-
261. Data: 2006-07-28 17:47:19
Temat: Re: policyjne morderstwo
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
ytorkin wrote:
> Nie nieroztropnych tylko debili. Jeżeli ktoś zasuwa motorem. Widzi
> blokadę. Funkcjonariusz policji wychodzi aby go zatrzymać. A ten ucieka
> to co ma zrobić policjant? Uśmiechnąć się i życzyć szerokiej drogi?
Następnym razem postawić szczelną blokadę.
Nie potrafią? Cóż - ich wina.
-
262. Data: 2006-07-28 17:47:27
Temat: Re: policyjne morderstwo
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
ytorkin wrote:
> Nie nieroztropnych tylko debili. Jeżeli ktoś zasuwa motorem. Widzi
> blokadę. Funkcjonariusz policji wychodzi aby go zatrzymać. A ten ucieka
> to co ma zrobić policjant? Uśmiechnąć się i życzyć szerokiej drogi?
Następnym razem postawić szczelną blokadę.
Nie potrafią? Cóż - ich wina.
-
263. Data: 2006-07-28 18:09:03
Temat: Re: policyjne morderstwo
Od: "Profil1" <j...@n...pl>
Napisz proszę, czy Ty zatrzymujesz się gdy umundurowany policjant każe Ci
się zatrzymać ?
Jacek
-
264. Data: 2006-07-28 18:19:05
Temat: Re: policyjne morderstwo
Od: " przechodzień" <t...@N...gazeta.pl>
> Problem w tym ze policjanci nie wiedza z kim maja do czynienia -
> czy to normalny obywatel ..czy tez bandyta
Problem w tym, ze jak idę chodnikiem , to nie wiem
czy przechodzący piechur to bandyta czy nie.
Więc jako policjant natychmiast zacznę strzelać, nieprawdaż ?
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
265. Data: 2006-07-28 18:36:53
Temat: Re: policyjne morderstwo
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Przemek R." <p...@t...gazeta.
pl>
napisał w wiadomości news:each39$gkj$1@inews.gazeta.pl...
Nie masz zupełnie racji. Ani z prawnego punktu widzenia, bo policjanci mieli
pełne prawo podejrzewać, że to sprawca przestępstwa, do którego można strzelać w
celu zatrzymania (proponuję lekturę ustaw\y o Policji). Ani z czysto ludzkiego
punktu widzenia, bo gość powinien sobie zdawać sprawę z możliwych skutków
ucieczki przed policją.
Jedynym dysonansem w tej sprawie jest ta ranna rowerzystka. Nie było mnie tam,
więc trudno mi powiedzieć, kto ponosi winę za to nieszczęście i czy dało się
jego uniknąć.
-
266. Data: 2006-07-28 18:38:58
Temat: Re: policyjne morderstwo
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Osobnik posiadający mail'a a...@l...SPAM_PRECZ.com napisał(a) w
poprzednim odcinku co następuje:
>> Zastanawia mnie jedna rzecz - załóżmy ze gosc ominałby blokade i
>> uciekł
>
> Prawidłowej blokady nie da się ominąć.
>
e tam, mój 9-latek bez problemu omija blokady w NFS MW... :)
A tak powaznie to wlasciwie za bardzo tej blokady nie ominał...
A juz tak naprawde powaznie to z całym szacunkiem ale nie rozumiem co to
znaczy ze blokady nie mozna ominac? Jak bedzie to jakies miejsce na trasie
to zawsze mozna wjechac na lake, mozna zawrócic i pojechac ulica obok
jezeli to jest miasto. Wydaje mi sie ze bardzo trudno ustawic taka blokade
zeby nie było zadnej mozliwosci przejazdu.
>> (wiadomo ze jak sciga sie motocykliste to zanim sie ruszy to on juz
>> jest kawałek drogi do przodu i nie zawsze go zlapia). I teraz te
>> puszczony
>
> Błędy organizacyjne i niekompetencja nie stanowią usprawiedliwienia do
> strzelania na oślep.
Dlaczego na oslep? Z tego co zeznaja policjanci to kilka pierwszych
strzałów było w powietrze a potem dopiero w motocykliste no i zdaje sie ze
dwa strzały trafiły. To raczej dosc celnie biorac pod uwage to ze gosc dosc
szybko oddalał sie motorem.
>
>> motocyklista okazuje sie poszukiwanym bandziorem. Bandzior ten,
>> kontynuujac ucieczke wchodzi do waszego domu i zabija całą rodzine.
>> Co wtedy
>
> Po co?
a ja nie wiem. Ja nie rozumiem jak mozna gwałcic, zabijac czy nie
zatrzymywac sie na blokadach policyjnych (zwlaszcza z tak błachego powodu
jak brak PJ) Założmy ze dlatego ze policja ustawiła wokół całego miasta
taka blokade której nie da sie ominac i tenze bandzior stwierdza ze trzeba
przeczekac obławe.
>
>> pisalibyście o postepowaniu policji? Dobrze ze nie uzyli broni, bo
>> biedak by zginał?
>
> Jak się strzela z broni automatycznej w zamieszkanej okolicy, to jest
> zawsze ogromne ryzyko trafienia kogoś postronnego.
>
> To, co proponujesz, to zachowanie sparodiowane w Kilerze "Niech mi pan
> na drugi raz nie wchodzi na linię ognia!".
ja nic nie proponuje. Ja tylko pytam, co by było gdyby to jednak był
bandzior i by uciekł.
--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
Tomasz Waszczynski: "Ja się zastanawia, czy czekoladki z alkoholem
można jeść w miejscu publicznym ;-)"
DooMiniK: "A alkohol w czekoladkach czy w butelce obok? ;]"
-
267. Data: 2006-07-28 18:53:59
Temat: Re: policyjne morderstwo
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Osobnik posiadający mail'a a...@l...SPAM_PRECZ.com napisał(a) w
poprzednim odcinku co następuje:
>> Nie nieroztropnych tylko debili. Jeżeli ktoś zasuwa motorem. Widzi
>> blokadę. Funkcjonariusz policji wychodzi aby go zatrzymać. A ten ucieka
>> to co ma zrobić policjant? Uśmiechnąć się i życzyć szerokiej drogi?
>
> Następnym razem postawić szczelną blokadę.
czy w ramach tej blokady mozna rozlozyc kolczatke?
--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Kpić z filozofii to filozofować naprawdę."
Blaise Pascal
-
268. Data: 2006-07-28 19:13:33
Temat: Re: policyjne morderstwo
Od: Olgierd <n...@n...problem>
Osoba przedstawiająca się jako *Ola* stuknęła w klawisze i oto co
powstało:
> Nie. Chodzi o to ze podoba mi sie to jak wyglada policja oraz stosunek do
> niej w hameryce (ktorej swoja droga nie darze zbytnia sympatia). Tam
> policji sie kazdy boi i robi dokladnie to co mowi, tam nikt sie nie odwazy
> przeklnac na policjanta nie mowiac juz o podnoszeniu reki czy ucieczce.
No wiesz, ja widziałem takie amerykańskie filmy, gdzie nawet strzelali
do policjantów. A Ty takich nie widziałaś?
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
||| JID:o...@j...org ||| http://olgierd.wordpress.com |||
-
269. Data: 2006-07-28 19:16:26
Temat: Re: policyjne morderstwo
Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>
Profil1 napisał(a):
> Napisz proszę, czy Ty zatrzymujesz się gdy umundurowany policjant każe Ci
> się zatrzymać ?
a co to ma do rzeczy?
--
prawie jak rzetelna informacja
www.ZbigniewZiobro.pl
prawie robi wielką różnicę
www.ZbigniewZiobro.ORG (R) :-)
-
270. Data: 2006-07-28 19:32:00
Temat: Re: policyjne morderstwo
Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>
Robert Tomasik napisał(a):
> Użytkownik "Przemek R."
> <p...@t...gazeta.
pl> napisał w
> wiadomości news:each39$gkj$1@inews.gazeta.pl...
>
> Nie masz zupełnie racji. Ani z prawnego punktu widzenia, bo policjanci
> mieli pełne prawo podejrzewać, że to sprawca przestępstwa, do którego
> można strzelać w celu zatrzymania (proponuję lekturę ustaw\y o Policji).
"art 17.1. punkt 3. Użycie broni palnej powinno następować w sposób
wyrządzający możliwie
najmniejszą szkodę osobie, przeciwko której użyto broni, i nie może
zmierzać do pozbawienia jej życia, a także narażać na niebezpieczeństwo
utraty życia lub zdrowia innych osób."
strzal do jadacego motocyklisty z logicznego punktu widzenia konczy sie
smiercia lub w najlepszym wypadku kalectwem a cudem niczym wczesniej
wymienionym. I w momencie jego oddawanai kierowca nie zagrazal niczemu
bezposrednio. (zyciu, zdrowiu, wolnosci policjanta ani nie odbieral mu
broni co by pozwolilo na strzal w celu odparcia takiego ataku)
Ty nie masz racji.
A za glupote -ktorej nie neguje- sie nie zabija, od karania sa sady.
P.
--
prawie jak rzetelna informacja
www.ZbigniewZiobro.pl
prawie robi wielką różnicę
www.ZbigniewZiobro.ORG (R) :-)