zgody.
W.W.

do góry

Użytkownik "Andrzej" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:cb720d$fk$1@news.onet.pl...
> Witam Szanownych Grupowiczów!
> Swego czasu (niedawno) pomylkowo dostalem podwójną wyplatę, za ten sam
miesiąc.
> 1) Czy muszę te pieniądze oddać ? (Pomijając fakt, że i tak z czystym
sumieniem mi się te pieniadze
> należą, bo pracujemy po godzinach za darmo i w takiej ilości, ze by sie
niejedna wyplata nazbierala,
> jednak na liscie oficjalnie mamy tylko 8 godzin.) (Argument, ze mnie
zwolnią, jakoś ostatnio nie
> jest już mi straszny)

znając życie jak nie oddasz następnej wypłaty nie będzie :)

pozdrawiam.....

do góry

> Z czystym sumieniem to by Ci się należałyby gdybyś powiedział szefowi prosto
> w oczy, że Ci się należą za nadgodziny

w firmie pracuje kilkadziesiąt osób, nikt nie ma jaj :((

> wniósł sprawę do sądu i ten by to przyklepał, że Ci się należy za nadgodziny.

to by bylo zgodnie z prawem, a nie z sumieniem, nie myl tych dwóch rzeczy, bo to
często są dwie
zupelnie różne/sprzeczne rzeczy.

> A tak to Ci się nie należą i powinieneś je zwrócić jeśli nie chcesz wyjść na
> oszusta.

no to już przesadziles :(
to czy mi się należą czy nie to jedna rzecz, to czy je oddam, czy nie to druga, ale
na pewno nie
będę przez to oszustem, bo _nikogo_ nie oszukalem. Poczytaj definicje oszustwa.

pozdr.,
Andrzej

do góry

> uprzejme pismo, żeby im oddać. Był to bank w którym mam konto i nie
> mogli pobrać sami bez mojej zgody.

Nasza księgowa twierdzi, że to byl blad systemu bankowego, więc zgodnie z tym co
napisales, ona tego
nie bedzie placic, a co najwyzej bank się o to upomni ?

Ale na jakiej podstawie będą mogli domagać się zwrotu ? Czy tylko/aż na podstawie
bezpodstawnego
wzbogacenia ?

pozdr.,
Andrzej

do góry

Użytkownik "Andrzej" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:cb7anl$pjv$1@news.onet.pl...
>
> Ale na jakiej podstawie będą mogli domagać się zwrotu ? Czy tylko/aż na
podstawie bezpodstawnego
> wzbogacenia ?
>

Kodeks cywilny:
Art. 405. Kto bez podstawy prawnej uzyskał korzyść majątkową kosztem innej
osoby, obowiązany jest do wydania korzyści w naturze, a gdyby to nie było
możliwe, do zwrotu jej wartości.

Ale za to:
Art. 409. Obowiązek wydania korzyści lub zwrotu jej wartości wygasa, jeżeli
ten, kto korzyść uzyskał, zużył ją lub utracił w taki sposób, że nie jest
już wzbogacony, chyba że wyzbywając się korzyści lub zużywając ją powinien
był liczyć się z obowiązkiem zwrotu.

i:

Art. 411. Nie można żądać zwrotu świadczenia:
2) jeżeli spełnienie świadczenia czyni zadość zasadom współżycia społecznego


Jeśli i tak zamierzasz się zwolnić, to wydaj szybko kasę na jedzenie -> nie
będziesz wzbogacony :) A potem powiesz, że myślałeś, że zapłacili Ci W KOŃCU
za te wszystkie nadgodziny.


seb

do góry

> znając życie jak nie oddasz następnej wypłaty nie będzie :)
>

następna na pewno będzie :), okres wypowiedzenia itp.
jak już pisalem, chce się dowiedzieć na jakiej podstawie musze/nie musze te pieniądze
oddać?, a nie
czy mnie zwolnią :)

pozdr.,
Andrzej

do góry

w końcu konkrety :)
thx :)

> Kodeks cywilny:
> Art. 405. Kto bez podstawy prawnej uzyskał korzyść majątkową kosztem innej
> osoby

czy firma (osoba prawna) to osoba z tej ustawy?

> Art. 411. Nie można żądać zwrotu świadczenia:
> 2) jeżeli spełnienie świadczenia czyni zadość zasadom współżycia społecznego

no za prace w tym kraju zazwyczaj się placi :(, wiec moglbym to podciągnąć pod zasady
wspolzycia
spolecznego,
i jeśli nie oddam jak to bedzie dalej wyglądalo ?
Bank/firma pozwie mnie do sądu na podstawie 405 i bedzie się ciąglo latami i na
adwokata wydam
wielokrotnie więcej ?

> Jeśli i tak zamierzasz się zwolnić, to wydaj szybko kasę na jedzenie -> nie
> będziesz wzbogacony :) A potem powiesz, że myślałeś, że zapłacili Ci W KOŃCU
> za te wszystkie nadgodziny.
>

pewnie tak sobie będe mogl mowic, ale co na to sąd ?

pozdr.,
Andrzej

do góry